PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=87721}

Prawo ulicy

The Wire
2002 - 2008
8,5 40 tys. ocen
8,5 10 1 39948
9,4 31 krytyków
Prawo ulicy
powrót do forum serialu Prawo ulicy

Po obejrzeniu 1 sezonu "The Wire" mogę powiedzieć, że jest to dobry, i porządny serial, ale jest oddalony o LATA ŚWIETLNE od serialów takich jak "Breaking Bad", "Sons of Anarchy", "Boardwalk Empire" (seriale z motywem przestępczości), czy też policyjny "The Shield", który bije "The Wire" na głowę. Kiedy widzę na forum opinie, że jest to najlepsza produkcja w historii telewizji, albo że zakończenie 1 sezonu miażdży, to mam wrażenie, że jest to jedyny serial poza Dr. Domem albo innymi badziewiami w stylu HIMYM, który szanowni użytkownicy forum oglądali. Poza tym początkowe odcinki 1 i 2 sezonu są masakrycznie nudne i proszę, nie wciskajcie mi bzdur, że to dlatego, że serial jest realistyczny. Owszem, jest, ale nie powinien też zanudzać widza na śmierć.

ocenił(a) serial na 10
Brat_Dextera

A ja ciesze się,że znam się na serialach, potrafię wybrać świetne produkcje i tylko mogę współczuć osobom ,które uważają,ze The Wire to słaby serial. I nie chce mi sie tłumaczyć dlaczego, osoby,które oglądając ten serial czuły,że to jest TO wiedzą o co chodzi, a jeśli komuś sie nie podobał TO MASZ PECHA, bo to mega serial :)

EzioAuditoreDaFirenze

Twoje dziecinstwo to Prison Break. Moje to Crime Story i Miami Vice. To tak na proglog.
Pomijajac rodzialy dojde do epilogu:
Prison Break przy The Wire to jak kolorowanka przy Panu Tadeuszu.
Pozdro

ocenił(a) serial na 10
EzioAuditoreDaFirenze

Przykro jest czytać takie głupoty..

EzioAuditoreDaFirenze

Witam
Dopiero co zacząłem oglądać Wire i też nie widze nic specjalnego chyba ze cos sie rozkreci bo i obejrzałem shiel jak i soa i bez niczego wole po raz drugi obejrzeć te seriale a tu mimo obsady np edris eba to narazie flaki z olejem

ocenił(a) serial na 10
scorpio2803

dla mnie prawde mówiąc ten serial zaczął się od 3 sezonu a oglądając 4 sezon stwierdziłem, że jest to dzieło sztuki tak samo 5 sezon.
Ale muszę sobie jeszcze raz obejrzeć dwa pierwsze.
Więc polecam Ci oglądać dalej bo warto.

Rafal_film_web

Dzieki za podpowiedz bo jak tak to sprobuje go obejrzec całego.
A czas pokaże.

ocenił(a) serial na 10
Rafal_film_web

zaczynając oglądać 1odcinek 5serii myślałem, że zgarnął Marlo, PropJoe a nawet Greka a może i tych polityków - jestem po "lekturze" że wraca to do początków czyli donikąd - tępe, leniwe, małostkowe, złodziejskie, pijane psy, które robią wszystko by nie rozwiązać sprawy - są wyjątki, niektórzy się wyrobili ale to kropla w morzu do tego z niskim stopniem... może chociaż Omar załatwi PropJoe ? za 9 godzin będę wiedział...

Rafal_film_web

Oglądanie 5 sezonowego serialu podczas, gdy 2 pierwsze są zwyczajnie nudne mija się moim zdaniem z celem. Ogólnie sam swoją przygodę z "Prawem Ulicy" skończyłem na sezonie numer 2 (mniej więcej w połowie) bo odcinki mi się dłużyły, nie wciągnąłem się w klimat i po prostu nie "jarają" mnie murzyńskie gangi.

Powiem tak, nie wystawiłem oceny temu serialowi, ale jakbym miał to zrobić po 2 sezonach to wynosiłaby ona 6/10. Zwyczajnie nie rozumiem zachwytów tą produkcją i ciężko mi pojąć, jak ktoś, kto jednocześnie podkreśla, że pierwsze 2 sezony są nudne wystawia temu serialowi ocenę 10/10. Przecież te 2 pierwsze sezony to prawie połowa całości.

