http://www.spoilertv.com/2013/02/spartacus-episode-303-men-of-honor.html
kto ma kanał na youtube niech sobie subskrybuje kanał STARZ
tam się wszystkie klipy pojawiają najwcześniej
Powiem tak: odcinek ekstra, ale osoby, które nie lubią Agrona i Nasira niech lepiej zakryją sobie oczy w niektórych scenach.
Super motyw z tymi piratami i katapulty ze statków- tego jeszcze nie było. Teraz niestety 2 tygodnie przerwy.
Po co tak przeżywacie wątek Nasira & Agrona... chyba nie potrafię tego pojąć. Gdy liżą się na ekranie dwie (albo trzy O.o) laski, nikomu to nie przeszkadza.... eh, tego to ja nigdy nie ogarnę. Wątek Nagrona, jak każdy inny. Wyluzujcie!
Dokładnie, ale o tym że przed sceną z Nasirem i Agronem było dość długie ujęcie jednego z rebeliantów z całym sprzętem na wierzchu to już jakoś nikt nie wspomina. Scena seksu tych dwóch panów była i tak lepsza niż wiele innych w tym serialu.
Muszę powiedzieć, że wcale nie byłam zniesmaczona. Lubię ich obu i to co zobaczyłam nawet mi sie podobało(dziwna jestem?)
Nie, nie jesteś dziwna. Tak jak faceci lubią oglądać dwie kobietki tak kobiety lubią oglądać dwóch facetów. Zwłaszcza jeśli obaj są niesamowicie przystojni.
No i to nie są jakieś zniewieściałe cioty, to prawdziwi wojownicy, niczego się nie boją co cholernie dodaje im męskości. To jest prawdziwa miłość i to widać. A poza tym zauważ, że w tamtych czasach traktowano seks bardzo swobodnie. Twórcy serialu od początku postawili seks na równi z walką i dawali nam to wyraźnie odczuć, jak ważny był on dla tych ludzi, i nikogo nie dziwił seks gejowski lub lezbijski. Pamietam jeden odcinek z pierwszego sezonu, gdy Batiatus urządził przyjęcie, pokazał swoich gladiatorow. Niewolnicy uprawiali seks a śmietanka towarzyska przyglądała się z zachwytem. Zatem już nic nie powinno nas dziwić w tym serialu.
Dlatego też nie rozumiem dlaczego tak wielu fanów serialu jest tak oburzona wątkiem Agrona i Nasira.
Bo normalny facet reaguje na takie sceny co najmniej lekkim niesmakiem, a pokazywanie tego pod publiczkę w celu poprawności politycznej i dogodzenia homoseksualistom nie jest moim zdaniem w porządku, aczkolwiek w tym serialu ma to uzasadnienie, starożytny Rzym, Grecja tam to było całkiem powszechne, aczkolwiek podchodzono do tego inaczej, po prostu w tamtych czasach kobieta nie była równorzędnym partnerem (także w dialogu) dla mężczyzny, a stosunki między facetami często nie miały charakteru analnego a udowy, wiem to dziwne, ale poczytajcie trochę o życiu seksualnym starożytnych
W starożytnej Grecji może tak było, że kobieta miała niską pozycję społeczną, a homoseksualizm u mężczyzn nie był niczym nadzwyczajnym(można choćby wspomnieć Platona i jego szkołę), ale w Rzymie to już co innego tam kobiety znajdowały się znacznie wyżej w hierarchii i w historii Cesarstwa odegrały znaczącą rolę, a rozluźnienie obyczajowe absorbowało zarówno kobiety jak i mężczyzn. Podczas pijackich orgii w pałacach cesarskich chyba było wszystko jedno kto z kim
Bo seks dwóch tfu, gejów jest dla większości facetów niesmaczny, podczas gdy lizanie się lasek jest conajwyżej neutralne.
Stety niestety 2 gejow w takich scenach wywoluje podobna reakcje jak... u Ciebie by wywolalo 2 girls 1 cup.
