Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona : D po początku mojego ukochanego serialu, przeżywałam swego rodzaju żałobę i smutek że tak zepsuto serial, i byłam negatywnie z góry nastawiona do pozostałych seriali,... a tu ?! kurdę !! raz że fajnie przeszli do ciągu dalszego legend arturiańskich ( okrągły stołek : D ) to ....... Kosmita? Powrót Mordreda? LUDZIE : D oglądałam i nie wiedziałam kiedy minęło te 40 min ! : D jeej odzyskałam wiarę w seriale ^^ ♥

Odcinek był bardzo ciekawy i ogólnie tyle na niego czekałam, że nie mógł mi się nie podobać. Ale mimo to czuję jednak trochę jakby lekki niedosyt, bo Merlin użył czarów tylko 2 razy (chyba). W tym raz po to by móc żonglować jajkami? (wtf?) Plus przywołanie Wielkiego Smoka ;)

A jeszcze apropo tego kosmity. Jak sobaczyłam na początku tę scenę gdzie było widać tylko jego dłonie, to pomyślałam "kurde, kosmita chyba, ciekawe jak on cały wygląd...", a tymczasem pokazali twarz ufoka i... o mało z krzesła nie spadłam. Takiegogo śmieszne, głupiego i brzydkiej fejsa jeszcze nigdy nie widziałam. Ale się uśmiałam :D

Sorki za błędy, tak to jest jak się pisze na leżąco w łóżku i z kubkiem herbaty w ręku ;)

Merlin jeszcze wyczarował węża w tym odcinku :P Ogólnie Merlin nie ma okazji za bardzo do czarowania i dopóki się nie ujawni myślę, że tak to będzie wyglądać jak do tej pory.

Tak, raz wyczarował węża, a drugi raz użył magii do żonglowania. A smok dodatkowo ;)

Ja jestem po obejrzeniu pierwszego odcinka i jestem zachwycona ! Serial nic nie stracił ze swojego klimatu a dodatkowo został trochę podrasowany co wyszło na plus :)
Nareczcie widzę Gwen z charakterem - skazanie tej dziewczyny, Artur i Merlin dalej się kłócą i scena z królikiem jest powalająca :) Morgana jeszcze bardziej wściekła do tego lepszy dzwięk, zdjęcia i Mordred jako ciekawa postac. Brawa.