Jest to jeden z nielicznych seriali produkcji HBO, który przerwałem w trakcie. Obraz nie umywa się moim przynajmniej zdaniem do klasyków pokroju Rodziny Soprano (mój ulubiony serial) i Twin Peaks. Współcześnie powstają także znacznie mniej nużące produkcje, z ciekawszymi kreacjami, lepszą grą aktorską jak np. Zakazane Imperium, które przynajmniej ja uważam za najlepszy obecnie wychodzący serial.

Podobnie zresztą sprawa się ma do Breaking Bad - fenomenu tego serialu też nie jestem w stanie pojąć. Sam czekam na ostatnie odcinki, ale arcydziełem bym tego programu nie nazwał.

Chazz1995

Aha, i błagam was, nie wypisujcie nic o Sons of Anarchy, bo ten serial oprócz bardzo dobrego soundtracka nie ma praktycznie sobą nic do zaoferowania. Pierwsze sezony jakieś mega złe nie były, ale obecne już są dla mnie zwyczajnie słabe.

Chazz1995

No cóż, byłem w podobnym punkcie co ty - dojechałem do 4 odcinka drugiego sezonu, bo mnie nieco znużyło. Ale właśnie teraz, po kilku latach wróciłem i uważam, że faktycznie ten obraz zasługuje na wysokie oceny. Nie jest to tylko film o murzyńskich gangach, ale studium patologii społecznych amerykańskiego miasta. Sezon 4 to próba odpowiedzi na pytanie skąd się bierze przestępczość wśród czarnych, sezon 3 to polemika z metodami zwalczania przestępczości i działań policji w ogóle. Frank Sobotka to postać tragiczna, niczym z dramatu Szekspira - w celu ratowania portu i pracy swoich kolegów jako szef związku podejmuje współpracę z grupą przestępczą, co prowadzi go do tragicznego końca. Zakończenie wątku Avona i Stringera to maestria. Oglądając zastanawiasz się co naprawdę siedzi w tych ludziach, dlaczego są źli, dlaczego to wszystko nie działa tak jak powinno.
Zakazane Imperium jest również świetne, ale jednak jest to tylko opowieść o gangsterach na tle historycznym, The Wire jest próbą dyskusji o problemach prawdziwego życia. Serial po prostu jest trudny.

ocenił(a) serial na 10
EzioAuditoreDaFirenze

jakbyś obejrzał całą <5sezonów> sagę to byś nie pisał głupot - ryje czachę konkretnie. zgodzę się , że the wire jest oddalony o lata świetlne od synów anarchii ale na korzyść the wire !!!

DeRo_filmaniak

ale do Breaking Bad to mu daleko :D

ocenił(a) serial na 10
black_bastard

Daleko do Braking Bad i od Sonsof Anarchy... czyli wedlug Twoich ocen, The Wire jest na poziomie Prison Break?

ocenił(a) serial na 10
black_bastard

chociaż BB oceniłem wyżej to jednak the wire jest prawdziwszy, a przez to lepszy...

EzioAuditoreDaFirenze

Mi się "The Wire" podobał bardzo, może właśnie dlatego, że nie da się go porównać z "Breaking Bad" czy "Sonsami". Ten serial reprezentuje sobą zupełnie inną jakość, nie masz tu fajerwerków charakterystycznych dla najświeższych produkcji, które mają za zadanie wcisnąć widza w fotel i trzymać go w zbliżonym napięciu do samego końca. Mamy tu całą panoramę różnych środowisk, całego miasta, grup społecznych, absurdy dnia codziennego, niedoskonałości systemu, paradoksy demokracji, przewspaniałe portrety bohaterów, do których z odcinka na odcinek zaczyna się żywić całkiem realne sympatie bądź niechęci. Rozumiem, że jest to serial nie dla każdego, bo nie każdemu chce się wgryzać w takie klimaty, gdzie konkretna akcja nie trwa pół odcinka, tylko stanowi punkt odniesienia do czegoś więcej. Ale mnie wciągnął, 5 sezonów pochłonęłam jednym tchem i tylko żal, że już koniec.

No i nie mogłabym nie napisać, że kocham Omara Little, moja absolutnie ulubiona postać wszystkich serii.

ocenił(a) serial na 10
EzioAuditoreDaFirenze

Nie czytam całego wątku, odniosę się do Twojej wypowiedzi.
Seriale jakie wymieniłeś to dno w porównaniu do The Wire.
Mógłbyś równie dobrze porównać Zbrodnię i Karę do Harrego Pottera. Nie wiesz, co piszesz.

