myśle że tak samo seksownie jak zawsze :D

google pokazują tak:
http://scontent.cdninstagram.com/hphotos-xap1/t51.2885-15/s306x306/e15/924453_87 4517245942979_1665932805_n.jpg

https://pbs.twimg.com/media/AxEBbktCMAEfYa7.jpg

MistrzyniF1 jesteś niesamowita ;) wykopiesz Ayaza zewsząd :)
Bali Bey też niezłe ciacho...

miło mi ;)
zawsze służę pomocą ;p

oszalałam na punkcie pierwszego zdjęcia.

na początku zastanawiałam się czy to na pewno on, ale raczej tak :D
może kiedyś zasłuży na avatar ;p

Na pierwszym zdjęciu to Ayaz czy ktoś inny?

no nie jestem pewna do końca, ale podobny nawet do Serkana ;)

Rzeczywiście podobny ;)
Ładne zdjęcie

Mnie się ostatnio podobają mężczyźni z wąsami, zwłaszcza takimi jak ma Bali Bey ^^

Im jestem starsza, tym bardziej mnie pociąga jakaś taka pierwotna męskość :D

A mi wręcz przeciwnie :D Nigdy mi się nie podobali mężczyźni z wąsami, a im starsza jestem to tym bardziej mi się nie podobają wąsy.

To może spodoba Ci "głos" dubbingujący Ayaza :D
https: //www.youtube.com/watch?v=p11R_G5p1gY

byłam ciekawa jak wygląda :D dzięki

Ja też byłam ciekawa jak wygląda, ale rozczarowałam się... I te wielgaśne wąsiska....

A dlaczego tak wg go dubbingują?

Z tego, co czytałam to dlatego, że w tureckim Serkana słychać niemiecki akcent (gdy wypowiada dłuższe kwestie). Jednak w drugim sezonie ma już mówić swoim głosem.

O kurcze, to może być faktycznie szok. Mnie drażnił nawet nowy lektor ;)

Ja lubię głos Serkana :) Ja nie zwróciłam uwagi haha I bym nawet nie wiedziała, że zmienili na chwilę lektora, gdyby koleżanki nie zauważyły.

O nie, o nie, o nieeeeeeeeee!

Dlaczego ja to otworzyłam?!?! :D:D:D

Śniłam i marzyłam o tym głosie... ^^ a tu takie rozczarowanie :D

Nie podobają mi się te jego wąsiska, wyglądają jak przyklejone :P wolę takie jak u Bali Beya ;p

niezadbane takie, ale głos marzenie <3
sam Serkan ma dosyć ładny głos, ale ciężko się bedzie przestawić

Ja się boję, że jak Serkan przemówi w serialu swoim własnym głosem to się odkocham...

ten facet, który goi dubbinguje ma idealny głos. Głęboki, męski, aksamitny, pieszczący uszy niczym najpiękniejsza muzyka ;)

Dla mnie Ayaz to po części ten głos ^^ wydaje mi się, że mogę się albo nie przyzwyczaić albo wręcz Serkanowego głosu nie polubić...

Mam nadzieję, że Ozge ostro ćwiczy z Serkanem jego francuski... tfu, turecki akcent ;P

mi to tam ryba :D ale fakt, głos boski :D połączenie Serkana i głosu tego pana daje nam Ayaza - faceta idealnego ;pp

Fakt, dubbingowany głos Ayaza jest boski

Ja słyszałam głos Serkana i mi się bardzo podoba. Ten głos Ayazowy jest nawet OK, ale najbardziej lubię jak on nim mówi Oyku.

dokładnie, takie Oykuuuuu :D

Ja też najbardziej lubię, jak on mówi "Oykuuuuu" ;)

oglądałam urywek jakiegoś programu śniadaniowego i byli tam wszyscy z Kiraz Mevsimi... i zakochalam się w oryginalnym głosie Serkana:) myslę, że nie ma się czego obawiać! :D

Mi też się nie podobają, ale mi się żadne nie podobają :P :D

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/38/b7/9e/38b79ed9d98bb2c6a3dd5d9ac684b 817.jpg

rzeczywiście jest bardzo przystojny ^^ ta dzikość w spojrzeniu... :D

w ogóle, w Turcji jest wielu przystojniaków :) Nawet zwykli mężczyźni (nie aktorzy, nie modele) są jacyś tacy katalogowi. Oczywiście zdarzają się sprzedawcy kebabów jak Mete, ale przystojniaków jest tam od zatrzęsienia.

