oczywiście, że żyje, minęło w końcy tylko 29 lat od produkcji serialu.

podczas zdjęć kot miał 11 lat i dzisiaj ma ich w sumie 40. wiem bo przychodzi do mnie raz na tydzień (w środę, buahuahu) i wtedy wspominamy stare dzieje.

LOL

hahaha :D

Kota uśpili na potrzeby serialu

Jak to "uśpili na potrzeby"
Potrzebowali nieżywego kota do jakiejś sceny?

Najwidoczniej do każdej ;)

potrzebowali nieżywego kota do sceny z nieżywym kotem, musieli go uśpić bo się za bardzo rozgadał po zdjęciach i nie chciał się zamknąć

To jest plotka :)

Zdechł w 1993 r ze starości

To niestety nie jest plotka. Ostatni odcinek nagrywano, gdy kot już był uśpiony. Uśpili go bo mieli problem z nakręceniem scen jak mówi :( Po uśpieniu ruszano jego pyskiem...

No i zapomniałam o ważnej rzeczy - właściciela kota dostali za to kasę... (jako rekompensatę)

Poczytaj chociażby wątek wyżej zanim zaczniesz pisać takie głupoty i szerzyć ploty. Babo

Niestety to nie sa glupoty. Czytalam, ze podali mi srodek nasenny. Nie zamierzali go usmiercac, ale kot sie nie obudził i wlascicielka dostała odszkodowanie

Jeśli to prawda, to serial stracił dla mnie urok i chyba nie będe już w stanie go oglądać. Ja dogrzebałam się do takiej notki http://s.v3.tvp.pl/repository/attachment/b/b/5/bb507ecd6f13cc93bb9dd8437c45007b1 249911160150.jpg Nie ma to oczywiście mowy o uśpieniu kota, ale o problemach z nagraniem i jak sobie z tym poradzono. Ciekawe, czy można to potraktować powaznie, czy to kolejny spreparowany dokument...

Dogrzebałam się do innych ciekawostek na tej stronie http://www.nostalgia.pl/siedem-zyczen Dementują info o uśmierceniu kota, ale najwyraźniej były 3 zwierzaki grajace Rademenesa i jeden z nich... popelnil samobójstwo skacząć z 14 piętra... Chyba przestanę już szukać informacji na ten temat...

Eh im człowiek mniej wie tym jest szczęśliwszy. Bez względu na to -plotka czy nie- cień na serial padł...

O nie - jest zupełnie odwrotnie..
Jeśli jest już dorosły, świadomy to
można rzec iż:
im człowiek mniej wie.. tym bardziej narzeka i CIERPI
(tzn. im jest głupszy, nie zorientowany w życiu, świecie
tym więcej szkodzi sobie poprzez własne negatywne myślenie, lęki, złe nawyki.. itp.

Ponieważ nie rozumiejąc siebie, świata, życia BŁĄDZI

Im więcej się wie, rozumie tym większy ma się DYSTANS do rzeczy i tym większe SZCZĘŚCIE
(prawdziwe, bezwarunkowe, trwałe).

__________________________________________________________________
Np. z czasem wie się, że życie to gra, zabawa
że nie ma tzw. zła.. (że to iluzja umysłu).
Że śmierć nie istnieje, bo nie istnieje mataria jako taka
(fizyka kwantowa min to dowodzi i móił o tym ze sto lat temu laureat nagrody Nobla Max Planck i inni..)

Ale mało kto o tym wie i ludzie boją się życia,
cierpią zadając sobie negatywnymi myślami wiele bólu..
bo nie wiedzą, że mogą WYBIERAĆ swoje uczucia,
jak i myśli (że mogą kształtować swój duchowy świat poprzez pryzmat którego doświadczają tzw. rzeczywistości - tak jak by patrzyli przez okulary ciemne lub różowe).

Wiedza to zbawienia od głupoty.
Głupota w praktyce oznacza ograniczenia i cierpienia..
Mądrość za to nie ograniczenie i szczęście..

Istnieje ogrom wiedzy o której mało kto ma pojęcie..
Bo większość ludzi chyba mądrości, rozwoju, doskonalenia sobie nie ceni.. wolą proste gry, puste rozrywki, wegetacje na zasadzie robienia co dzień tego samego prawie..

Czemu tak jest..

Bo nie wiedzą, że można inaczej (brakuje im wiedzy, przykładu i pozostają z przyzwyczajenia lub lęku w zamkniętym kręgu oddziaływań środowiska).

Zdecydowanie nie jestem jeszcze na tym etapie pojmowania życia i śmierci, ale dziękuję za prywatny wykład ;)

To Maciej Zembaty wymyślił sobie taką plotkę dla żartu.

tutaj macie wszystko wyjaśniane https://www.youtube.com/watch?v=u6hTKatnzmk

Może w końcu ludzie przestaną powtarzać głupoty o usypianiu kota i kręceniu scen z trupkiem. Kto wymyśla takie bzdury?

https://bliss.natemat.pl/259409,mija-33-lata-odkad-serial-siedem-zyczen-wyemitow any-zostal-na-antenie-tvp kotu nic się nie stało, a plotkę o uśpieniu wymyślił sam Zembaty :P