Znowu zabrakło miejsca w tamtym temacie :D
Piszcie tutaj.

Mam kolejną teorię:
Ezra chodził z Alison, ale Ali zdradziła go z Ianem - Melissa ich przyłapała i powiedziała o wszystkim Ezrze. Kiedy Ali odkryła, iż tajemnica ujrzała światło dzienne, zagroziła że wyjawi iż Ian chodził kiedyś z każdą z jej przyjaciółek (z Hanną, Emily, Arią i Spencer - dziewczyny ukrywały przed sobą ten fakt, ale zwierzały się Ali, o czym mogą świadczyć słowa Alison - że one wszystkie są wyjątkowe [bo każda z nich, tworzyła inny, a zarazem wyjątkowy związek z Ianem] i należą do niej - gdyż znała sekret, dzięki któremu mogła sobie nimi pogrywać). Pewnie Melissa umówiła się z Ezrą, że ona zabije Ali, a on podręczy jej przyjaciółki.

Ian nie chodził z każdą z dziewczyn. owszem, wiemy o nim i Spencer, był też spoiler, że jeden raz spotkał się z Arią, ale raczej nie ma co liczyć na to, że spotykał się także z Hanną i Emily.
poza tym wątpię, aby wymienianie się chłopakiem czynioło je wyjątkowe... już bardziej zakłamane i nieufne względem siebie, bo nadal te "związki" nie wyszły na jaw.

Wiesz ja tez tak kiedys myslalam ze Ezra mial romans z Ali i to mogloby byc motywem bycia "A" bo namietnie obstawiam ze to on jest "A";P A co do jego wspolpracy z Melissa tez ciekawa teoria;) Tylko ten srodek z dziewczynami ze wszystkie chodzily z Ianem mi nie pasuje:)

Ja też obstawiam związek Ezry z Ali. W końcu 'starszy chłopak' z którym spotykała się Ali to nie koniecznie Ian. :)

No dokladnie i wtedy Ezra mialby motyw, mnie ciekawi co on bedzie robil w odc na Halloven;)

w sumie niezbyt wiele wiemy o przeszłości Ezry. tylko to, że studiował i był z Jackie. a reszta..? :)

A moze wcale go nie bedzie w tym ocinku. Wiemy, ze ma byc jakis tajemniczy watek z Ianem, ale o Ezrze chyba nic nie bylo. No moze cos przeoczylam.

A ja pamietam takie zdanie ze nam sie wydaje ze Aria dopiero terazspotkala Ezre ale zobaczymy ze spotkali sie wczesniej.
Moze ktos pamieta??:)

Ezra sprawia wrażenie takiego nudnego, zwyczajnego nauczyciela, który z niewiadomych powodów przyjeżdża do Rosewood, a w dodatku, co mnie trochę dziwi, tak łatwo przyjął do wiadomości, że Aria całowała się z Jason'em, jakby nie chodziło tylko o to, że nie chce jej stracić, tylko wręcz nie może sobie na to pozwolić. ;p
moim zdaniem, on na pewno coś ukrywa. nawet jeżeli okaże się, że nie jest "A", to możliwe, że był tym starszym chłopakiem Ali.

Albo okaze sie morderca;P Dokladnie nic nie wiemy konkretnego o jego przeszlosci, w zasadzie najmniej a on jest od poczatku w serialu. Dokladnie jakby nie tyle byl zazdosny tylko jakby to psulo jego plan:P No kazdy normalny facet by sie przynajmniej poklocil z JAsonem nie wiem kazal sie trzymac z daleka od jego dziewczyny albo dal mu w pysk a ten stal tylo i sie gapil;D No i powod dla ktorego przyjechal do Roosewood tez mnie ciekawi. Tak ten jego wyglad takiego zawse opanowanego, milego itd. ma nas zmylic. Jak dla mnie to on ma wzrok psychopaty:P

