Niestety...o północy czasu brytyjskiego (czyli u nas 1 nad ranem) została ujawniona informacja na
temat przyszłości Merlina...nie jest ona dobra dla fanów, ponieważ ogłoszono, że nie będzie
kolejnych sezonów. 5. sezon jest ostatnim sezonem naszego młodego czarownika....
http://www.digitalspy.co.uk/tv/s53/merlin/news/a440704/merlin-to-end-after-serie s-five.html
http://www.digitalspy.co.uk/tv/s53/merlin/news/a440706/merlin-final-series-colin -morgan-
anthony-head-on-show-end.html
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
BOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOŻEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!
Też przed chwilą zauważyłam tą wiadomość na Tumblru :CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC
I przyszłam się podzielić moim bólem. Muszę się uczyć na historię, ale nie mogeeeeeeeeeeeeeee!!!!!! Czuję nadchodzącą depresję, dajcie mi deprim czy coś. Pogrążę się w bólu przez resztę nocy.
To w sumie jestem ciekawa jak beznadziejnie skończy się ta cała seria i w ogóle cały "Merlin". No bo co z przeznaczeniem Arthura i Merlina i z tym Albionem? Przecież nie zdążą tego wszystkiego w pięć odcinków.
I co z tą trylogią o Merlinie co mieli ją zrobić ? Nic nie wspominają o niej na podanych stronach.
Jeszcze znalazłam taką stronę:
http://www.cultbox.co.uk/news/headlines/5488-merlin-officially-not-returning-for -series-6
"The special two-part finale will see Merlin’s re-telling of the Arthurian legend reach “its natural and dramatic end”
Czyli Arthur umrze na końcu tej serii? Bo nie znam do końca legend arturiańskich, no ale Arthur umarł.
A no i w sumie okazuje się, że postać kilgharraha jest dość niepotrzebna. No bo te wszystkie przepowiednie o przeznaczeniu się nie spełnią. Chociaż ja go w sumie lubiłam (ma genialny głos :D)
Ten link podawałam w nocy do tego artykułu ;O
Kurcze, jestem mega wkurzona, że nam to skasowali ;(
Też zobaczyłam to na tumblru - i nie mogłam uwierzyć... Weszłam tu, z nadzieją, że to jednak nieprawda, no bo jak to... Ale niestety trzeba się pogodzić z bolesną prawdą:/ Tak, w legendach Arthur umiera, i to zabija go właśnie Mordred. Ciekawe, jak to rozwiążą w serialu, bo Arthur przecież nie umarł jako młody chłopiec... Nie wiem, ale nie godzę się na tak szybkie rozstanie z serialem :(
NIIIIIIIEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!! Przecież to za mało czasu! Wszyscy chcemy ujawnienia i kilka odcinków o tym! Jak lululu powiedziała, to za mało odcinków. Gdzie ten świat, o którym Merlin 10 lat marzy? Chyba wpadnę w jakieś stany depresyjne przez to. 4 lata oglądania i wyczekiwania na kolejne serie i to już jest koniec. :,-( :,-( :,-(
Mam nową teorię: Arthur i Mordred zabici, Camelot na krawędzi upadku, Emrys idzie na polu bitwy i jest scena ze snu Morgany i jak ona go prosi o pomoc. Więc postanawiają połączyć swoje siły i rzucają bardzo potężne zaklęcie i przenoszą się w czasie do odc. Disir. Tam Merlin mówi, żeby Arthur przywrócił magię do królestwa. Dzięki temu nie straci wszystkiego, co kocha. Magia w Camelocie, Merlin może się już ujawnić i Albion zjednoczony. Trzeba wymyślić tylko co z Morganą i Mordredem, ale muszę już iść. Jakieś pomysły?
To nawet ciekawy pomysł. Ale obawiam się, że tak pięknie to nie będzie :(
http://hiddlesbatches.tumblr.com/post/36580913645/why-are-you-doing-this nawet Merlin to wie :((((((((((
Była kręcona scena z łodzią na jeziorze w Reglan ja ma taką teorię :
Morgana zabierze Artura na Wyspę Błogosławionych a Merlin po bitwie uda się do Kryształowej Groty i zapada tam w sen 1000 lat później Merlin powraca ze snu i jest w naszych czasach.
Najgłupsza teoria ever. Pomysł Kitty456 dobry, ale tak nie będzie raczej. Zbyt wielki happy end...
No wiem. Za szczęśliwie. Mama wymyśliła nową, jedną z najgorszych wersji: Merlin się nie ujawni w ogóle, będzie bitwa pod Camlann, Mordred zabije Arthura, a Merlin przyjdzie jako stary Emrys i zabije Morganę i Mordreda, którzy połączyli swoje siły. Niestety Arthura nie dało się uratową. Camelot, jak w legendzie, upadł.
Nie chciałabym, żeby tak było, bo moja przeddepresja jeszcze bardziej się pogłębi.
Pozdrawiam mamę. Jak dla mnie Merlin mógłby się poświęcić, żeby Artur uznał magię. Byłby happy end całego settingu, a główny bohater by umarł. Smutne i piękne.
Może kiedyś, jak będę miała wenę, to coś dopiszę. Pożyjemy, zobaczymy. Teraz tylko czekać do finału.
Ale beznadziejnie :( Byłam pewna, że skoro robią takie wielkie halo z tej wiadomości to musi być coś pozytywnego. Nawet jeśli nie sezon 6, to chociaż ten nieszczęsny film. Niepotrzebnie dawali nam nadzieje. Mam nadzieje, że ostatnie minuty nie będą wyglądały tak, że Merlin ujawni magię, Artur zauważy i zrobią napisy końcowe, bez pokazania jego reakcji... Wtedy byłabym wściekła, a nie smutna :P
Niekoniecznie musi być beznadziejnie. Jeszcze parę odcinków zostało, a wydaje mi się, że kolejny odcinek będzie dość przełomowy - zapowiedź wyglądała nieźle, Mordred chyba poświęca się, chociaż tak naprawdę pewnie przejdzie na stronę Morgany spowrotem. Na pewno będzie dobre zakończenie i nie będzie tak, że po zauważeniu magii.
http://agent-charlie.tumblr.com/post/36583903722 :(((((
Plus wywiad z Colinem o końcu serialu http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=b9PbMkUrljI
Szczerze? Ja myślę, że będzie tak, że Merlin zginie ratując Arthura za pomocą magii, co Arthura przekona, że magia nie jest zła, więc znisie wszystkie prawa jej zakazujące... potem jakoś stworzy Albion, i w sumie tego zobaczymy ostatnie dwie minuty. Koniec, the end.
Jedno mnie zastanawia na zdjęciach promocyjnych 13 odc nie ma bitwy tylko Artur z rycerzami w lesie i Merlin z mieczem jak czai się na jednym z korytarzy zamku ciekawe o co w tym chodzi
Chodzą (na tumblru oczywiście :D) też teorie, że Arthur wcale nie musi umrzeć, bo ten serial nigdy do końca nie trzymał się legend arturiańskich. Z drugiej strony skoro ma być “its natural and dramatic end” to chyba ktoś musi umrzeć :(
Czytałam też (w sumie to takie niesprawdzone pierdoły, ale zawsze jakaś teoria jest) że Merlin wcale nie ma się ujawnić Arthurowi, tylko ma to się już zdarzyć poza serialem, po śmierci Arthura, czyli w sumie można by powiedzieć (wg tej teorii) że wcale nie zobaczymy Merlina otwarcie władającego magią. To chyba byłoby najgorszym zakończeniem, bo nie dość, że Arthur umiera, to jeszcze nigdy nie dowie się o magii Merlina.
Ale wątpię akurat w to, no bo jak oni sobie to w ogóle to wyobrażają? Ludzie czekają najbardziej na ujawnienie magii Merlina, żeby w końcu pokazał Arthurowi, że nie jest jakimś tak sługą, ale potężnym i zajebistym magiem!! Każdy na to najbardziej czeka przecież :DD
10 odcinek nosi nazwę Merlin's Secret więc może tutaj coś się wydarzy co do ujawnienia magii Merlina.. :d bo nie bez powodu tytuł odcinka nosi taką nazwę.. ;)
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEE!
Ale przynajmniej finał tego sezonu będzie fajny :D
Jest jeszcze malutka nadzieja:
We do so with great memories, respect and best wishes for our Shine colleagues and in the knowledge that if there were to be any subsequent adventures, the world of Camelot is in safe hands.”
Cytat z :http://www.televisual.com/news-detail/Co-creators-of-Merlin-leave-Shine-to-set- up-new-indie_nid-2253.html#.ULNrX-dVtLE.facebook
Spin-offy mogą być ale nikt nie wie z kim będą, o czym i czy wogole powstaną.
mogłoby być ciekawie. Niektórzy marudzą, że Merlin w czasach współczesnych to nie to samo, ale taki Sherlock we współczesności się spodobał ^^
Szczerze może było by fajne :) Bo np Heroes dupnie się skończył ukazaniem mocy a teraz moglibyśmy otrzymać coś podobnego :P
Całkowicie się z tobą zgadzam. Herosi powinni być kontynuowani albo w ogóle powinno być inne zakończenie. Jedynie 1. seria mi się podobała. Reszta do bani. Ale wracając do tematu po obejrzeniu dzisiejszego wywiadu Colina mam coraz smutniejsze przeczucia co do finału. Albo się nie ujawni, albo ujawni, ale zginie on lub Arthur. Nie wytrzymałabym tego. Chciałabym szczęśliwe zakończenie: magia w Camelocie, Arthur i Merlin szczęśliwi, Merliś się ujawnił, Albion, o którym można marzyć :)
Niby czemu akurat Współczesność? Merlin to świat fantasy, a nie jakieś średniowiecze, że może się w czasie przenieść...
To jest okropna wiadomość! Nie nie i nieeeeeeeeeee! Jest tyle seriali, beznadziejnych, które lecą w kółko, a taki świetny skasują. Pierdziele, co to ma być :/
Co to ma być !?
Jest tyle seriali które są ciągnięte tylko dla kasy a pomysły sie skończyły twórcom, a oni kończą Merlina którego można rozwinąć na milion sposobów. Idioci. Jestem ciekawy jak skończą serial. Mam złe przeczucia :(
A jeśli chodzi o spin-off to mugby mieć np 8 lub 9 sezonów i 1 sezon opowiadał by o przeszłości Utera zaczynałby się od podbicia Camelotu i kończyłby się narodzeniem Merlina ale pewnie i tak takiego czegoś nie będzie
A ja nie chcę t od kruków zwyzywana zostać, ale chyba musi ktoś umrzeć. W końcu ma być "natural and dramatic end". Będzie dramatyczna śmierc jednego z głównych bohaterów, przez co naturalnie serial musi się skończyć. ;)
Jezu, ale ze mnie psychologiczny przypadek. Zabijam smutek głupimi żartami.