PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=556945}

Słodkie kłamstewka

Pretty Little Liars
2010 - 2017
7,5 73 tys. ocen
7,5 10 1 73315
3,0 3 krytyków
Słodkie kłamstewka
powrót do forum serialu Słodkie kłamstewka

Okej, mimo braku napisów skusiłam się na obejrzenie najnowszego odcinka, bo dostawałam szału z braku PLL w poprzednim tygodniu. W związku z tym dzielę się teraz z wami paroma luźnymi myślami na ten temat.

Po pierwsze, Charles. Po ujęciu pokazującym reakcję pana Di na kartkę wetkniętą za wycieraczkę samochodową, od razu byłam w 99% pewna kto jest jej autorem. Końcowa scena potwierdziła moje przeczucia - Charles chce się spotkać z tatusiem. Zainteresowała mnie też lista pana Di - albo jestem ślepa, albo naprawdę nie ma tam żadnego znanego nazwiska. Co to za ludzie??
Poza tym naprawdę intensywnie zastanawiam się, skąd osoba podobno psychicznie chora i uznawana za zmarłą - jak na przykład Charles DiLaurentis - może mieć fortunę na tyle dużą, by pozwolić sobie na wszczepienie chipów kilku nastoletnim dziewczynom - to raz, a dwa, na umeblowanie podziemnego bunkra naszpikowanego różnymi dziwacznymi gadżetami (nawet nie wiem jak to nazwać, ale wiecie chyba o co mi chodzi :|).
Po drugie, wydaje mi się, że niedługo dowiemy się, że całe miasteczko było w Radley. Lesli Stone to kolejna osoba mająca przeszłość związaną z tym miejscem, co zaczyna się już robić nieco nudne.
Po trzecie, jeszcze nudniejsze jest to, że większość wprowadzanych do serialu dziewczyn okazuje się mieć skłonności homoseksualne, tak jak w tym wypadku Sara (choć kto wie, może po prostu dopadła ją chcica, a Em akurat była pod ręką), która przypadkiem akurat zatrzymuje się w domu naszej serialowej lesbijki. To było do przewidzenia.
Po czwarte, Hanna&Caleb - ten paring nigdy ani mnie nie grzał, ani nie ziębił, ale teraz poczułam się nieco zaskoczona uległością Hanny. Gdyby mój chłopak założył mi w aucie lokalizator, raczej nie wskoczyłabym mu do łóżka tak prędko...
Za to na miejscu Arii na pewno wskoczyłabym do łóżka Ezrze, jeśli koleżanka Emily nie zrobi tego przed nią.

anchema___

To znaczy, co do Mony i Sary, to sprawa jest wątpliwa i nie wierzyłabym do końca w to, co mówią, a Kłamczuchy... No, były przetrzymywane i pewnie nie pozwalał im spać, bo o tym mówiła Spencer. Ale nie krzywdził ich fizycznie, bo tylko im wmawiał, że się nawzajem torturują, żadna tak naprawdę nie oderwała. Jedyną sytuacją, kiedy rzeczywiście głodowały i nie miały wody, była ta, kiedy chciały uciec i Charles zamknął je na powierzchni, poza bunkrem. Wtedy to było za karę. A tak poza tym, to cały zabieg miał chyba na celu wykończyć je psychicznie, a nie fizycznie, na pewno nie chciał ich zabić, czy jakoś trwale uszkodzić. I pod tym względem mam na myśli, że ich nie krzywdził.

ocenił(a) serial na 7
akima_

w którym odcinku to jest wyjaśnione? przypominam sobie tylko halucynacje Spencer, ale ona nie bardzo się liczy bo miała zaburzenia snu wcześniej i jest jasne, że tym najłatwiej ją męczyć
swoją drogą pozbawienie snu JEST torturą, stosowaną przez wiele reżimów

anchema___

W odc, w którym uwalniają Andrew i jest rozmowa między nim a Kłamczuchami. Później dziewczyny zostają same, Hanna nie wytrzymuje i zaczyna ten temat aż wychodzi na to, że żadna prądem nie dostała więc wnioskują, że "bitch just played tricks on them" ;)

anchema___

Toteż ja mówię, że Charles ich nie krzywdził fizycznie, wiem, że pozbawienie snu to tortura, ale bądźmy szczerzy, czy dziewczyny wyglądały na specjalnie skatowane? Podejrzewam, że nie spały ze dwie doby i na tym koniec.

