nikt nie pomyślał, że Aria może jest po prostu nnajnudniejszą z dziewczyn, dlatego A. ją jakby omija :D? Bo oprócz związku z Ezrą, to właściwie zwykła z niej dziewczyna, nic jej nie wyróżnia :)) fakt, zastanawiające jest to, dlaczego ich związek nie został ujawniony, ale może A. ma jakiś dalekosiężny cel w tym i nic by nie zyskała demaskując ich. Np. Ezra jest A./współpracuje z A./nieświadomie dostarcza informacji A. :)) oby nie, bo uparcie odmawiam przyjęcia do wiadomości, że Ezra może mieć coś wspólnego z tym wszystkim :D
Może A nie ujawniło tego związku, bo A to Ezra ;D hehe tak jak mówisz.
Ale nie zgadzam sie z tym, że Aria to najnudniejsza dziewczyna, wg mnie najnudniejsza jest Emily, jak ją widze to mnie skręca, aktorka beznadziejna albo rola beznadziejna jest nie wiem, bo ona ciągle ma tą samą minę, sztuczne wyrazy twarzy, i w ogóle te wątki o jej podbojach miłosnych rzygać mi sie chce jak widzę ;D a Aria to moja ulubiona kłamczucha i chyba gra najlepiej z wszystkich dziewczyn, no może lepsza jest jeszcze ta aktorka co gra Hannę ;P Ale to tak w ogóle na marginesie ;)
A ja jestem za jedną z teorii, że to ktoś cały czas wrabia Spencer, zeby udowodnić wszystkim, że to ona zabiła. Bo jak dla mnie to Spencer na 100% ma duuużo wspólnego ze śmiercią / zniknięciem Ali.
urszulankaa jak dla mnie twoja teoria jest nie możliwa gdyż jak Ali była u Hanny w szpitalu to powiedziała ''Jeśli powiesz za dużo w nieodpowiednim czasie skończysz tak jak ja''.
pisząc "najnudniejsza " -miałam na myśli to, że nic szczególnego jej nie wyróżnia. Spokojna, miła dziewczyna :D
jedynie związek z Ezrą był takim "wyskokiem" ,ale teraz kiedy już jej nie uczy, to chyba i to można skreślić :))
i oczywiście uwielbiam ją, fantastyczna aktorka z urodą lalki, ale jako postać jest jednak najnormalniejsza :))
To praktycznie jest temat o wsystkim więc i ja wtrące swoja uwagę mianowicie wydaje mi się , że A to kobieta patrząc po dołoniach w czarnych rękawicach , które dośc często ukazują się w serialu ;) ( a wiem napewno z książki , a raczej streszczeniu jej , że A to Alison , gdyż ciało znalezione było Alison siostry - bliźniaczki więc może nie zmienili tego watku w filmie i to Alison ,a napewno kobieta , tak mi się wydaje po dłoniach bynajmniej ;) ^ ^ )
Bynajmniej i przynajmniej to dwa różne słowa i chyba chodziło ci właśnie o "przynajmniej" na końcu ostatniego zdania.
/Jak dla mnie "A" to mężczyzna - która kobieta miałaby siłę wziąść Iana z wieży?
Spancer - zabójca Ali, a dlaczego nie? Może być, a "A" chce ujawnić prawdę, dlatego obrywa się Spencer najbardziej. Zresztą wydaje się mi, że w którymś odcinku było powiedziane, że Alison się jej bała. Dobrze piszę?Bo nie jestem pewna.
Moim zdaniem Melissa nie ma nic wspólnego z A i z zabójstwem Alison. Pewnie ukrywa coś co nie jest ważne dla sprawy, a kreują to tak tajemniczo, żeby nam się wydawało, że jednak ma coś wspólnego z A lub zabójstwem.
szczena mi padła po dzisiejszym odcinku............ już sam nie wiem co myśleć! Ian nie żyje, to już wiemy ale, ktoś go na pewno zabił i upozorował samobójstwo! jestem tego pewien! i ta podkowa........... świetny serial.
Taaa... Z ta podkową mnie też to zaciekawiło , teraz ma ją Spencer , od tego jubilera czy nie wiem jak go nazwać ;) i pewnie teraz wszystko spadnie na Spencer to całe zabójstwo Ian'a , a ja nie uważam , że to Spencer zabiła Ali , no bo i po co ? A jeżeli to musi sie teraz dobrze kryć ...
Spencer nie poszła sama szukać Ali, pamiętacie scenę w szpitalu jak Ali przyszła do Hanny? Wtedy Hanna miała takie 'przebłyski pamięci' i tam było widać jak dziewczyny idą razem jej szukać, a potem był przebłysk z Ali jak miała na sobie ten sweter....
w tym przebłysku z pamięci Hanny, jak dziewczyny były wszystkie cztery to nie byl to moment jak one poszły szukać Alison, tylko chwila przed tym jak Alison do nich przyszła...
jak coś to jest to odcinek 11, minuta 26 i nieco dalej.. ;)
@youhavemessage - poprawiłaś koleżankę gdy popełniła błąd z "bynajmniej", a potem sama popełniłaś z kolei inny błąd. W języku polskim nie istnieje coś takiego jak "wziąść", tam nie ma "ś".
