Ludzie rozumiem że niektórym podoba cię ta chała, w pełni rozumiem są gusta i guściki, nie mnie decydować co kto ma oglądać. Sam ten syf oglądam, ale właściwie ze względu jak nisko serial upadnie. Nie będę się rozwodził nad beznadziejnym scenariuszem czy dialogami prosto z pod budki z piwem.
Ale nie o tym chciałem napisać, a konkretnie to chciałem zaapelować aby ci wojujący fani którzy zachwycają się "historycznością" serialu, podniecają się jaki prawdziwy, jaki dopracowany itd. zapoznali się trochę z historią, i nie mówię o porównywaniu do innych filmów co zauważyłem zdarza się często, czy o Wiki, tylko o fachowej lekturze w postaci papieru. A zróbcie to dlatego bo wstyd sobie robicie, ten serial może w 10% ma cokolwiek wspólnego z prawdziwą historią i prawdziwymi realiami i to tylko w ogólnikach. Robicie sobie krzywdę wiążąc ten seria-lik z prawdziwą historią, i obciach powtarzając te głupoty dalej.
Mniej TV więcej książek.
Ojejku. Znalazłeś naprawdę świetny pretekst, aby pojechać po serialu. Dzięki Ci! Poprawiłeś mi humor.
Swojej niechęci do serialu nie kryje. Przyczyn zachwytu innych widzów nad tym dnem już dawno przestałem szukać. Ale ta ignorancja względem historii mnie boli i tyle.
Nie będę wdawał się w dyskusje już to przerabiałem, strata mojego czasu. Jak poczytasz sam zrozumiesz.
Polecam zacząć od zagadnień ogólnych, jakikolwiek podręcznik akademicki do Rzymu, potem któreś opracowanie do armii rzymskiej (w serialu ignorancja w tym temacie razi mnie najbardziej, ze względu na własne zainteresowania), przydałoby się jeszcze o kulturze i obyczajach rzymskich poczytać dokładniej, na koniec polecam się wgłębić w sam problem niewolnictwa, uwzględniając bunty niewolnicze w Rzymie. W międzyczasie jakaś monografia o S. Tytuły jak ktoś chce mogę podać, ale Rzym jest tak szczegółowo opracowany że ilość lektury przyprawia o zawrót głowy.
Prawda jest taka - KAŻDY serial będzie miał swoich hejterów i namiętnych krytyków, którzy "wiedzą lepiej". Ty jesteś podręcznikowym przykładem. Nie podoba się? Nie oglądaj! Skoro oglądasz wszystkie odcinki to znaczy, że jednak świadomie tracisz swój cenny czas na coś "słabego". Może jesteś jakimś masochistą czy coś w ten deseń? :)))
Zgadzam się z wypowiedzią glov00! zawsze się znajdzie jakiś "spec" od opisu jak LordNeo.Pewnie tylko on wie jaki to powinien być serial! tak się składa,że MY oglądający mamy podziwiać,a nie wymyślać.Zawsze się znajdzie ktoś komu bedą przeszkadzać choćby sami aktorzy!Jeśli nasz znawca jest taki dobry to niech sam nakręci jakiś serial,wtedy porozmawiamy. Pozdrawiam wszystkich nieczepialskich
jeżeli to strata twojego czasu to powiedz jedno ... NA CH*J SIĘ WYPOWIADASZ ? bo nie rozumiem sam interesuje się historia starożytnego Rzymu i wiadomo to jest serial robiony po to aby wciągała fabula a nie zgadzały sie w 100% historyczne fakty ...
Poza tym nie wiem jak obliczyłeś 90% niezgodny a 10% zgodny z historia masz naprawdę wspaniały umysł typie jak potrafisz takie coś obliczyć ...
Rzuciłem 2-ie szacowane wartości, aby uwypuklić problem, jeżeli potrzebujesz dokładniejszych obliczeń jestem skłonny Ci w nich pomóc.
Kolego prawda jest taka iz na dobra sprawe to nikt do konca nie wie jak to sie wszystko rozpoczelo i zakonczylo.
Opieramy sie na skrawkach informacji przedstawionych przez Rzymian (Plutarch), a wiec jednej ze stron tego konfliktu.
Co do twych uwag dotyczacych sierialu, widzialem duzo gorsze produkcje z duzo wiekszymi budzetami. A tak na marginesie
final Vengeance (czyli tej chaly - uzywam twej terminologi) byl wyswietlany w 150 krajach. A i bym zapomnial prawa do pokazania
Spartacusa wykupilo tez HBO co tez pewnie swiadczy zenujacym poziomie tej produkcji :)
Pozdrawiam.
Właśnie o takiej ignorancji pisałem.
PS. Moda na sukces jest puszczana w prawie każdym kraju na świecie, czy to świadczy o jej jakości?
Chodzi o to iz swego rodzaju sztuka jest zrobic serial z budzetem bedacym 1/9 tego co mialo do swojej dyspozycji HBO przy produkcji Rzymu i przy okazji zjednac sobie miliony wiernych widzow na calym swiecie. Spuszczam zaslone milczenia na twoj przyklad z Moda na sukces gdyz jest on typowym przykladem braku argumentow i ucieczka w kpiny.
Nie jarzę, jak ty podałeś że S jest cool i w ogóle bo pokazują go w tylu krajach to jest argument na +, jak ja zrobiłem to samo z innym gniotem, nie dość że to nie jest argument na -, tylko w ogóle argumentem już nie jest. Za tak ciekawą dyskusje to ja podziękuje.