Jakos u kazdego wywlekaja jakies brudy z przeszlosci tylko Ezra jest zawsze otoczony taka ochronna oslonka przez scenarzystow. Mi sie wydaje, ze dlatego, zeby w finale(jak juz ujawnia, ze to on jest A. ;P) pokazac cala jego historie. Jak do tego doszlo, ze stal sie A., co sie dziala miedzy nim i Ali itp. :D

Tak mowie Ci czekam na taki potezny flaschback o nim ;D Zeby nam pokazali ze on wcale taki anielsko niebianski nie jest:P Dokladnie on jest jak bez wad jakby nie mial zadnego grzechu a przeciez to niemozliwe.

tak, dokładnie. jego spojrzenie jest jak psychopaty. XD
w pierwszym sezonie, chyba jakoś na początku, kiedy Aria zostawiła u niego telefon, to Ezra przeczytał sms od "A". naprawdę wydawał się zirytowany i głównie ta sytuacja nie pozwala mi w pełni myśleć, że on jest "A"...

No wlasnie moze dobrze udawal?? Zeby kiedys Aria go nie zaczela podejrzewac, zreszta moze tez nie chcial zeby ktos sie dowiedzial bo bal sie o swoj tylek nauczyciela i nieskalana opinie.

owszem, ale wtedy ktoś musiałby wysłać do Arii sms'a jako "A", a to oznacza, że Ezra nie działa sam. ;)

JA mysle ze "A" wogole nie dziala samo, ale akurat z smsem to juz zostalo wyjasnione bo mozna ustwic date kiedy sie go wysyla:)

Patrząc na to zdjęcie trudno się nie zgodzić :D
http://static.wetpaint.me/pll/ROOT/photos/300_250/4--769309978517028992.jpg

Ale czy Ezra przypadkiem nie przyjechał do miasta dopiero na rozpoczęcie roku szkolnego jak nowy nauczyciel w szkole ???
Może jest "A" ale nie sądzę, żeby był również zabójcą. Albo nie jest żadnym z nich.

No ja obstawiam ze alno jest "A" albo zabojca choc ostatnio sie bardziej sklaniam do zabojcy...

ja też, nawet potrafię sobie wyobrazić jego wzrok, jak grozi lub robi Ali krzywdę...
i warto zauważyć, że Ezra dosyć dużo rozmawiał z Jenną, może razem są zamieszani w sprawę zabójstwa.

Dokladnie ja tak samo sobie potrafie to wyobrazic. A on nawet nie chcial zeby Aria sie z nia zaprzyjaznila??

hm, w jednym z odcinków, kiedy okazało się, że Aria i Jenna są na tych samych zajęciach, powiedział, że to może być okazja na polepszenie ich kontaktów, czy coś w tym stylu.

ja na odwrot. predzej mi pasuje do A, do modercy raczej nie. :D

Mi też sie tak wydaje ze on nie jest ani A ani zabojca :P z reszta wlasnie on przeczytal wtedy tego smsa od "A" w tel Arii i wkurzyl sie ze Aria powiedzial komus o nich jako parze..i jest pokazane jak A zabiera kluczyki spod wycieraczki Ezry ;>

No, a watek z maszyna do pisania, ktory byl walkowany juz sto tysiecy razy ? :p ktos pamieta dokladnie jaki to byl odcinek? czy tam przypadkiem nie pada takie stwierdzenie, ze to bardzo stare i ze malo kto w ogole je posiada. Nie pamietam dokladnie, mozliwe, ze cos wymyslilam :D musialabym odgrzebac gdzies ten odcinek. W kazdym razie zaraz mama Arii dostaje ten list. No chyba, ze A. wlamalo sie do mieszkania Ezry, zeby napisac ten list specjalnie na maszynie :D

oj tego wyjaśnić nie potrafię. tak jak napisałaś; albo Ezra to "A", albo "A" sobie pożyczyło jego sprzęt...

A mi się wydaje że już chyba wiadomo że to Ian był tym chłopakiem skoro widzieliśmy go na kamerce z Ali i co on mówił "podejdz bliżej" z takim uśmieszkiem a ona "żeby tylko dziewczyny wiedziały że się z tobą spotykam.." - mniej wiecej. Mnie zastanawia fakt dlaczego Mike włamał sie do domu SPENECER EMILY Jasona i Garretta.Może to z A koresponduje na laptopie i nawet nie ma swiadomosci ze A to A i ze przesladuje dziewczyny tylko np. za jakies narkotyki Mike ma cos znaleźć i dlatego nikt sie nie włamał do domu Arii bo nie bylo potrzeby skoro on tam mieszka i jeszcze jest Hanna..u niej nie bylo wlamania ale byl Caleb i pracowal dla Jenny i moze to co powiedzial Hannie to nie do konca byla prawda..>Jeżeli to z A pisze Mike i dlatego wlamywal sie gdzie wlamywal to trzeba wykluczyc takze Jasona i Garretta z bycia A :PI jeszcze troche nie chce mi się wierzyc w to ze to niby Ali zrobila te fotki Arii tak jak powiedzial Jason..,nie wiem moze dlatego ze za nim nie przepadam :D

Ale Ali mogla miec kilku facetow;P Ktos to nawet mowil ze pogrywala z kilkoma. A ona lubiala bawic sie ludzmi wiec mogla to zrobic. Co do fotek wczesniej obstawialam ze to Ali je zrobila ale moze Jason tylko tak mysli i zrobil je ktos inny albo Ali dla kogos??

jak dla mnie opcja, że Ali zrobiła zdjęcia wydaje się być okej, tylko co one robiły w tej ciemni? i dlaczego były wszędzie? i tylko Arii?

tak, te włamania do Spencer, Emily, Garretta i Jasona, to podejrzana sprawa, jednak ja myślę, że "A" ma coś na Mike'a (zna jakiś jego sekret, czy coś) i dlatego on to robił.
ja Jasona w ogóle o bycie "A" nie podejrzewam; zabójcą Ali też nie będzie (po prostu chcą go wrobić).

Możliwe w każdym bądź razie on coś musi wiedzieć i mieć coś wspolnego z Garrettem i Jenną.

było powiedziane, że Jenna boi się, że Jason sobie coś przypomni, jak będzie rozmawiał z Arią. ;)

Co do JAsona sie zgadzam calkowicie:)
No tez mysle ze na Mike ma jakis haczyk i go szantazuje i moze dlatego Mike psychicznie tego nie wytrzymuje.

Wlasnie. Moze A. dreczy tez Mike'a. Dziewczyny sa w tym wszystkim we 4, wiec jakos sobie radza, a moze Mike z tego wszystkiego popadl w depreche!

dokładnie, a w dodatku Aria to jego siostra, więc "A" może mu grozić, że zrobi jej krzywdę i głównie przez to Mike nie chce z nikim rozmawiać.

Co takie Garret, Ian i Jason mogliby zrobić, że Jenna tak się tego boi ?
Może chodzi o coś co stało się w noc jej śmierci ?
Może to oni trzasnęli ją w łeb jakimś kijkiem, ta się nie ruszała i myśleli, że ja zabili ?
A tu nagle wchodzi "A" i ją wykańcza do końca ?

Bardziej mnie zastanawia co to wszystko ma wspolnego z Aria, ze Jenna i Garrett nie chca, zeby Jason sie z nia spotykal. Dziwne jakies.

może po prostu chodzi o to, że kiedy zrzucili winę na Iana, to Jason czuł się czysty, więc o tym nie myślał. z kolei dziewczyny szukają odpowiedzi, więc to oczywiste, że Aria będzie zadawać Jason'owi pytania na temat tamtej nocy.

yy... sekunda. pomyślę. ;D
miałam na myśli to, że Jenna i Garrett (także Ezra?) są zamieszani w śmierć Ali, starają się zrzucić winę na Jasona (ta karteczka) i dlatego Jenna boi się, że Jason sobie przypomni, że coś widział, ale teraz tego nie pamięta.

