PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10002094}

Silos

Silo
7,7 14 996
ocen
7,7 10 1 14996
7,2 4
oceny krytyków
Silos
powrót do forum serialu Silos

144 lata bez reliktów, bez książek, bez informacji o przeszłości. A mimo to technologicznie utrzymują się na poziomie XX wieku.
W jaki sposób 10-tysięczna populacja produkuje te wszystkie różnorodne dobra, od metalowych sztućców, przez szklane próbówki, strzykawki, szyby, rozmaite tekstylia, szczoteczki do zębów z plastikowymi rączkami, po skórzane obicia foteli, drewniane elementy framug czy układy scalone w komputerach?

Czy mają tam huty? W jaki sposób nauczyli się, skoro odcięli się od przeszłości, przeprowadzać proces polimeryzacji w obecności katalizatorów (tworzywa sztuczne, syntetyczne, plastik). Ponoć jest kopalnia, w której wydobywa się żelazo, ale gdzie jest przemysł potrafiący dokonać obróbki rudy? Dlaczego i po co zamknięta 10-tysięczna społeczność używa środków płatniczych? Skąd biorą inne materiały, typu aluminium, magnez, miedź, krzem? Jakiej przestrzeni potrzebują na uprawę roli i hodowlę zwierząt? Czy mają owady zapylające rośliny?
Jak ogólnie działa ekosystem w tej tubie, jak wytwarzane jest powietrze, jak wytwarzane są promienie UV? No i jakim cudem, po odcięciu się od przeszłości, oni utrzymują ten poziom wiedzy, nauki, wszechstronnego wykształcenia?

Serial zrobiony solidnie, dobrze zagrany, ale nie wszystkie postaci narysowane są spójną kreską, dodatkowo nie wszystkie rozwiązania fabularne są przekonujące, jak choćby ten hologram mamiący czyścicieli odrodzoną planetą. System prawny obowiązujący w silosie też dziwaczny i mało wiarygodny, bo w wielu kwestiach bezsensowny. Czyściciele skazywani są na śmierć za bardzo dziwne "przestępstwa" typu posiadanie niegroźnego artefaktu. Co jest złego w posiadaniu książki dla dzieci przedstawiającej "żywą" Ziemię? Co jest złego w posiadaniu wiedzy o przeszłości? Robią dziadowskie kombinezony, a mając technologię z XX wieku mogą postarać się o zrobienie czegoś, co wytrzyma kilkanaście minut, na tyle długo, by osoba czyszcząca obiektyw na zewnątrz mogła wrócić do silosu. Dlaczego jest zakaz budowania wind, pozwalających na szybsze przemieszczanie się pomiędzy poziomami?
Krótko mówiąc, nie wszystko się kupy trzyma, a system, niby totalitarny, nie do końca takim jest.

No i na koniec widzimy, że takich silosów jest od groma, są jeden obok drugiego, aż rodzi się pytanie, jaka jest średnica takiej tuby w głębi ziemi. I kolejne pytanie: dlaczego nie ma komunikacji między silosami na poziomie społeczeństw? Na dole są tunele, prawdopodobnie za pomocą nich można się przemieszczać pomiędzy silosami, ale dlaczego utrzymywane jest to w tajemnicy i tak naprawdę uległo zapomnieniu? Silosy, niczym państwa, toczyły między sobą wojny o zasoby, czy co? Ale chyba pomysłodawcy i konstruktorzy mieli inne motywy, budując silos obok silosu.
Na to nakładają się pytania o kwestie społeczne, kulturowe, obyczajowe. 144 lata od poprzedniego buntu, ale ta mikro-populacja licząca tyle ile niewielkie polskie miasteczko jest zaskakująco obyta, wewnętrznie zróżnicowana, a ludzie ubierają się, zachowują jak ci w XX wieku. Mam pewne wątpliwości natury antropologicznej czy socjologicznej, czy na pewno tak by się to kształtowało przez wieki...


ocenił(a) serial na 7
per333

P.S. dodam, że bardzo lubiłem fantastykę socjologiczną, zarówno w polskim (Zajdel), jak i anglosaskim (Aldiss) wydaniu, ale zawsze miałem wrażenie, że polscy pisarze, z racji tego, że liznęli życie w państwie totalitarnym, troszkę lepiej opisują małe, zamknięte społeczności żyjące w izolacji od niepamiętnych czasów a rządzone "twardą ręką".

ocenił(a) serial na 9
per333

Mam odpowiedzi na większość tych pytań. Są w książkach. Jeśli chcesz mogę to napisać, ale to spoilery, częściowo mocne spoilery (no i dotyczą książek, więc możliwe że serial pójdzie w nieco inna stronę)

ocenił(a) serial na 7
Krusty_Klown

Poproszę o te wyjaśnienia i spoilery. Chętnie bym przeczytał same książki, ale nie są łatwo dostępne.

ocenił(a) serial na 9
per333

Spoilery.






