Tak mi się skojarzyło, Silos to Unia Europejska za kilka lat. Nawet Burmistrz Ruth Jahns mi kogoś przypomina.
Tak jak w temacie swojego postu proszę o informację kogo zrzucił Sims przez barierkę bo w mnogości wątków i postaci po prostu zapomniałem.
Jest tu trochę technogłupot. Naprawianie generatora to było po prostu mistrzostwo w tej kwestii, zęby bolały od samego patrzenia.
Natomiastw w warstwie scenograficzno-obyczajowej wygląda to naprawdę całkiem dobrze. Świat jest spójny, daje się w niego uwierzyć i nie ma się poczucia oglądania dekoracji. Widzimy tu...
Oryginalny pomysł na fabułę, fantastyczna scenografia, dobra gra aktorska.
Jest w tym serialu mnóstwo odniesień (trudnych) do dzisiejszej i przewidywanej najbliższej rzeczywistości, co sprawia, że ogląda się z zaciekawieniem i jednocześnie z nutą niepokoju.
Ale... zakończenie zostało chyba sklejone z jakiś resztek...
Czy ktoś wie, dlaczego książka w wersji PL jest praktycznie niedostępna albo czy są jakieś plany wydawnicze?
Po pierwszych trzech odcinkach miałem wrażenie, że będzie na 10. Wszystko w tym serialu działało - intrygujący, klimatyczny świat silosa, oparty na sztywnych, odzwierciedlonych na ekranie zasadach, solidna sceneria, gra barwami i naprawdę mocna gra aktorska - szczególnie Rebecca Ferguson i Tim Robbins, aktor grający...
więcejSilos wymyśliły w 2044 roku dziewczyny z "Seksmisji". Taka sytuacja i nic nie poradzisz. Sama historia opowiedziana w serialu jest dość prosta i przewidywalna. Jeśli bez przeczytania książek potrafiłem dokładnie przewidzieć zakończenie ostatniego odcinka pierwszego sezonu, to dla samej ekranizacji nie jest to...