Ten serial zawsze zaskakuje co odcinek głupotkami i lukami w scenariuszu, ale kuloodporne tarcze do zwalczania zamieszek to już mnie rozśmieszyły. Rykoszetowały każdy strzał jak nie jedna tarcza balistyczna. Służby mundurowe przepłacają za kuloodporne, jak widac zwykłe od zamieszek wystarczają :D
Fabuła niestety naciągnięta - kiedy przestępczyni przebierała się - niebezpieczna przestępczyni - nie może być obecna tylko jedna policjantka, lecz minimum dwie. Przy skali w odcinku - nawet kilka. Scenarzysta nie widział innego pomysłu na jej ucieczkę i obalił niestety wszelkie protokoły.