Oj moja droga ale cięzko sie czasem powstrzymac. Nie gadaj ze wchodzisz na forum i wierzysz ze nie przeczytasz nic czego bys nie chciala np o pozniejszych odcinkach?
Zeby w całosci czegos takiego uniknac to trzeba by tutaj nie zagladac. Ja to sie juz przyzwyczailam.

Ja wiem, że na forum mogę niechcący trafić na spoiler ;)
Liczę się z tym.
Ale zawsze mam nadzieję, że nie trafię ;)

No wiem wiem. Ja i tak nie wiem co bedzie dalej takze z mojej strony mozesz byc spokojna :))))

Cieszę się, że mogę na Ciebie liczyć ;P

Jak zawsze :-)

Zgadzam sie. Niestety na forum latwo cos palnac. Nie da sie tak zeby nic nie przeczytac czego sie nie chce. ja tez sie pilnuje aczkolwiek czasem mi sie cos wymsknie :)
Jak ktos zaglada to niestety musi sie z tym liczyc ze cos przeczyta czego by nie chcial.

Kiedyś na forum Dzikiego serca coś palnęłam.
Zaczęłam spontanicznie wypytywać edi o nazwiska aktorów, którzy w następnych odcinkach będą podrywać Maricruz.
I nie kapnęłam się, że spoileruję przecież ;))))

Pamietam haha :) I ja tez sie wtedy wlaczylam w temat :)) Ja juz nia patrze na CI. Zrezygnowalam , poleglam na tej telce a rzadko mi sie zdarza:)

Ja czasem luknę na Dzikie, ale już nie oglądam regularnie, bo nuuuuda.

Teraz Oyku i Aayz mieszkają razem, to liczę, że może więcej będzie jakichś czułości między nimi.
Ciągle mam rozpaczliwą nadzieję ;))

Noo nadzieja umiera ostatnia. Ja tam nie licze juz na zadne czulosci. Patrze tylko na Ayaza. Jaki on biednyyy :((((

csiii, dzisiaj może być śmiesznie jak jeszcze mieszkają razem ;D
zaspojlerowałabym ale się powstrzymam :D

Smiesznie to tam jest stale tylko nie romantycznie i bez sexu :)

posucha jak u pustelnika ;)
rozkręcą się mam nadzieję ;p

JESZCZEE to ten spojler??haha :)

nie :D nie wiem jak będzie u nich z mieszkaniem jak sielanka się skończy :D
kurna, nawet normalnie się wysłowić nie można

zawsze możesz prywatną wiadomość do znajomych wysłać.

Haha a widzisz . Trza byc czujnym :)) Myslalam ze napisalas cos miedzy slowami zeby Vanessa nie widziala:))

nie będę nic pisać i problem rozwiązany ;d

Możesz prywatnie do nas napisać (ja i monia jesteśmy Twymi znajomymi).
Pod warunkiem, że tego chcę, wcześniej się o coś zapytam, a Ty odpowiesz.
A nie ze pierwsza bez mojej zgody zarzucisz mnie spoilerami ;)

nie no spoko spoko ;) i tak staram się nie pisać, chyba że w tematach o odcinkach ;) a niestety, czasami samo wyjdzie :D

Mnie też żal Ayaza, że taki niedopieszczony.
Nie ma kto go przytulić ani wycałować.
Szkoda Aayzka.

Juz sie obraz zaczyna zacinac. Chyba naprawde wywale ten TV jak dzisiaj nie pozwola mi zobaczyc sezonu ....!

Oyku Ci w nocy psuje tv.
Musisz pułapkę na nią zastawić.
Niech się porazi prądem albo coś innego ;P

dokładnie... ja już się stresuje, że SNM mnie ominie przez pogodę :P

TYY uwaga zaczyna sie i to nawet nie zacina:)) Jest SZANSA! :)

W odcinku 32 Ayaz szykował się do wspólnego wieczoru z Oyku w Dzień Zakochanych (wtedy, co potem tańczyli tango).
I pokazywali Ayaza z bardzo bliska kamerą, jak się ubierał. Piękny był ;))
Ta scena z nim skojarzyła mi się ze scenką ze zwiastuna 50 twarzy Greya.
Jak na początku filmu Grey się ubiera do pracy ;))

Serkan byłby idealnym Greyem.
Prawdziwy z niego mega uwodziciel.
Cały świat by Serkana poznał, a on na to zasługuje.
Wymiata Dornana.
Wybierali tego Greya, wybierali i wybrać nie mogli.
Szkoda, że nie wzięli pod uwagę Serkana.
Tylko czy on umie angielski?

Jednak z drugiej strony, to szkoda Serkana do takiego szmirowatego filmidła.

szkoda Serkana do takiej filmowej klapy ;P
kiedyś sie jarali w internecie jakimś mega przystojnym szejkiem
ale chyba nie widzieli Serkana
on jest ucieleśnieniem dobra i zła w jednym :D

Klapą ten film akurat nie był,ale to nie zmienia faktu,że mi się nie podoba zupełnie :(
I dobrze,że tam nie zagrał choć pasowałby jak mało kto.
Ważne,że do Sezonu pasuje idealnie :D

finansową nie, ale przyjąć się wśród społeczności zbyt dobrze nie przyjął :D
muszę zerknąć któregoś razu, może zdzierżę

Ja próbowałam,ale uwierz mi,że nie dałam rady.Z książką to samo było.
Myślałam,że jestem jedną z niewielu antyfanek tej serii,ale widzę,że jest nas więcej :D
Nie rozumiem,o co tyle zamieszania wokół filmu.

w książce doszłam do 100 strony chyba, i nie dałam rady po prostu, czytałam kilka nawet fajnych erotyków, każdy z nich coś w sobie miał, a Grey niestety nie :(
i jak widziałam na zwiastunach co zrobili z Dornana to też mi się odechciało, w Once Upon a Time był taki seksowny, z brodą, w skórzanej kurtce i z brytyjskim akcentem :D

Ja czytałam w necie streszczenie pierwszej części trylogii o Greyu.
Czytałam też wiele opinii o książce, opinii o filmie, i widziałam zwiastun filmu.
Dornan całkiem jest atrakcyjny, ale po zwiastunie wydaje mi się, że on na Greya niezbyt pasuje.
Ma za "grzeczną" buzię na Greya. No i nie ma "tego czegoś".
Np. w scenie pierwszego spotkania Any z Greyem, Grey powinien ją spiorunować wzrokiem.
A w tej scenie Dornan gapi się na nią jak gimnazjalista i tak też wygląda - jak uczniak.
Serkan to dopiero potrafi zniewalać samym wzrokiem, że ach.

Dornan lepiej wygląda z zarostem niż bez.
Ale ogolili go, bo w książce Grey był zawsze ogolony.
Z tym, że ja osobiście lubię go z małym zarostem, a nie z wielką brodą, z jaką pojawił się na premierze.

Serkan jak spiorunuje wzrokiem to przez ekran czuję ;p
przed chwilą oglądałam z nim jakis wywiad i jak głupia uśmiechałam się przez cały, choć nie rozumiałam nawet słowa :D co ze mną nie tak? ;p

Wszystko z Tobą tak ;) To normalna reakcja ;)
Co ten Serkan z nami robi? ;)

Jednak muszę przyznać, że Dornan ma seksowny i męski GŁOS.

Z filmu podobają mi się 2 piosenki
Ellie Goulding - "Love me like you do" - uwielbiam tą piosenkę. Piękna i magiczna.
Beyonce - cover "Crazy in love" - super jej wyszedł ten cover.

Soundtrack filmowy jest według mnie bardzo dobry.Sporo piosenek wpadło mi w ucho i często ich słucham,np. Ellie. Piosenka Ernead it też mi się podoba.Niestety o filmie nie mogę tego powiedzieć.

Ogólnie w mediach czy na forach internetowych wszyscy zgodnie przyznają, że jedno im się w filmie udało - ścieżka dźwiękowa.

Akurat piosenki Earned it nie lubię ;P

Ja na początku też nie lubiałam,ale im częściej ją puszczali tym bardziej mi się podobała i słucham jej co jakiś czas.

earned-no właśnie.Wcześniej źle napisałam XD
Literki mi się pomieszały :)

aż posłucham ;)

Czego posłuchasz?

soundtracku :D
nie no, ładne te piosenki, może trochę nie moje klimaty, ale przyjemne dla ucha ;)

Eliie Goulding ma śliczny głos i dużo fajnych piosenek ;p

a Dornan ogolony i nieogolony to jak mężczyzna i chłopiec ;p

http://cosmouk.cdnds.net/14/42/980x490/nrm_1413281274-jamie-dornan-50-shades-gre y-pictures-reshoot-cosmopolitan-1.jpg
http://vignette1.wikia.nocookie.net/onceuponatime/images/9/97/Jamie-Dornan.jpg/r evision/latest?cb=20150408144713&path-prefix=pl

Dokładnie - dwa różne Dornany ;)

Co do Any, czyli Dakoty Johnson -wg mnie dużo ładniej i młodziej wygląda w blondzie.
A w Greyu ma takie ciemne włosy, które ją postarzają i oszpecają.

Ja przez pierwszą część przebrnęłam tylko dlatego, że koleżanka mi powiedziała, że pozostałe są lepsze i trochę nawet były, 2 i 3 część przeczytałam w 3 dni (przy dwójce dzieci). Ten film się powinno oglądać tylko jeśli się czytało książkę, bo inaczej go nie zrozumiesz...

Ta ksiazka to jedna wielka masakra. Ja doczytalam bo akurat z ksiazkami tak mam ze jak zaczne to juz skoncze. Ale wiem ze jest jeszcze 2 i 3 czesc. To sie nawet nie zblizam do nich. Tylko sex sex i sex. Infantylna bohaterka i zboczony główny bohater. Nie dziekuje. Filmu nie zamierzam ogladac. Jak bede miała chec to se pornola wlacze:)

przeczytaj bo to bardziej romans. 2 i 3 jest o wiele lepsza niz pierwsza

hahahahha, wychodzę z podobnego założenia, ze jak chce popatrzeć jak się bzykają to moge pornola włączyć, a nie tam zaraz całe sceny w serialach :D

ja przeczytałam całego Greya i powiem Wam, że zamysł był naprawdę fajny mi tak go było szkoda, że szok, ale E. L. James w ogóle nie umiała pisać, naprawdę mało akcji i tylko seks i seks, Christiana też szkoda dla tej głupiej Any...

No z tego co wiem,wielu osobom pomysł się podobał,ale wykonanie go było tragiczne.James zepsuła coś co się ciekawie zapowiadało niestety.