akima_

Tak tak, ja to wiem i zgadzam się w pełni, odpowiadałam dziewczynie wyżej ;)
To typowy psychol, któremu satysfakcję sprawia gnębienie psychiczne jedynie z elementami fizycznymi, gdy już go zdenerwują i nie ma wyjścia jak np. wtedy gdy uciekły ;) Już dawno by je zabił gdyby chciał. Tylko, że wtedy sam pozbawiłby siebie zabawy swoimi lalkami. Sajko i nic więcej :P

niezarejestrowana

Ja też odpowiadam dziewczynie wyżej :P

ocenił(a) serial na 8
akima_

Zgadzam się - one były męczone tylko psychicznie!
Zastanawiam się czy to nie miało na celu zwrócenia ich przeciwko Ali, by poczuły że to przez nią się tam znalazły. Możliwe, że chciał by Mona znowu została wytrącona z równowagi psychicznej i dlatego ją zmuszał do bycia Ali, by znowu obudziła się w niej nienawiść.
Wytłumaczenia dla Sary nie mam, może to był eksperyment :D

marta1945

Sara, to dla mnie miał być pomagier ;)
A tym niby porażaniem prądem, to chyba Charles chciał też skłócić dziewczyny ze sobą i je od siebie oddalić. No i w ogóle podręczyć psychicznie. Żeby czuły, że są złymi ludźmi, bo zadają ból przyjaciółkom itd.

ocenił(a) serial na 7
Kvenhetja

Jak dla mnie nie było aż tak źle:
> Emily i Sara wkurzają. No ale to nie prawda że tak mało osób jest bi albo homo więc Emily w ogóle nie powinna mieć tylu dziewczyn. Tak naprawdę całkiem sporo tylko nikt nie mówi na pierwszym spotkaniu "ej słuchaj, jestem lesbijką". Lesbijki też mają bogate życie związkowe i mają wiele dziewczyn. A Sara kogoś potrzebuje, ufa Emily, pewnie wiedziała że jest lesbijką, może po prostu potrzebuje jej i dlatego tak to wszystko wyszło?
> Po prostu wiedziałam że ojciec Ali rozkopie ten grób od kiedy dowiedział się o tym od córki. A właśnie, gdzie jest Ali?
> Jakiś gościu chce się rzucić na Spencer. Kolejny. Wszystkich wkurza bogate życie romantyczne Emily ale liczba facetów ganiających za Spencer już nie xD
> Caleb duży plus za to że się w końcu zachował nieco normalniej, że potraktował Hannę nie tylko jako dziecko do chronienia.
> AA, dla Hanny duży minus za wypuszczanie zwierzątek z klatek. Jedno wielkie what the f*ck?
> Chipy. No super. Już nawet nie wymagam żeby szły na policję. No bo w sumie się policja spyta skąd wiedzą że to chipy. Ale mogłyby pójść do szpitala że mają tu o coś dziwnego i proszę to sprawdzić. A ja to bym w sumie dała jednej skalpel/scyzoryk i powiedziała "tnij" bo nie mogłabym znieść samego faktu że mam coś takiego w szyi.

ocenił(a) serial na 1
matsurika

W całym tym odcinku najbardziej brakowało mi Ali :<

ocenił(a) serial na 6
Mercedesss

Ali pewnie odmawia zdrowaśki w kościele z tamtym policjantem. szałowy wątek.

Kvenhetja

Ja się już nawet nie zawiodłam tym odcinkiem, bo wiedziałam, że będzie to kolejny zapychacz, z którego nic nie wyniknie, dopiero chyba następny będzie choć trochę ciekawy. PLL teraz stosuje metodę, że tylko nieparzyste odcinki wnoszą coś do fabuły :P
Jedyną istotną kwestią, jaka tu została poruszona, było to, co powiedziała Mona o tym, że Lesli twierdzi, że Charles nadal żyje i uciekł z Radley razem z Bethany. Głupotą kompletną jest w takim razie dla mnie ściemnianie, że on zmarł parę lat wcześniej. Myślałam, że tym zabiegiem Jessica chciała Charlesa wyciągnąć ze szpitala na wolność, ale wtedy by go później tam już nie było, Porąbane to wszystko.
Zastanawia mnie, czy Mona w końcu wie, kim jest ten Charles. No bo na dobrą sprawę, skoro jej przyjaciółka o nim słyszała i wiedziała, że przebywał w tym szpitalu, to Mona powinna odnaleźć wszystkich ludzi, którzy tam wtedy pracowali (co raczej nie powinno być trudne, bo jak się okazuje, Charles uciekł z Radley zaledwie trzy lata wcześniej) i pokazać im zdjęcia różnych podejrzanych osób, albo wypytać o to, jak wyglądał. Ale gdyby Mona poznała tożsamość Charlesa, to chyba by chciała się na nim zemścić za tę akcję z bunkrem i dołem, w którym spędziła parę tygodni. Mogłaby więc powiedzieć o tym dziewczynom, żeby jej pomogły. One i tak są na tyle głupie, że nie poszłyby na policję.
Wątku Sary i Emily nawet nie komentuję, bo jest on już nudny, a Sara jest psychiczna.