EzioAuditoreDaFirenze

też jestem zawiedziony. skończyłem właśnie drugi sezon i moje pierwsze zastrzeżenie jest takie, że wszystko (język, gra aktorska, zdjęcia) wydaje się bardzo stare i tanie - jakbym oglądał niskobudżetowy serial robiony w latach 80-tych. poza tym to silenie się na realizm jest trochę śmieszne w zestawieniu z mega nieprawdopodobnymi wątkami typu Omar Little który okrada/ zabija dilerów i chodzi sobie spokojnie po Baltimore:))) podoba mi się ogólna wymowa polityczno-społeczna (oczywiście że wojna z narkotykami to kompletna głupota) ale brakuje mi ciekawych, charyzmatycznych postaci, trochę szaleństwa, gangsterskiego hardcoru, dowcipu, no i ładnych kobiet. podsumowując: jest nudnawo. Mimo to biorę się za trzeci sezon i może jeszcze zmienię całościową ocenę The Wire.

ocenił(a) serial na 10
francislionel

Omar jest wzorowany na postaciach, które istniały w rzeczywistości. Co do efektów, nie orientuje się jak to dokładnie było, ale wydaje mi się, że ukazanie miasta i społeczności borykających się z wieloma trudnościami nie mogła być zbyt różowa. Mógłbyś przybliżyć dlaczego gra aktorska czy język wydają się stare?
"brakuje mi ciekawych, charyzmatycznych postaci, trochę szaleństwa, gangsterskiego hardcoru, dowcipu, no i ładnych kobiet" - tu proponuję kilka rozwiązań: obejrzeć do końca i przeczytać temat o postaciach, pewnie gdzieś niżej jest i ludzie mają sporo ciekawych przemyśleń. Co jak co, ale w tym serialu połowa postaci jest niezwykła i znaleźć tak wiele dobrze skonstruowanych postaci w innych serialach jest trudno. Dowcip może nie na porządku dziennym, ale za to najwyższej klasy, kto co lubi. Szaleństwo - wyraźnie pojawia się w dalszych sezonach, gangsterski hardkor to może jakaś produkcja hollywoodzka tudzież prison break, ładne kobiety- plotkara, pamiętniki wampirów. Albo powstaje serial, który pokazuje prawdziwe życie, albo odrealniona bańka serialowa i tyle. Ale gorąco zachęcam do obejrzenia całości, niesamowity obraz na końcu powstaje. Rzecz jasna pewne uproszczenia muszą być, ale nie zmienia to faktu, iż jest to genialny serial.
Jak jednak wolisz coś bardziej dynamicznego polecam The Shield, właśnie zmierzam ku końcowi i tam znajdziesz chyba wszystkie wymienione elementy praktycznie od początku:)

dreamseal

Dzięki. sprawdzę ten Shield

ocenił(a) serial na 10
dreamseal

Shield jak dla mnie ma najlepsze zakończenie ze wszystkich seriali jakie widziałem pod tym względem bije też Wire.
Zwłaszcza to co się stanie z każdym z czterech głównych bohaterów.

ocenił(a) serial na 10
Rafal_film_web

Przyznam że nie mogę się doczekać aż dobiję do końca The Shield, zostało mi raptem 5 odcinków, więc proszę nie zdradzać szczegółów :D ciężko z dostępnością + ilością wolnego czasu, ale oglądam kiedy tylko mogę i powstrzymuję się od wejścia na stronę serialu po każdym zwrocie akcji.

EzioAuditoreDaFirenze

polskie akcenty w THE Wire https://www.youtube.com/watch?v=xrY1noCWFrc

EzioAuditoreDaFirenze

Skąd te zachwyty? Nastawiłam się na ciekawy seans ale niestety serial okropnie się dłuży...a dopiero 1 sezon oglądam. Spróbuję dobrnąć do końca tego sezonu lub zacznę jakiś inny oglądać.

sema83

Jak nie lubisz gdy serial się dłuży, to lepiej nie oglądaj nic od HBO.

ocenił(a) serial na 8
EzioAuditoreDaFirenze

No nie jest to wciągający serial jak BB czy równie świetny, ale jest mega zaangażowany społecznie.
Bada problemy patologii Baltimore i tych biedniejszych dzielnic na każdej płaszczyźnie, stopniowo z sezonu na sezon: od policji, przez gangsterów, polityków, prasę po szkolnictwo.
Do tego też jeszcze wątek Słowian.