Przede wszystkim to jest film... powiedzialbym terapeutyczny.
Chodzi o to ze ich malzenstwo od samego poczatku jest chore, ona nie mysli w ogole o sobie, on jest przekonany o wlasnej wielkosci. ONI W OGOLE NIE WYRAZAJA EMOCJI!!! Nie kloca sie nie zloszcza sie na siebie a to jest w zwiazkach miedzy ludzmi...
Film jest po prostu super. Uwielbiam filmy Bergmana i ten jest dokładnie w jego stylu. Ukazuje relacje między małżonkami , a póżniej rozwiedzionymi . Wszystko to jest zrobione w bardzo psychologiczny sposób. Gorąco polecam ten film wszystkim.
Godziny pozbawionych treści, nudnych dialogów z których nic nie wynika. Zupełnie nieudany Bergman, pozbawiony fantazji.