ocenił(a) serial na 9
Kvenhetja

Mój stosunek do odcinka jest w miarę pozytywny. Bywały lepsze, owszem, ale nie nudził mnie. Małe wypunktowanie:
~Hanna w akcji! UWIELBIAM tę dziewczynę! Scena z "pożyczaniem" auta Lesli - cudo! Jest fenomenalna! Te teksty! No i jej współpraca ze Spence, moje ulubione Kłamczuchy razem - i o to mi chodzi :) Ich wspólne rozmowy wymiatają.
~Dean! Według mnie idealny facet dla Spencer. I nie chodzi o to, że nie lubię Toby'ego, jestem raczej team Spoby, ale z przykrością stwierdzam, że jedynym policjantem z Rosewood, który mi nie przeszkadza, jest Lorenzo ;/ Sorry Toby. A wracając do Deana - nie wiem, czy to sympatia, którą darzę Buzolica od czasów, kiedy grał w Pamiętnikach Wampirów, czy co innego, ale on i Spence byliby najlepsi :') Swoją drogą - zauważyliście ilu Spencer ma adoratorów? Mistrzyni, jeśli o to chodzi.
~Charles - ten człowiek (albo i nie) coraz bardziej mnie przeraża, zapowiada się niezły sajgon. Już widzę jak wskoczy do DiLaurentisów w kapturze: I"M BACK, MOTHERF*CKERS!! xd
~Uwielbiam relacje Ashley z Calebem, myślę, że rzadko spotykane. Ta kobieta jest zdecydowanie najlepszą matką Rosewood. Ostatnio coś też myślę, że jedyną, bo reszta rodziców nie jest zbytnio obecna w życiu swoich dzieci. (To, że ojciec Hanny nie zostawił swojej nowej rodzinki choc na chwilę, gdy jego córka została porwana, obrzydziło mnie.) A Caleba będę bronic zawsze, chocby mi zapłacili. Najporządniejszy z nich wszystkich tam. Ma prawo bac się o Hannę, wg mnie to normalne.
~Sara...Ta dziewczyna jest co najmniej dziwna. Nie wiem, nie trawię jej. Bezsensowny wątek, by pracowała u Caleba, tak w ogóle. To, żę ona i Em się pocałują, było dla mnie oczywiste odkąd tylko u niej zamieszkała. Prawie zawsze, gdy Em poznaje nową laskę, dochodzi do czegoś między nimi. Nie ma to jak nieodparty urok Emily Fields xd
~Haleb - cieszyłam się jak głupi do sera podczas ich sceny. Nie wiem, może i było to tandetne, ale mi się podobało. Najlepsza para w Rosewood. Nie zdziwię się, kiedy po przeskoku czasowym, to oni się pobiorą. Uważam, że to oni sa najnormalniejsi tam - do Spence co drugi się zaleca, Em nie ma stałej dziewczyny, a Aria z Ezrą niby nie są razem, niby są.
Nie mogę się doczekac 6x10, jak każdy fan chyba <3 I nie mam pojęcia, kim jest Charles. Wolę nie przypuszczac, bo się po letnim finale nie pozbieram

ocenił(a) serial na 1
Emily_1864

Oh tak, Hanna była w tym odcinku idealna!

ocenił(a) serial na 7
Emily_1864

"Swoją drogą - zauważyliście ilu Spencer ma adoratorów? Mistrzyni, jeśli o to chodzi."