Akcja dzieje się około 300 lat od powstania silosu.

Generalnie na większość pytani o materiały czy zaawansowana technologie odpowiedź jest prosta - mieszkańcy korzystają z zapasów, wyliczontch i przygotowanych przez budowniczych silosow. Dotyczy to rzeczy codziennego użytku jak żarówki czy elektronika. Wszystko jest zgromadzone na piętrach Zaopatrzeniea. Zapasy są wyliczone na 500 lat.

Co do hodowli zwierząt i uprawy roślin - farmy hydroponiczne są rozwiązaniem. Hodowla zwierząt - tltko małe zwierzęta, w książce jest mowa o królikach, świniach i psach, przy czym psy są traktowane jak zwierzęta jadalne, a nie towarzyszące.

Tunele na dole nie służą do komunikacji między silosami a do realizacji ostatniego elelemtu planu, czyli do odbudowy cywilizacji. Są na kierowane na silos z zapasami na start - Ziarno.

Nie wiem jaka jest szerokość silosow, ale z książki wynika że głębokość jest powyżej mili, i faktycznie jest ich sporo bo aż 50 na małej przestrzeni.

Jeśli chcesz to dopowiem na inne pytania, ale daj znać co Cię interesuje.

ocenił(a) serial na 7
Krusty_Klown

Dziękuję za te wyjaśnienia, ale nasuwają się kolejne pytania - w jakich warunkach przetrzymywane są zapasy? Wytworzona jest w zamkniętych pomieszczeniach albo skrzyniach próżnia? W warunkach atmosferycznych przedmioty ulegają naturalnej degradacji, w zależności od materiału, z którego zostały wykonane. Dotyczy to nawet szkła czy metali. Takiemu aluminium, który jest składnikiem np. kabli czy wielu elementów elektronicznych wystarcza kilkadziesiąt lat do całkowitego rozpadu, jeśli poddany jest działaniu tlenu czy światła. Plastik przekształca się w mikrodrobiny, traci swój pierwotny kształt i właściwości. Nawet jeśli pojemniki, w których zmagazynowane są zapasy są szczelnie zamknięte, to i tak przedmioty w środku ulegają przekształceniom.

Zapasy na 500 lat? Wydaje mi się, że same w sobie zajmowałyby większą powierzchnię niż ma cały silos.

Jeśli chodzi o windy, to mnie motywacja o ograniczeniu kontaktów międzyludzkich nie przekonuje, bo nadal mówimy o miniaturowej populacji liczącej około 10000 ludzi. Nie uzyskałem wyjaśnienia, w jaki sposób tak niewielka populacja utrzymuje tak wysoki i wszechstronny poziom wykształcenia, przy minimalnych możliwościach doboru i selekcji. Dzieci i młodzież nauczane są przez programy komputerowe, sztuczną inteligencję, roboty? Taka mała populacja nie wygenerowałaby wystarczającej liczby własnych nauczycieli specjalizujących się w tysiącach różnych dziedzin i poddziedzin.


ocenił(a) serial na 9
per333

W książce była informacja o przechowywania zapasów, bez technicznego tłumaczenia jak i dlaczego. Kwestia wind - mnie też nie przekonuje ale tak to było wyjaśnione.

Wiedza - przekazywana z pokolenia na pokolenia ustnie, przy użyciu limitowanego papieru (papier jest jednym z najdroższych zasobów mimo, że podawany recyklingowi). Przekazywana z mistrza na czeladnika w systemie szkolenia cieni. Ludzie są przygotowywanie do zawodu/roli od najmłodszych lat i często dziedziczą zawody (tak jak było jeszcze 200 lat temu)

Mnie osobiście najbardziej uderzał fakt, że przez 500 lat ludzie wytworza przecież odrebny język. Dzisiajeszym angielski jest inny niż 500 lat temu, a mówimy o 50 silos ach odseparowanych od siebie. Po takim czasie Ci ludzie nie byliby w stanie się porozumieć.

