Dzisiaj może być ciekawie...
Monica jest zła na Okyu i wybiera Seymę na swoją asystentkę, mimo iż Merel uświadamia kobiecie, że projekty przedstawione przez Seymę naprawdę należą do Okyu, ta nie zmienia zdania. Szczególnie gdy Onem udziela wsparcia Seymie. Ayaz zabiera Okyu na weekend, by mogła odpocząć od wszystkiego, niestety po drodze mają nieprzewidziane problemy… Gdy wszystko się zaczyna powoli układać, Ayaz chce oświadczyć się Okyu, jednak nie może się zebrać na odwagę. W końcu znajduje ich Mete, który prosi przyjaciół o przedłużenie udawanego ślubu. Ayaz jest przeciwny, jednak Okyu nie potrafi odmówić Mete. Burcu staje się zazdrosna o Emre. Ayaz po powrocie rozchorował się. Gdy dowiaduje się o tym Okyu natychmiast udaje się do ukochanego. Tymczasem Onem zwołuje prasę, by wpędzić dziewczynę w kłopoty… Jednak nie spodziewa się, że Mete to właśnie przyjdzie jej z pomocą.
dla mnie to on i tak, i tak wygląda nieciekawie ;)
Nie wiem, po kim ma tą "urodę".
Tak jak już pisałam, może po sąsiedzie ;))
urosło się pieskowi :D
nic dziwnego, że rośnie jak na drożdżach skoro może sobie do woli podgryzać naszego Ayazka :D