to nie to, to nawet nie jest indywidualna sprawa, we wszechświecie tego serialu żadna dziewczyna, a już zwłaszcza jeśli jest główną bohaterką, nie może być sama, bo jak jest sama to chyba znaczy, że coś z nią nie tak,
nawet jeśli akurat wychodzą z traumy, ktoś grozi ich rodzinie czy coś równie lajtowego, musi na horyzoncie pojawić się okazja do flirtu, przy czym te obiekty zawsze wyglądają jak modele/modelki, są superinteligentni i mają ciekawe hobby
co więcej, kombinują jak przy krzyżowaniu nowych gatunków, każdy już chyba był z każdym, chociażby Wren czy Andrew mają co najmniej dwie serialowe panny na koncie
co do Emily - przecież nawet jeśli dwie osoby są hetero i jedna podoba się drugiej, nie znaczy to że automatycznie druga osoba to odwzajemnia! a tutaj każda laska która podoba się Em, nie dość, że okazuje się być les, to jeszcze leci na Em

anchema___

Właśnie :) Dla mnie to jest w ogóle szokeza, że w takich warunkach im się chce romansować. Pół biedy, jeśli to jest facet, który pojawił się jakoś na początku tej drogi (Toby, Ezra, Caleb), ale cała reszta? Naprawdę w momencie gdy od 2 lat Twoje życie przypomina piekło, ktoś Cię śledzi i prześladuje, szantażuje, grozi Twojej rodzinie, porywa Cię i zamyka w różnych miejscach, średnio co tydzień ocierasz się o śmierć i żyjesz w ciągłym strachu, ale zawsze znajdujesz czas, żeby poflirtować ze słodkim przystojniakiem? xD A z Emily to już w ogóle jest parodia. Każda napotkana dziewczyna okazuje się homo lub co najmniej bi, każda od razu szaleje za Em i to oczywiście z wzajemnością. Serio?

ocenił(a) serial na 4
Cudzoziemka87

Przesadzacie, dwa lata ich życie miało polegać tylko na przejmowaniu się A? Takie zwykłe sytuacje, nawet te flirty trzymają je przy życiu. To brzmi jakby miały przestać c hodzić do szkoły, do kawiarni, na spacer, bo ich A śledzi - 2 lata dziewczyn nie można izolować :D Pomijam pannę Emily, która liże każdą koleżankę, ale reszta to całkiem przyzwoicie :P

Hardkorze_

To, co działo się przed porwaniem, no to może jeszcze niech będzie, że jest zbliżone do normalności, ale tuż po porwaniu i więzieniu dziewczyn przez co najmniej miesiąc w bunkrze? Po tym, jak myślały, że porażają przyjaciółki prądem i odbierają im wodę? No sorry, jakby mnie ktoś porwał chociażby na dwa dni, to raczej przez najbliższy rok bałabym się odezwać do kogokolwiek, a one sobie w najlepsze flirtują po takiej akcji? Zresztą wcześniej też różnie bywało. Przecież A już parę razy próbowało je pozabijać (albo przynajmniej sprawiało wrażenie, że próbuje), a one na lajcie do wszystkiego podchodzą. Ja na ich miejscu naprawdę przestałabym wychodzić z domu ze strachu. Wiem, że wtedy serial byłby nudny, ale teraz jest wysoce nierealistyczny.

ocenił(a) serial na 4
akima_

Zawsze był, a Wy na siłę doszukujecie się w nim prawdy. I taki będzie, bez względu jak to wytłumaczą.
Serio, zastanawiacie się przed 20 postów nad tym czemu dziewczyny zostały wykryte przez maszynę w laboratorium, a nie martwi Was to, że oni nawet nie będą potrafili sensownie wytłumaczyć śmierci osób, które do tej pory umarły, a jest już ich kilkanaście.

Hardkorze_

Właściwie, to chyba niecałe 10 :P

anchema___

A Wren, to kręcił nawet z trzema, najpierw z Melissą, potem ze Spencer, a na końcu startował do Hanny ;) A no i teraz jest podobno znowu z Melissą :P
Pomijając już fakt, że większość chłopaków Kłamczuch najpierw coś miało do Ali. A na pewno Toby i Ezra ;) To jest, jak w Modzie na sukces!

akima_

Za Ali to już w ogóle cały świat szalał ledwo skończyła 14 lat xD

Cudzoziemka87

10/10 :D

Cudzoziemka87

Może dlatego teraz ubiera się jak wychowawczyni z ochronki, bo miała już dość tych adoratorów walących drzwiami i oknami przez okrągłą dobę :P

akima_

Haha, możliwe. Bo jak dochodziły coraz to nowe retrospekcje, to naprawdę robiło się dziwne i mocno zakrawało o nieprzyzwoitość. W ogóle chyba scenarzyści nie do końca ogarniają chronologię. Jak się zaczęła akcja serialu, to Kłamczuchy miały ile lat? 15-16? A już wtedy Alison nie było w mieście od roku. Więc większość retrospekcji musiało dotyczyć przygód 14-letniej Ali, która nie dość, że myślała, że jest w ciąży z Wildenem, to jeszcze miała dziwną znajomość z zafascynowanym nią Ezrą, całowała Toby'ego, spotykała się z Ianem, pewnie jeszcze z dwudziestu adoratorów pominęłam, ale trochę tego było ;P

