PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=87721}

Prawo ulicy

The Wire
2002 - 2008
8,5 40 tys. ocen
8,5 10 1 39948
9,4 31 krytyków
Prawo ulicy
powrót do forum serialu Prawo ulicy

.......... nie wiem co będzie dalej, więc japa, proszę.

1) Stringer - mega koleś, świetna postać, Avon to przy nim amator. Bardzo lubię tę postać, dla mnie nr 1.

2) D`Angelo - co za cipa, zarówno z ryja jak i z postaci. Totalny brak szacunku dla niego. Jakim cudem posuwa taką żmiję jak Shardene??? Bo jest bratankiem Avona? Chyba jedynie

3) Ruda- "Rhonda" - w zalezności od ujęcia, gorąca MILF - etka

4)Mcnulty - raczej słaba postać, im dalej tym bardziej rozczarowuje

Ogólnie zbliżając się do końca 1-ego sezonu -> zacząłem oglądać sceptycznie, 2,3,4 odcinki i przepadłem! Dobry, kozacki serial, bez fajerwerków. Uzależniłem się jak ćpuny od "szkła".

p.s. Stringer jazda. Mało go, ale jest najlepszy (nie wiedzieć czemu).

Oglądać , polecam!!!!

ocenił(a) serial na 9
Halvard

Serial swietny , bardzo dobre kreacje postacji McNultego i Danielsa , 4 sezon troche odstaje od reszty ale naprawde warto :)

Halvard

McNulty to kawał zapatrzonego w siebie gnoja grającego na nerwach zarówno przełożonych jaki swoich kolegów. Jednocześnie jego życiowe perypetie i interakcje np. z Bunkiem są jednym z elementów, które czynią ten serial wielkim.

Halvard

A ja uwielbiam Bąbla. Ta postać to było wyzwanie!

ocenił(a) serial na 10
pogodno_2

Też jest ok. Sporo jest fajnych postaci.

Halvard

W ogromnym stopniu to zasługa tak "napisach " postaci, ale skoro zabrał się za to gość od "Wydziału zabójstw Baltimore" i "Treme", to ja nie mam pytań ;)

ocenił(a) serial na 10
pogodno_2

Pośród wielu świetnych postaci, mimo wszystko Bodie jest moją ulubioną.

Verterain

He, he, tych cudnych postaci jest w tym serialu taka ilość, ze tylko potwierdza to jakości całości. Zamierzam zacząć "Treme" tej samej ekipy i mam cichą nadzieję, ze będzie podobnie dobrze ;)

ocenił(a) serial na 9
Verterain

Z Bodie'm jest tak, że na początku można go trochę nie lubić, zwłaszcza gdy dostaje rozkaz od Stringera w pierwszym sezonie - wiadomo jaki, nie chcę spoilerować. Ale muszę powiedzieć, że w czwartym sezonie polubiłem tą postać. Już nie był takim szczylem, tylko stał się dorosłym, próbującym ogarniać temat w trudnych warunkach chłopakiem.

ocenił(a) serial na 10
Sportwell

Lekki spoiler.





Przyjął zadanie, bo nie był głupi i wiedział, że mogło to się obrócić przeciwko niemu. Rozkaz wziął się właśnie stąd, że ofiara była słaba, Bodie tego nie okazywał. Avon i Stringer w tym czasie ozbywali się każdego, kto mógł im zaszkodzić.

ocenił(a) serial na 9
giant enemy crab

Ofiary było szkoda, bo to młode chłopaki, ale prawa ulicy przedstawione w serialu są takie, jak mówisz: słabi i potencjalnie szkodliwi muszą umrzeć.

Generalnie, to żeby opisać geniusz tego serialu należałoby pisać i pisać, a wszystko to, co należało powiedzieć na temat The Wire już zostało przez wszystkich fanów powiedziane i powtórzone wielokrotnie. Długo nie będzie serialu w tym klimacie, który dorówna TW. Nienawidzę patosu. W The Wire go nie było.

ocenił(a) serial na 10
Sportwell

Co do Bodie'go masz rację. Krytycy uznali jego rolę, jako obserwację jego dojrzewania i to jak zmienił się na przestrzeni tych kilku lat wywarło na mnie największe wrażenie.