Myślę dokładnie tak samo. Gdy widzę dwie uprawiające sex laski - no i? Gdy widzę dwóch uprawiających sex panów - no i? Gdy widzę uprawiających sex hetero - no i? Ludzie bądźmy dorośli ;p Jak się coś nie podoba, to przewijać :)
Najważniejsze pytanie tego odcinka: jak schlany i sponiewierany Gannikus zachowuje tak dobrą koordynację ruchową w trakcie walki :D Już wcześniej się nad tym zastanawiałam, ale w tym odcinku pokazał, że to jest jakiś witchcraft :o
Biedny Attius - lubiłam go. Rozumiem, dlaczego Naevia tak się zachowała, no ale nie mogę, muszę zakrzyknąć: Naevia, ty dzi*ko! :(
Podobają mi się niesnaski w obozie rebeliantów, każdy ma jakieś wąty do biednego Spartakusa. Nemetes nam tu wyrasta ponad tłumek gladiatorów robiących do tej pory za tło :) Jak się dobrze przyjrzeć, widać już potencjalne powody rozłamów.
Końcowa walka - bardzo fajna, szczególnie przez interakcję Spartakusa z wodzem piratów - widzę tu zalążek pięknej przyjaźni :)
Wątek Sybil czy jak jej tam - po co, dlaczego, zajmuje cenny czas antenowy.
Ci, którym wadzi związek Agrona i Nasira lepiej niech pójdą zaparzyć melisę w momencie pojawienia się Kastusa i Nasira i powrócą przed ekran za parę minut :D Oglądanie następnych scen może wywołać u nich ból główki albo dupki, czy co ich tam boli widząc 2 facetów in love :D :P
PS. Naevia ty dzi*ko!! :
Motyw z piratami fajny, mogło się wydawać że będą chcieli oszukać rebeliantów a tu ładnie dojechali Rzymian z katapult :D
Mała przesada z gejowskimi scenami..
Nie ogarniam czemu Naveia zabiła Attiusa, może coś mi umknęło ale nie wydaje mi się że on miał zamiar zdradzić.
Nie miał zamiaru, chciał tylko dać nogę z miasta. Ale Naevia jest tak uprzedzona do każdego Rzymianina (szczególnie takiego "wyglądającego na dobrego") po tym co przeszła, ze jej żądza zemsty przesłania trzeźwy osąd. Właściwie wszystko może w niej teraz włączyć killer mode :o
motyw z piratami występuje z prostego powodu (mega spoiler)
po rozłamie w obozie rebeliantów armia kroksosa zostanie wybita na zboczach wezuwiusza a spartacus postanowi uciec na sycylie przy pomocy floty pirackiej. i tu zonk bo piraci to jednak przekupne bestie i zrobia w balona spartacusa przekonani za pomocą sakiewki krasusa. dziękuje dobranoc. nie musicie juz czekać na finał (no chyba że wykorzystają fakt ze ciała spartacusa nie znaleziono i skończy się happy endem)
@emo_waitress "Podobają mi się niesnaski w obozie rebeliantów"
właśnie z tego powodu Spartakus poległ historycznie ,jego wojsko podzieliło się na dwie części jedna dowodził Spartakus drugą Kriksos(Pewnie w serialu przyczyni się do tego Nevia psychopatka się z niej robi heh).
Szkoda że Cezara mało było podoba mi się ta postać hehe ,tak jak mówił Todd w wywiadach ze będzie trochę inny niż historyczny,ale na pewno mocno podkreślili to że uważa się za najlepszego dowódce itp no i to że był bezwzględny i brutalny(scena z ocalałym żołnierzem).
Bezwzględny i brutalny - jestem na tak!
Ale Wielki Strateg Cezar zabija żołnierza zanim wypyta o to jak przebiegał atak na miasto, iloma ludźmi dysponował Spartakus, jaką strategią się posłużył, czy miał pomoc w mieście itd - sorry, ale to ma być ten wielki wódz? PO przesłuchaniu mógł tego żołnierza nawet na plasterki kroić i grilla zrobić.
Wiem, jak rozłamy wpłynęły na powodzenie rebelii, ale mówimy o serialu a tu jest to pokazane naprawdę dobrze :)
Co do tego że za szybko zabił tego żołnierza coś mi się wydaje że zrobił to specjalnie aby Tyberiusz zaatakował bez przygotowania i szybko poległ wtedy należało by mu się dowództwo(coś mi się zdaje że Tyberiusz nie przeżyje właśnie z winy Juliusza).Z drugiej strony to jeszcze młody Cezar, z tego co pamiętam z historii to dopiero podczas walki z galami (pod dowództwem Wercyngetoryksa) pokazał jakim strategiem jest,no i do tego pisał pamiętniki tam siebie samego opisywał jaki to wybitny nie jest hehe(w serialu też się mądruje ).
Wiesz, też mi to przyszło do głowy :) Przede wszystkim Tybek zaczął dobrze od przepytania żołnierza. Na to wchodzi Cezar i ciach! potem podpuszcza młodego, który do sprawy podchodzi ambicjonalnie i już, gotowy scenariusz do nasłania chłopaka na Spartakusa, czego papa wyraźnie zabronił.
Jeżeli taki był zamysł Cezara, to uznam go, ze nie jest AŻ TAKIM głupkiem :p
Cezar już jest uznawany za dobrego dowódcę po powrocie z ostatniej wyprawy - przynajmniej w oczach Krassusa.
Zobaczymy jak to się potoczy z Tybkiem i Julkiem ale mi się zdaje że Julek będzie mu cały czas uprzykrzał życie,zresztą w drugim epizodzie strzelił focha do Krassus'a ze to młody dostał dowództwo a nie on.
Już to wcześniej inni prorokowali, że w odcinku Decimation, czyli dziesiątkowanie żolnierzy, może wypaść na Tybka.
Byłoby szkoda, bo mu generalnie kibicuję :) Do końca na pewno nie dożyje, bo jest postacią fikcyjną..
Tez mysle, ze Cezar specjalnie ukatrupil go tak szybko, zeby mlodego podpuscic. Jakby nie bylo to mlody "dowodzi" i cala odpowiedzialnosc za kleski, przede wszystkim taktyczne, spadna na niego :P
Schlany i sponiewierany Gannicus robiący akrobacje podczas walki godne cyrkowca jest bynajmniej śmieszny. Cały serial robi się załośnie śmieszny. Rebelianci pokazani jako jacyś bogowie walki, każdy potrafi przynajmniej 15 rzymian zabić w pojedyńkę, no bo przecież jakże by regularna armia potrafiła walczyć. Co więcej, naprawdę nie potrafię pojąć dlaczego pokazują armię rzymską jako zwykłą chołotę - rzucenie paru pilumów, kiedy każdy żołnierz ma dwa: raz z dystansu następuję rzut na komende, po czym z bliższej odległości kolejny, również na komende. A tu co? Kilka poleciało, tak ni z dupy ni z pietruchy. Potem, szarżująca armia? Złamanie szyku? CO TO JEST?! Ale cóż, chyba nie każdego rażą szczegóły historyczne w serialach.
Ale żeby nie było, że nie ma pozytywów w tym sezonie. Bardzo mi się podoba pokazanie rebeliantów jako okrutnych. Nie są herosami, którzy idę zalać świat pokojem. Zachowują się jak zwięrzęta, znęcają nad innymi, pokazują, że wcale nie są lepsi od swych byłych panów przeciw którym siębuntują, bo traktowali ich z pogardą.
O, przepraszam, miało być "co najmniej", głupia pomyłka, zdarza się.
Wciąż jednak mogłeś/aś się pokusić o jakąś konstruktywną krytykę odnośnie tego, co napisałem, a nie tylko znaleźć coś, czego się można przyczepić. ;)
Ale nie zapominaj, że siła jaką dysponował Spartakus ( tak na prawdę) to nawet 35 tys ludzi. Spartakus przez 2 lata gnębił Republikę, stoczył co najmniej 10 dużych bitew( nie mówiąc już o niezliczonych potyczkach), z których większość wygrał i to wygrał z zawodową już armią rzymską, nie ochotniczą.Jakaś musiała być tego przyczyna. Z tego wynikało, że żołnieże Spartakusa to nie byli tylko zwykli niewolnicy. Dopiero rozłam w obozie rebeliantów przypieczętował los powstania.