Cudzoziemka87

No i Aria spała z nauczycielem :P
Dlatego chyba potem trochę wybielili Ali i okazało się, ze niby z Ianem nie spała, co było głupotą, bo raczej wszystko na to wskazywało. Chociaż Wildena nie dało już się odkręcić. A z nim sypiała jeszcze w wakacje, z tego, co wynika z serialu, czyli miała wtedy chyba ze 13 lat:P

akima_

No niby, ale Aria spotkała Ezrę rok po zaginięciu Alison, a poza tym tak od razu się nie przespali, ona chyba dość długo zwlekała, początkowo się tylko całowali i przytulali, więc już na pewno miała skończone 16 lat, to trochę inaczej. Z Alison wydaje mi się, że scenarzyści nie zawsze uświadamiali sobie Alison w retrospekcjach musiała być bardzo młodziutka, co innego bieżące wątki dziewczyn, które jednak dorastały na oczach widzów, podczas gdy wątki Alison (te z retrospekcji) wciąż dotyczyły czasu gdy miała 14 lat :P

Cudzoziemka87

Z Arią, to było dziwnie, jak poznała Ezrę w tym pubie miała 15 lat i wtedy to wyglądało tak, jakby się bzyknęli w tej toalecie, tylko później chyba producenci się ocknęli i zaczęli sugerować, że jednak tego nie zrobili, tylko się całowali, ale podejrzewam, że początkowe zamierzenia były takie, ze mieli się wtedy jednak przespać.

ocenił(a) serial na 6
akima_

Trochę przegieli z zamiłowaniem 20-kilku letniego oczytanego Ezry do nastolatek...

marrrrrrcel

No, ale przecież 13 letnia Ali była już tak dojrzała i elokwentna, jak studentka z zadatkami na doktorat ;P

marrrrrrcel

No był jeszcze przecież cały NAT, który w tajemnicy je nagrywał i fotografował małoletnie dziewczęta, Wilden normalnie musiał spać z 14letnią Ali, Spencer całowała się z Ianem czy tam z Wrenem, nie pamiętam... Ian też był w jakimś podejrzanym związku z Alison, Jenna (chyba jest w wieku lasek) sypiała z Tobym też przed rozpoczęciem akcji, czyli musiała być młodziutka. Chyba scenarzyści naprawdę nie ogarnęli chronologii i wieku dziewczyn :P

Cudzoziemka87

Spencer całowała się i z Wrenem i z Ianem, ma podobny gust, co siostra:P A ten wątek z Jenną i Tobym, to już kompletna perwersja. 14-latka zmusza do seksu 15- czy 16-latka (nie wiem, ile Toby ma dokładnie lat).

akima_

I z Wrenem i z Ianem? O ja, pamiętałam, że z którymś z nich, ale żeby obu siostrze podwędziła?

Cudzoziemka87

A, no i jeszcze nie zapominajmy o Hannie, która jeszcze przed zaginięciem Ali całowała się z Mikiem, który jest od dziewczyn młodszy chyba 2 lata. Czyli ona miała wtedy ze 13 lat, a on z 11 XD

akima_

akurat ten wątek z Hanną był kompletnie z d**y i Aria niepotrzebnie to rozdmuchała, czy raczej niepotrzebnie Hanna robiła z tego wielką tajemnicę, bo na tle wszystkich perwersyjnych paringów z serialu tan był akurat najbardziej niewinny i bez znaczenia.

akima_

Masz rację, oglądając 1 odc. też tak to zrozumiałam, ale potem zrobili wielkie wow z pierwszego razu Arii (dużo, dużo odcinków później), były jakieś romantyczne ujęcia, potem nawet dali taką scenę, że Aria poszła ze Spencer do mieszkania Ezry i spojrzała tęsknie w stronę łóżka, a Spencer powiedziała coś w stylu "czy to TO łóżko?" xDDDDDD Nawet jeśli coś było w kiblu, to i tak Alison figlowała z połową miasteczka ponad rok wcześniej, więc nie ma sobie równych :)

Cudzoziemka87

Ciekawe, czy producenci serialu zdawali sobie sprawę z tego, że ta produkcja będzie zahaczać o pedofilię. Rozumiem seriale, w których 16 latki wyprawiają takie rzeczy, ale 13 latki? A może i nawet młodsze, w końcu nie wiadomo, czy Ali te wszystkie romanse miała akurat w roku przed zniknięciem, może część retrospekcji była wcześniej. Nie na darmo tak się zaczytywała w "Lolicie" ;)

akima_

właśnie przed chwilą pisałam gdzieś tu w temacie: klub NAT potajemnie kręcił filmiki z dziewczynami, 14letnia Jenna sypiała z Tobym, chłopak Melissy całował się ze Spencer, a Wilden usiłował Ali zrobić dziecko, że o potajemnych schadzkach Ali z Ianem i Ezrą już była mowa... może A nie lubi seksu przed 16 rokiem życia i dlatego prześladuje dziewczyny? xDDDDD
Akima, a co się stało z Noelem, pamiętasz?

ocenił(a) serial na 6
Cudzoziemka87

Hahaha tak! I teraz teoria że pastor jest A ma najwięcej sensu!!!

marrrrrrcel

Tak! Wreszcie znamy prawdę! xDDDDDDDDDDDDDDD

Cudzoziemka87

A to kręcenie filmików, to rzeczywiście... Jakby dziewczyny dostały te filmiki, to mogłyby wszystkich członków NAT wsadzić do więzienia. I może rzeczywiście o to chodzi? W końcu w noc zaginięcia Ali całe NAT chciało od niej wyciągnąć te filmiki, bo wykradła je Ianowi. Może rzeczywiście całe to A, to ten ich chory klub? Jak Ali zniknęła, to jego członkowie pomyśleli, że przekazała filmy Kłamczuchom, dlatego je tak dręczyło? To by miało więcej sensu, niż jakiś tam zapomniany brat z psychiatryka, bo on ma bardzo słabe motywy, żeby dręczyć Kłamczuchy, a NAT by miał konkretne. Byłoby też wytłumaczenie, dlaczego członkowie NAT po kolei ginęli.
Ale Melissa, to też jest super siostrą. Wiedziała, że jej koledzy kręcili jej siostrę i jej koleżanki, ale nie zareagowała.

akima_

Ale skoro to ktoś z NATu byłby A, to dlaczego zabijał innych członków?
marrrrrrcel pisze, że A to na pewno pastor, który nie mógł znieść tej sodomii i gomory w Rosewood xD

Cudzoziemka87

Szczerze mówiąc, to nie bardzo pamiętam. Ostatnio chodził chyba z Jenną, a że ona zniknęła, to on pewnie też, wchłonęła go ta sama czarna dziura :P Tak się teraz przez Ciebie zastanawiam, kiedy go ostatnio widziałam... nie był w świątecznym odcinku na balu Ali?

akima_

No właśnie nie pamiętam, kiedy był ostatnio i na czym stanął jego wątek, ale podobał mi się ten aktor :P

Cudzoziemka87

Ja pamiętam, że mi się podobał ten aktor, który grał kolesia, co miał wyciągać Spencer z nałogu, ale tera, jak wrócił, to jakoś już nie bardzo... zastanawiam się, czy to ten sam aktor, czy go zmienili. Niestety moim faworytem w tym serialu pozostaje ten nieszczęsny Wren... to chyba przez ten akcent ;P

akima_

Tak, u mnie Wren jest na drugim miejscu. A kolesia od ćpania znam z Pamiętników Wampirów (obecnie się chyba przeniósł od The Originals) i też jest całkiem fajny. Za to Ian mi się wybitnie nie podobał.

Cudzoziemka87

Ian nieeee. Miał coś dziwnego w twarzy, przypominała mi fistaszka XD A kogo grał ten od dragów w Pamiętnikach? Oglądam sporadycznie ten serial i nie kojarzę...

akima_

Kola, jednego z Pierwotnych, brata Klausa. Wpisz w google "Kol TVD", na pewno coś znajdziesz. Tak, Ian wyglądał jak fistaszek xD

Cudzoziemka87

A już kojarzę, to jednak aż tak mi się nie podobał ;P Ale fajny był też ten koleś, od sztuk walki, z którym przez chwilę chodziła Aria;) Jake chyba miał na imię.

akima_

Zgadzam się, bardzo fajny był nawet powiedziałabym :P