W pierwszym sezonie mówili że w powietrzu sa nanoboty pochłaniające energie elektryczną a w pierwszym odcinku drugiego sezonu słychać uderzenia piorunów. Troszkę sprzeczne bo przecież piorun to zwykłe wyładowanie elektryczne i gdyby nanoboty pochłaniały cała energię to nigdy by nie powstał...
I jeszcze dodam że takie nanoboty powinny zatrzymać wiele procesów biologicznych m.in. sygnały miedzy neuronami w mózgu co skutkowałoby natychmiastowa śmiercią...
Może się strasznie czepiam, ale serial i tak jest zajebisty :)