też to zauważyłam, facetów mają nieprzeciętnych :D

haahaa Mete sprzedawca kebabów :D pasuje idealnie :)

najbardziej podoba mi się Twój pomysł z małżeńskimi perypetiami Oyku i Ayaza....żeby ten pomysł wypalił tureccy scenarzyści musieliby zrobić jeszcze ze 2 sezony żeby Oyku dojrzała, bo na razie się uwstecznia, napisała wcześniej że zachowuje się jak nastolatka , ale ostatnio chyba wróciła do przedszkola ;) zwłaszcza w odcinkach 19-25 ;)))

wtedy to był prawdziwy koszmar, teraz na prawdę jest trochę lepiej. co prawda to nie jest ta Oyku z pierwszych odcinków, ale nie jest tak źle jak wcześniej. a co do mojego pomysłu, to najlepiej niech oni się pierw ożenią, bo to nie wiadomo ;pp

dokładnie niech wezmą ślub ;) bo podejść było tyle, że nawet latynoskie telenowele przebili ;))))
Tylko coś mi się wydaje, że w ostatnim odcinku Oyku ucieka ze swojego ślubu pytanie czy to znowu sen czy rzeczywistość ;)))

to było tak, jak już stali przy tym ołtarzu czy gdzie tam byli, to ona nagle wątpliwości miała, i sobie zaczęła wyobrażać, co by było gdyby powiedziała tak, albo uciekła, i odcinek skończył się na tym jak sobie myślała i zaczęła się uśmiechać, więc to chyba dobrze wróży :D

...Ayaz i tak nie po*ucha, niech sobie nie myśli, że po prawdziwym ślubie się coś zmieni :D

mogą zostać białym małżeństwem :)

Chciałabym zobaczyć scenę łóżkową Oyku i Ayaza...
Może po tym Oyku by znormalniała ;)
Zdaje się, że scenarzyści tureccy nie będą tacy dobrzy i nie zrobią takiej sceny ;)
Oni powinni czytać to forum taka kopalnia pomysłów i uwag ;)

Dzięki za spoiler. Naprawdę wielkie dzięki! Szkoda, że nie potraficie uszanować innych użytkowników.

I ja właśnie z takich powodów zaglądam tu coraz mniej...

Na pewno dziewczyny nie chciały . Nie ma co się oburzać ,czy obrażać , tak kochają serial że się trochę zagalopowały :D

Gdyby dziewczyny w swej miłości pofatygowały się przejrzeć forum, to wiedziałyby, że ta prośba nie pojawia się po raz pierwszy.

Zgadzam się z girl_with_tattoo, to nam zepsuto oglądanie, więc ja mogę się oburzać.

Nie mogę z tą Oyku, normalnie już nie mogę, no.

Burcu też zaczyna być dobra.

Burcu chyba głupieje przez częste przebywanie w towarzystwie Oyku

Ja jeszcze nie widziałam dzisiejszego odcinka, ale po 35 powoli mam dość Oyku..... takie dziecko z niej wyłazi, że już mi nawet ręce nie chcą opadać ;))).
Przecież tę postać doprowadzają do absurdu .....

Ja padłam , jak zobaczyłam te szkice podmienione przez Ayaza :D uśmiech Ayaza daaaajjjjccciiieee mi ten uśmiech :)

A ja dzisiaj się nieźle wkurzyłam, gdy Ayaz spalił szkice Oyku, a ona jego opony, ale na szczęście pod koniec odcinka się wyjaśniło, że szkice są całe, także opony ;) Chociaż to :) <3 I cieszę się, że się pogodzili <3

A co do Mete to ja nie wiem jak on może coś takiego robić Ayazowi... Przecież był jego przyjacielem... Jakby Ayaz go jakoś zranił to jeszcze bym zrozumiała, ale on tak wcale nie było

Aaaa i nie chcę żadnych spoilerów, żeby było jasne.

Cóż... patrząc wstecz i żeby nie wybiegać do przodu ;) może Mete ma żal do Ayaza o "sprzątnięcie" Oyku.......albo o Seymę..... kto wie.... albo o to, że Ayaz w firmie zawsze grał pierwsze skrzypce i potrafił owinąć sobie klientów wokół palca,.... widocznie coś w nim pękło albo się nawarstwiało....albo po prostu to nie była prawdziwa przyjaźń.... to są moje dywagacje na podstawie obejrzanych odcinków ;))) żeby było jasne ....:))))

dokładnie, tak samo jak w przypadku Oyku i Seymy, nie przetrwaly proby czasu

trzeba dodać, że w przypadku Oyku i Seymy to raczej była pseudprzyjaźń- w wykonaniu Seymy oczywiście ;)