Dzisiaj może być ciekawie...
Monica jest zła na Okyu i wybiera Seymę na swoją asystentkę, mimo iż Merel uświadamia kobiecie, że projekty przedstawione przez Seymę naprawdę należą do Okyu, ta nie zmienia zdania. Szczególnie gdy Onem udziela wsparcia Seymie. Ayaz zabiera Okyu na weekend, by mogła odpocząć od wszystkiego, niestety po drodze mają nieprzewidziane problemy… Gdy wszystko się zaczyna powoli układać, Ayaz chce oświadczyć się Okyu, jednak nie może się zebrać na odwagę. W końcu znajduje ich Mete, który prosi przyjaciół o przedłużenie udawanego ślubu. Ayaz jest przeciwny, jednak Okyu nie potrafi odmówić Mete. Burcu staje się zazdrosna o Emre. Ayaz po powrocie rozchorował się. Gdy dowiaduje się o tym Okyu natychmiast udaje się do ukochanego. Tymczasem Onem zwołuje prasę, by wpędzić dziewczynę w kłopoty… Jednak nie spodziewa się, że Mete to właśnie przyjdzie jej z pomocą.
Ayaz zaraz pierdyknie z tego drzewa i się skończą jego wygłupy :D Zdziecinniał przy tej Oyku :P
ehhh... zaraz się wkurzę... znowu tylko się komuś coś wydawało :) a już się cieszyłam, że się zaręczyli :D
hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha!!!
świetne :D
Biedna Meral, co ona ma z tymi dziećmi :P
ayazowi zaraz spodnie na tyłku pójdą jak się będzie tak wyginał xdddd
chociaż po dłuższym zastanowieniu, to liczę na to heheheheheh
mam nadzieję :D najgorętsza scena ever :D też bym chciała namydlić plecki Ayazkowi :D
Myślenie i Oyku to dwa wykluczające sie zjawiska,pół odcinka zachowywała się jak należy ale już jej sie znudziło
Coś mi się nie zgadza. Przecież Oyku do szkoły chodziła z Seymą a nie z Burcu... gdyby chodziły wszystkie razem, to Burcu i Seyma nie poznałyby się niedawno :)
chyba się oni się wyprowadzili i Burcu zmieniła szkołę... a na jej miejsce przyszła Seyma... i do domu i do szkoły. Tylko pytanie, skąd w takim razie ta wielka przyjaźń pomiędzy Oyku a Seymą i skłonność tej pierwszej do brania winy na siebie, skoro praktycznie się nie znały z Seymą?
ona z seymą to chyba tylko o liceum chodziła, a wcześniej mogła tylko z burcu i mete, więc by się zgadzało
dodatkowo jak były flashbacki z seymą no to wyglądała mniej więcej jak teraz
a w tym flashbacku miała aparat, grzywkę i w ogóle ;d więc można przyjąć, że to podstawówka była ;d
Dobra dośc tego trzeba zastosować kurację wstrząsową!Dawać jakąś lalę Ayazowi,skoro normalność jak na razie pasuje Oyku jak świni siodło,to najwyższa pora na zdecydowane kroki!
Sekretarka Mete i Ayaza nadawałaby się :D Taka ładna czarnulka. Na pewno lepsza od pani weterynarz o urodzie rasowej kobyły :P
Rzeczywiście, niektórzy to naprawdę wygladają jak potomkowie zoofilów,rozwaliłaś mnie dokumentnie:)))))))))))))))))))))))
dzisiaj przechodzą samych siebie tymi tekstami :) chyba potem obejrzę sobie jeszcze raz ;p
ale on ma boski profil... idealny. Ten facet jest tak niemożliwie męski, zwłaszcza mokry :D
nawrzucała Emre że wozi się za pieniądze jej ojca, przynajmniej tak to pamiętam, bo mi trochę tv przerywa