... i do nich nie wracam.
Obstawiam scenariusz napisany przez chatgpt - co jest marketingowo świetnym pomysłem, bo 80% widzów nie potrafi dokonywać oceny tego co widzi, więc się opłaca.
Pozostałe 20% widzów już raczej nie będzie wyczekiwać dziewiątego sezonu, ale kogo oni obchodzą.
Ten odcinek wyjdzie dopiero 20 listopada
https://www.tomsguide.com/news/when-is-rick-and-morty-season-6-episode-7-coming- release-date-and-time
Myślałem, że się nie doczekam niczego dobrego bo takie gówna były do tej pory, że wolałbym pożgać się i to zjeść niż jeszcze raz je oglądać.
Rozumiem jaki to serial, ale trochę przesadzili z "lizaniem rowa" , "sexem z ojcem" itp. Samer mi tu nie pasowała. Za mocno pojechali prymitywem.
Obejrzałem kilka odcinków, żeby móc wydać obiektywną ocenę. Nie wiem komu podoba się ten serial, chyba tylko ludziom przypominającym społeczeństwo z filmu „Idiokracja”. Czy ciągłe wulgaryzmy, bekanie i pierdzenie jest naprawdę takie zabawne? Dla mnie jest żenujące. Temu serialowi nie pomogą nawet wtrącenia...
Ten odcinek dobrze pokazuje jak Morty stał się bardziej samodzielny i niezależny. Nie słucha się już tak Ricka jak w poprzednich sezonach, co może być spowodowane wizytą w dziurze strachu.
Po bardzo źle ocenianym sezonie 5, pierwszy odcinek nowego sezonu dużo nadrabia. Mi się osobiście bardzo podobał tak jak innym fanom serialu. Żarty jak zawsze : (niektóre inteligentne, inne bardziej głupawe) ale obydwa rodzaje, w połączeniu z przemyślaną i wciągającą akcją, rozśmieszają bardziej niż niektóre z...
Jak dla mnie to ten odcinek niesmaczny. Jakiś pomysł był, ale ogólnie znowu bez fajerwerków. Czasami zabawny, mi to te głupie żarty słowne typu krzyżstolet, przododupiec, bezdolnik się nawet podobały.
Sam pomysł na to, że Ice T jest lodowym T jest zabawne w swojej prostocie. Scena po napisach też fajna :)
Jak wyżej. I to mam wrażenie, że nie do końca tak jakby Rick się zachował, a żarty (głównie Cisco) też dość zwyczajne i mnie osobiście nie rozbawiły.
Rick and Morty mają czucie do piosenek w serialu, przepiękna piosenka w końcowej scenie
Kishi Bashi - I Am the Antichrist to You
Jakby ktoś szukał
Trudno jest mi sprecyzować target tego serialu, teoretycznie jest dla widzów dorosłych ale kawały i poziom kontentu raczej wskazuje, że docelową grupą jest co najwyżej gimbaza. O ile np. tacy "władcy much" czy "south park", a nawet "Futurama" (której Rick i Morty wydaje się nieudanym klonem) rzeczywiście nie zostawiali...
więcej