mam pytanie do tych którzy widzieli serial, czy warto dalej to ciągnąć czy może poszukac czegoś innego.... jestem fanem gatunku lubię tą tematyke jak chodzi o filmy seriale i książki.Ostatnio ktoś polecił mi The Shield 7 sezonów mnóstwo oglądania itd. ale poszło w niecałe 2 miesiące jasne że Shield ma swoje mankamenty, realizm itp ale wciąga i to bardzo, jest ciekawy i chce się oglądać dalej.The Wire... sam nie wiem zobaczyłem pół pierwszego sezonu z największym bólem przy każdym odcinku.Serial tak wieje nudą i nicością, że aż strach.Czy tylko jest taki pierwszy sezon, czy akcja nabierze jakiegoś tempa ? proszę o konstruktywne wypowiedzi ;) pozdrawiam.
Myślę że warto, mnie również pierwszy sezon nie zachwycił, ponieważ serial ma swoje specyficzne tępo akcji, cała historia bohaterów jest bardzo ciekawie opowiedziana w dalszych sezonach. Najgorszy jest chyba 2 sezon, przerwałem oglądanie na kilka tygodni ale wróciłem, dalej było lepiej. Obejrzyj 1 i 3 ostatnie odcinki drugiego sezonu.
Miałem podobne odczucia The Shields świetny klimat,natomiast The Wire obejrzałem 7 sezonów i niestety jak napisałeś nuda
Nuda? Zależy czego się oczekuje od serialu. The Wire to jest mega realistyczny serial przedstawiający pracę policji z Baltimore i problemy tego miasta. Jak ktoś nie lubi realizmu to oczywiście nie polubi tego serialu. Dla mnie każdy odcinek był mega ciekawy.
Tylko, że jak ktoś nie lubi realizmu to po co ogląda taki serial?
Ja nie lubię obyczajowych serialu typu Beverly Hills i tego nie oglądam, a wiec nie mam problemu.
Problemu z tym serialem nie mam tylko oczekiwania miałem nieco większe a żeby się przekonać czy serial mi odpowiada czy niekoniecznie muszę go sprawdzić. Do serialu nakłonił mnie ojciec mnie nie przypadł do gustu,jemu owszem i gitara.
Oglądaj bo jak nie to przyjdzie Omar i wyr***a cię w dupę:)
Zajarzysz jak obejrzysz pozostałe sezony:)
Polecam
Ja się nie nudziłem podczas pierwszego sezonu ale drugiego już oglądać nie zamierzam. Takie ziomalskie klimaty mi zupełnie nie pasują. Do tego wszędobylskie i nachalne wulgaryzmy jak w podstawówce zapewne mające podnieść 'zajebistość' serialu. Do tego wątek Omara który jest po prostu żałosnym chwytem... Nie, nie kupuję tego.
Wątek Omara jest świetnie rozpisany w drugim sezonie, a po za tym w drugim sezonie jest o wiele mniej "ziomalskich klimatów". Akcja przenosi się do portu i głównym wątkiem są gangi imigrantów. Ja jestem teraz na trzecim sezonie i muszę przyznać, że po imigrantach czarnoskórzy w trzecim sezonie strasznie mnie przynudzają, a Omar stał się najzabawniejszym i najciekawszym kolesiem, któremu teraz kibicuję. Jakoś brakuje mi wątku, który by mnie porządnie zainteresował (1 sezon - Barksdale, 2 sezon - Grek, 3 sezon - niby Preposition Joe).
Tak podsumowując, dzięki, że mnie wtedy zachęciłeś do kontynuacji. Ogólnie oceniam serial jako boski. Jeszcze raz dzięki, warto było.