Jeśli masz inne pytani - o ile odpowiedzi są w książce to mogę pomóc. Skończyłem niedawno czytać i mam wszystko w miarę świeże.

ocenił(a) serial na 7
Krusty_Klown

Właściwie to chyba odpowiedziałeś na wszystkie wątpliwości, na które mogłeś, za co dziękuję.

Myślę, że same książki nie dały rady wszystkiego wyjaśnić, szczególnie kwestii edukacyjnych, kulturowych, społecznych a skoro to jest fantastyka socjologiczna, to właśnie na tym powinny się skupić.
Być może autor przyjął złe założenia albo bardzo mało wiarygodne. 10 000 to naprawdę mała populacja, jak na utrzymanie cywilizacji technologicznej na poziomie XX wieku. Dodatkowe zbanowanie przeszłości, zablokowanie o niej informacji musiało jeszcze bardziej zaszkodzić procesowi utrzymania poziomu technologicznego. Po 300 latach nie tylko języki by się rozjechały, jak to się stało z łaciną i z tym, co się z niej wykluło, ale też cała masa innych dziedzin. Przy małej populacji i banie na informacje, degeneracja byłaby nieuchronna. Wygląda na to, że autor poszedł na łatwiznę i zamiast spróbować zaprojektować prawdopodobny model niewielkiego społeczeństwa po 300 latach zamknięcia, wstawił do fabuły ludzi nam kulturowo praktycznie współczesnych, o niemal tych samych kodach kulturowych, które w naszej rzeczywistości występują, w całkowitym oderwaniu od procesów, które przez 300 lat, w specyficznych warunkach zamkniętego habitatu, ewoluowałyby.

Jeśli chodzi o edukację, to dzisiaj już mamy teoretyczne możliwości, by stworzyć edukację online i z pomocą sztucznych inteligencji i VR przeprowadzić cały proces od początku do poziomu studiów wyższych, ale o tym w filmie (i książkach?) nie ma ani słowa. A takie rozwiązanie przynajmniej jedną wątpliwość by wyjaśniło...

ocenił(a) serial na 8
Krusty_Klown

Też skończyłem książki niedawno i szczerze mówiąc to nie jestem z nich za bardzo zadowolony. Np: książki przedstawiają "czyszczenie" jako mechanizm do zatruwania świata, bardziej niż do kontroli populacji. Za każdym razem jak ktoś wychodzi, to wypuszczany jest trujący gaz (z mikro-robotami, czy jakoś tak). Czemu po prostu nie wystawili rury do wypuszczania gazu na zewnątrz ? Skoro ten gaz ma zatruwać cały świat, to dlaczego utrzymuje się tylko wokół najbliższego otoczenia silosów, a w punkcie "ziarno" jest już czyste powietrze ? Nie zostało wyjaśnione na jakiej podstawie oni chcą wybrać jeden silos który przeżyje, podczas gdy cała reszta zginie. Skoro cały silos nr 1 też ma zginąć, to po co umieścili w nim tyle zapasów i zamrożone kobiety ? Wiele rzeczy nie zostało do końca przemyślanych w tych książkach. Co do serialu: to pięknie zrealizowany. Świetni aktorzy. Bardzo ciekawy pomysł, może twórcy serialu lepiej go zrealizują niż autor książki (bo jest sporo różnic między nimi, więc jest nadzieja). Jedyny minus to ślimacze tempo w serialu. Cały sezon minął a oni nawet nie zrealizowali połowy pierwszej książki.

ocenił(a) serial na 9
Niewierny_Tomasz

Akurat kwestia tego po co zamrożone kobiety jest dość jasno pokazana. Ludzie w silosie nr 1 nie wiedzą że zginą. Poza 3 czy 4 osób. Cała reszta wie że wypełnia misję, ratuje świat, robi coś wielkiego, a kobiety mają ich motywować, w końcu po co się starać dla idei, skoro można dla swoich najbliższych.

ocenił(a) serial na 9
per333

Co do wind j systemu orakwego - zerknij na mój poprzedni temat, na forum, sprzed około 2 tygodni.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones