Potwory
powrót do forum 3 sezonu

Duże rozczarowanie. Wydaje się, że postać Eda Geina jest jedynie pretekstem, aby twórcy mogli ukazać szokujące miejsca zbrodni i opowiedzieć o brutalnym działaniu sprawcy. Poza tym - historia Eda Geina jest przedstawiona bardzo pobieżnie, dużo faktów zostało pominiętych, jest też wiele elementów dodanych, o których nie ma nigdzie wzmianek i są jedynie fantazją twórców. Mało dokumentalny ten serial, a powinien jednak skupiać się na oddaniu rzeczywistych wydarzeń, skoro opowiada historię osoby, która istniała w rzeczywistości i nie była fikcją autorów. Zamiast tego serial ten wydaje się oddawać hołd twórcom popkultury. Zbyt dużo wątków skupia się na ukazywaniu zabójców w popkulturze - rozumiem kilka wzmianek o tym, ale bez przesady, więcej jest pokulturowych odniesień niż faktów. Oglądając ten sezon miałam wrażenie, że twórcy chcą poklepać po plecach innych twórców filmów i seriali o zabójcach (szczególnie tych seryjnych) powielając wiele nierzeczywistych i zmyślonych informacji. Ukazują wiele scen związanych z nagrywaniem tych filmów/seriali - a moje pytanie jest: po co? To nie opowieść o rozwoju kina, a historia Eda Geina.