chicago med bardziej mnie wciagnelo, ciekawsi bohaterowie, ciekawe przypadki plus duzo z zycia prywatnego lekarzy co pozwala ich polubic, ten tez jest spoko ale wydaje mi sie dosc biedny w porownaniu do Chicago Med, no ale w sumie Tobie podobal sie Doctor Good a ja wytrzymalem kilka odcinkow i odpuscilem

good sie rozkrecil 3 podejscia do niego robilem:)

sprobuj chicago med, mnie wkrecilo tak, ze 7 sezonow polecialo mi mega szybko, teraz ogladam rezydentow ale to bardziej z nudy, maja za wolne tempo dla mnie, to samo mialem z doctorem good, ale tam to tempo bylo jeszcze mniejsze, w chicago w kazdym odcinku jest kilka przypadkow, akcja dzieje sie non stop przeplatajac kilku lekarzy, czekam na 8 sezon kiedy wyjdzie z lektorem, znam ang nie przeszkadzaja mi napisy, no ale jednak to jest medyczny serial takiego jezyka nie znam musze czytac a to mi psuje odbior