Ja nie mysle ze "A" ja wykonczyla do konca ze to byl ktos inny. Mii sie wydaje ze Ali sie z kims poklocila, miala ze soba kij ten ktos ten kij jej wyrwal jak np sie szamotali i ja uderzyl ale mysle ze nie chcial jej zabic ze to byl wypadek. Ja do chwili odkrycia ze zostala zakopana zywcem myslalam ze ktos ja tak zostawil a ktos inny jak sie ocknela dodusil ale skoro zostala zakopana zywcem to moze poprostu kilka osob bralo udzial w tym po tym jak ta pierwsza osoba zadala jej cios kijem i myslal ze ja zabila. Troiche zamotanie napislalam ale mam nadzieje ze zrozumieliscie:)

A może był tylko jeden zabójca ? Ojciec Spencer ?
Pokłócili się, może miała z nim romans ? Chciała wszystko wyjawić, co zniszczyłoby gościa całkowicie. Chwycił za kij, uderzył ją, ta się nie ruszała, pomyślał, że nie żyje.
Zakopał ją w ogródku pół żywą...

No i to mozliwe, choc mi sie ciagle wydaje ze ktos ja w afekcie uderzyl a ktos inny pomagal pozbyc sie ciala.

Jesli juz to bardziej mi pasuje, ze chciala ujawnic romans ojca Spencer ze swoja matka i zapewne fakt, ze albo Jason albo wlsanie Ali jest jego dzieckiem.

tak, mi też romans Ali i ojca Spencer kompletnie nie pasuje.
jak już pisałam, myślę, że on jest też ojcem Jasona i po prostu chroni syna, w razie, gdyby jednak był winny.

Moze to on znalazl cialo Ali i myslal ze to zrobil Jason i dlatego ja zakopal?? Napewno nie jest zadowolony z nieslubnego syna z kochanka ale w koncu to jego dziecko i do tego wlasnie chlopak a w malzenstwie ma 2 corki - taka teoria mi sie nasunela:)

czekaj, że niby ojciec Spencer znalazł ciało Ali?

Tzn zle sie wyrazilam nie cialo tylko jeszcze zywa Ali z rozbita glowa ale myslal ze nie zyjei ze zrobil to Jason i dlatego chcial sie pozbyc ciala. W zasadzie po przyznaniu sie Iana do winy mogl poczuc ulge ze to jednak nie Jason to zrobil. To by wyjasnialo tez dlaczego spalil kij ktory znalazl Toby bo wie ze nim zadano cios Ali.

nawet realne, ale ojciec Spencer chyba jest dosyć inteligentny i nie zakopałby żywej dziewczyny... prędzej sprawdziłby, czy żyje, sprowadził pomoc, cokolwiek.
w ogóle to ja nie zakładam, że ktoś przypadkowo zakopał Alison, kiedy jeszcze żyła. może zabójca zrobił to celowo, z nienawiści.
jeżeli ktoś miałby ją zakopać żywą, bo myślał, że nie żyje, to wydaje mi się, że tylko przerażona osoba, która uderzyła ją tym kijem.

A mi sie wlasnie wydaje ze ojciec Spencer wlasnie tak by zrobil tym bardziej ze jest porywczy jak byla w zapowiedzi do nastepnego odc i po tym jak zareagowal na kij.
On mi wyglada na takiego co by sie pozbyl dowodow a nie wzywal pomocy a ona napewno byla cala we krwi i miala slabe tetno to raczej nie chcial albo nie myslal o tym czy spr czy zyje no nie wiem tak mi sie wydaje jakos. Tylko ze wtedy dalej pozostawalaby kwestia mordercy hmm moze rzeczywiscie Ezra jako kochanek w przyplywie szalu z szalonymi oczami i potem uciekl??:P