czy ktoś może to przetłumaczyć?? chodzi o ten plakat przy lombardzie. ;) Myślę że to może być cos ważnego ale nie za bardzo wszystko rozumiem z tej notki ;(
"The billboard beside the pawn shop is very similar to the one described on the road in Fitzgerald's "The Great Gatsby," which book has received attention on the board of Mr. Fitz' classroom. In the book, the billboard showcases the eyes of Doctor T. J Eckleburg, a pair of bespectacled eyes painted on an old advertising billboard over the valley of ashes. There is much debate over the meaning of the symbol, whether it might be the eyes of God staring down in judgment. On Pretty Little Liars, they girls notice a similar billboard just after "A" sends her haunting text, and the girls look around to see who's watching them. They cast their eyes on another ancient looking billboard with chipped paint advertising for an optometrist, that reads "Dr. Lars Thorwald -- Someone's watching you, so look your best." On it are a pair of bespectacled eyes, which the girls all stare at hypnotized, and the camera spends several seconds lingering on the image."
Bilobard postawiony na przeciw lombardu jest bardzo podobny do tego opisnego na ulicy w "Wielkim Gatsby'm" Fitzgeralda, której to(tej książce) uwagę poświęcił Mr. Fitz na tablicy w swojej klasie. W tej książce ten bilbord pokazuje oczy doktora T. J Ekleburga, parę oczu w okularach, które są namalowane na długiej alejce ze starymi bilbordami nad aleją popiołów. Jest wiele dyskusji, debat o znaczeniu tego symbolu. Możliwe jest to, że to przedstawia oczy Boga patrzące na swój osą. W PLL dziewczyny zauwazają podobny bilbord zaraz po tym, jak A wysyła im tę nawidzoną wiadomość, kiedy to dziewczyny patrzą w około by zobaczyć, czy nikt ich nie obserwuje. Dziewczyny rzucają antyczne spojrzenie na bilbord z słabo namalowaną reklamą okulisty, któa mówi: Dr. Lars Thorwald - ktoś na ciebie patrzy, więc wyglądaj najlepiej. Jest to para oczy w okularach, w którą dziewczyny wpatrują się jak zahipnotyzowane, a kamera utrzymuje ten obraz na pare sekund.
Pisałam to bez słownika, zobaczymy, czy matura rozszerzona, napisana na ponad 90% się przydała :D. Przepraszam za błędy gramatyczne:P
Dziękuję ślicznie :D Co do plakatu z Wielkiego Gatsby'iego to znalazłam coś takiego: http://www.proprofs.com/games/jigsaw/upload/239937_1265327151.JPG
Faktycznie są bardzo podobne :)
ps. czy tylko mi się zdaje, że w tym plakacie z PLL w lewym oku jest jakby takie ukryte 'obserwatorium' tzn. że A mógł/mogła/mogło tam wejść i stamtąd obserwować girls.
Gdzie to napisałam? Najwyraźniej to przeoczyłam.
_
Nie wydaje mi się, żeby Jenna udawała ślepotę.
@Natu. - przydała się :D
Cytuję: "Jak dla mnie "A" to mężczyzna - która kobieta miałaby siłę wziąść Iana z wieży?"
Oj, w tłumaczeniu serialu również zauważam błędy, więc wątpię. ;-)
Zaczynam sądzić, iż Hanna zabiła Alison. Widziała ją, czuła jej obecność - chyba najtrudniej było jej się od niej uwolnić. Alison powiedziała, że dziewczyny pójdą naprzód, a ona nie. Może Hanna miała już dosyć tego, iż Ali często jej ubliżała, mówiąc że to jej wszystko zawdzięcza i że bez niej sobie nie poradzi. Alison traktowała Hannę, jako kogoś kto sam sobie w życiu nie potrafi poradzić - może Hanna raz, a dobrze chciała jej udowodnić, że się myli. Ali twierdziła także, że Hanna wie więcej niż jej się wydaje - jeżeli rzeczywiście ją zabiła, to miałoby sens. Może Hanna się tak upiła, że po prostu o tym zapomniała. Przecież ona lubi alkohol - wniosła go nawet na szkolną zabawę.
Myślę, że Mike mógł zdemolować gabinet pani psycholog, bo skoro potrafił wejść do swojego domu bez kluczy, nie robiąc przy tym hałasu, to mógł się również tak włamać, aby na to nie wyglądało - jednak wtedy oczywiste by było, iż to jest "A" - a mnie się wydaje, że Mike się po prostu buntuje. Do roli "A" już bardziej pasowałby Toby ;d
Według mnie plakat, nie miał zasugerować, iż "A" nosi okulary, tylko pokazać jaki kolor oczu posiada, chociaż to mógł być zwyczajny element, wprowadzający jeszcze więcej zamętu i pewnie tak było.
Sądzę, iż "A" zabiło Iana dopiero po jakimś czasie - w momencie, gdy wydusiło od niego jakieś informacje, lub kiedy Ian stanowczo powiedział, że nic nie powie. Jason mógł go zabić, bo wcześniej wypytywał się Spencer, czy Ian się dosłownie przyznał do zabójstwa Ali, okazało się że nie, więc napisał za niego list, by wszystko było jasne. Niemniej jednak, wątpię aby Jason był "A".
Duch Alison raczej nie zdemolował gabinetu, bo to już by było science-fiction ;d Pewnie "A" to zrobiło, ale się nie podpisało, bo terapeutka mogłaby zacząć wypytywać dziewczyny co wiedzą o jakimś "A" i tajemnica mogłaby się wydać.