Jasne, nie mówię, że armia rzymska była niepokonana, nieśmiertelna czy coś. Sprawdziwszy na wikipedia - powstańców ~120 tys, armia rzymkska 40-50tys zawodowej + 3tys milicji + 12tys innych. To mimo wszystko jest dwukrotna przewaga liczebna. Z tego, co kiedyś wyczytałem, Spartakus był też żołnierzem przed powstaniem, dlatego nie obca mu była sztuka przewodzenia armią. Kto wie ile w tym prawdy. Przechodząc do sedna, chodzi mi o to i te liczby też to pokazują. Powstańcy nie byli herosami, którzy wskakiwali w oddział wroga kopiąc, przetaczali się na plecach rzymian przy okazji rzucając nimi, bronią i zabijając z tuzin nim dotknęli ziemi. Kiedyś też czytałem obszerny artykuł o armii rzymskiej. Ich sukces opierał się na taktyce, na szachownicy, komendach, słuchaniu dowódcy. Nie sądzę, żeby mogli podbić tak ogromne tereny wbiegając we wroga niczym na bójce ulicznej. Ale to tylko takie moje odczucia. :)
Oczywiście, armia rzymska była wówczas najlepsza na świecie. Szkoda, że tak mało jest przekazów historycznych na temat powstania i samego Spartakusa, ale z tego co kiedyś czytałam do tego powstania przyłączyło się naprawdę bardzo wielu gladiatorów, czyli ludzi którzy walkę mieli we krwi.. Sam Spartakus musiał być nie tylko bardzo charyzmatyczny, ale i musiał znać się na strategii, bo inaczej nie trwałoby to tak długo. Nigdy przedtem i nigdy potem nie było w historii Rzymu takiego powstania niewolników. A poza tym twórcy serialu od początku serwowali nam niemal komiksowe walki, ociekające krwią o wielkim ładunku emocjonalnym z tym chrakterystycznym zatrzymaniem kadru,aby spotegowac wrażenie, dlatego uważam, że gdyby teraz spasowali ,to wielu fanów byłoby rozczarowanych, do których ja tez należę
A co do Naeviito myślę, że to wychodzi trauma, którą przeżyła przed i w kopalni. Ona się robi po prostu psychiczna i bardzo niebezpieczna. Ciekawe czy Kricsos w końcu to dostrzeże. Trzeba jej zasugerować terapię
2 rzeczy mnie wkurzyły w tym odcinku...a dokładniej 2 osoby. Jedna się nazywa Cezar, a druga to Neavie. Cezar to idiota, po co zabijał tego człowieka, który z tego co zrozumiałem, nie był nawet żołnierzem :| żołnierzy karze się za tchórzostwo, nie cywili... Jego czyn był po prostu mega głupi. Koleś znał miasto, znał teren wokół miasta-skarbnica wiedzy, a ten go sobie wziął i zabił... To samo Neavie, jednemu tnie rękę, bo jest głodny, drugiego zabija, bo chciał sobie pójść (niezła zapłata za pomoc przy zdobyciu miasta i wykucie mieczyków). Baba ma nierówno pod sufitem, mam nadzieję, że ktoś ją w końcu zabije, bo od Vengeance jest to postać, która mnie wkurza najbardziej...sam bym jej ryja tym młotkiem obił... Na scenę z Agronem i Nasirem przymknąłem oczy, ale na następną- z Grannicusem, tą młodką i Saxą- patrzyłem z zaciekawieniem :)
Młody Krassus, jak wszyscy przewidywali, porwał się na Spartiego, oby wyzionął ducha, będzie spokój. Szkoda tylko tego kozaka, co przez tego gówniarza zginął. Miał potencjał do ścięcia kilkudziesięciu rzymskich łbów.
Ogólnie to f*ck the Romans!
Młody Krassus będzie żył jeszcze długo po tym jak Spartacus wyzionie ducha.
Co do Cezara, jeśli nie rozumiesz czemu zrobił to co zrobił, to Cię oświecę - działa na przekór młodemu Krassusowi. Jak to sam określiłeś, odciął go od skarbnicy wiedzy.
Krassus nie miał syna o imieniu Tyberiusz. Więc spokojnie może umrzeć przed końcem serialu jako postać fikcyjna.