Dlaczego ktoś czyta zdania nie robiąc pauz między nimi, aż się zlewają? Intonuje w niewłaściwych miejscach zadania. Beznadzieja. Linie dialogowe są dla niego albo za długie albo nie daje rady. Nie mogę przez niego skupić się na treści. Na szczęście oglądałem z nim 1 odcinek że względu na żonę a resztę robię w oryginale.