Wskaz gdzie podalem iz S jest "cool". Odnosze sie do twojej zekomej wiedzy historycznej przypominajac iz mamy tylko skrawki zapiskow pochadzacych od Rzymian ktorzy byli jedna ze stron konfliktu i chocby na tej podstawie zetelny czytelnik powinien brac to wszystko z lekkim przymrozeniem oka a nie z dobrodziejstewm inwentaza. Plutarch jest jedynym zrodlem Rzymskim ktore jakos tam odnosi sie i opisuje w skrawkach przebieg powstania.
I tu się mylisz kolego. P nie jest jedynym żródłem. A błędy i braki wiedzy można odnieś nie tylko do samego powstanie więc tłumaczenie brakiem źródeł nie jest żadnym tłumaczeniem. Błędy też widać w obyczajach, kulturze, uzbrojeniu, taktyki i strategi itd.............. .Powstanie S nic do tego nie ma, poczytaj zobaczysz.
Czytanie nie boli, a samodzielnie zdobyta wiedza przyswaja się łatwiej i na dłużej. Nawet na gimbusiarskiej wiki znajdziesz kogoś jeszcze oprócz P, a w poważnych opracowaniach zapewniam się że znajdziesz więcej. Jak dobrze pamiętam, na podstawie dość niestandardowego źródła ustalono imię nazwisko i adres!!! żołnierza który załatwił S, ale teraz nie jestem tego 100% pewien.
daj spokoj czlowieku od pierwszego swego postu uciekasz w banaly i argumenty typu "Moda na Sukces" wiec i zostawiam cie bys sie raczyl swymi banalami samego siebie.
Dobra widzę że do samodzielnego szukania wiedzy Ciebie nie zachęcę jak nie dostaniesz na talerzu. Ale czego się spodziewać jak ktoś używa argumenty, że coś jest dobre bo wszędzie to puszczają.
Tradycję źródłową dotyczącą powstania Spartakusa dzieli się zazwyczaj na dwie grupy. Pierwsza to relacja Plutarcha, a druga salustiańsko-liwiańska, do której prócz Salustiusza zalicza się Appiana, Liwiusza i jego następców Florusa, Wellejusza Paterkula oraz Front ynusa, Orozjusza i Eutropiusza. Przyjmuje się, że u podstaw tych relacji leżą dwa różne źródła, których autorów nie znamy.
Kolego tyle ci dałem że więcej ode mnie nie oczekuj. Podręcznik z ogólniaka i łaskawie ujęty tam P, to za mało żeby w temacie się orientować.
Czytać, czytać i jeszcze raz czytać
Polecam zacząć od Dzieje Rzymu Scullarda.
A czy osoba z taką wiedzą i inteligencją dopuszcza możliwość, że ktoś traktuje ten serial z lekkim przymrużeniem oka i raczy się prostą plebejską rozrywką, która pozwala oderwać się od znojów dnia codziennego?
Za dużo jest w telewizji tej plebejskiej rozrywki. Jeśli człowiek zna historię starożytną, to po seansie Spartacusa, w najgorszym wypadku dostanie ze śmiechu bólu brzucha. Jednak małoletni widz, będzie myślał, że tak właśnie funkcjonował starożytny Rzym. Można przecież bawić i uczyć.
Oczywiście że można to tak traktować, z tym się pogodziłem, ale powielanie tych bzdur jako mającą coś wspólnego z historią to już inna bajka, a jest wielu takich którzy przyjmują to za prawdę objawioną.
Zgadzam się, że nic złego nie stałoby się twórcą gdyby bardziej trzymali się faktów tym bardziej, że fakty te są same w sobie bardzo ciekawe. Jednak jest taki aspekt tej sprawy, że serial ten część widzów pchnie do lektury związanej z tematem i ich wiedza się znacząco poszerzy. Tych, których nie pchnie i tak ich wiedza się znacząco poszerzy, bo dowiedzą się, że było coś takiego jak powstanie gladiatorów oraz, że były to czasy, w których żył Cezar, co dla niektórych będzie nowością. A Ci, którzy wiedze mają mogą albo przyjąć postawę wrogą albo nastawić się na widowisko i cieszyć się samymi emocjami z delikatnym historycznym tłem. Polecam osobiście większą akceptację rzeczy, na które i tak się nie ma wpływu. Warto czasem sobie pozwolić na życie, w którym największą importancją jest przyjęcie dawki "chleba i igrzysk".
Właśnie po to założyłem ten temat, aby Ci którzy nie orientują się w temacie, zdali sobie sprawę że z historią to on ma niewiele wspólnego, i chciałem zachęcić do poszerzenia wiedzy w temacie który w rzeczywistości był o wiele ciekawszy niż ta papka okraszona przesadną wulgarnością. Nie spodziewałem się że prawie nikt moich intencji nie pojmie, za to większość okaże się agresywna.
Cytują klasyka internetu "Tu jest Polska! Rozumisz? Won stąd" W takim kraju żyjemy i niestety najczęstszą reakcją na argumenty jest agresja...
Hahahaha... jeśli to taki "syf" to dlaczego oglądasz? Mnie jak się coś nie podoba to nie oglądam. Zresztą ocena na filmweb mówi sama za siebie = 8,2. Nie oceniał tego jeden widz tylko tysiące. Co tu jeszcze dodawać. Bardzooooooo dobry serial z fajnym klimatem.
Człowieku, nie obrażaj Prawdziwego Historyka Czytającego Papier http://1.bp.blogspot.com/-0x0PM25Oizw/UKe4Vj8rOkI/AAAAAAAALI4/7owPHXpPgJU/s640/F unny-face-mr-bean+%284%29.jpg
Zawsze się jakiś półdebil musi przypałętać, ciągnący za smrodem gawiedzi oglądającej dobry serial.
Walnij baranka w ścianę. Pewnie Ci się spodoba, skoro oglądasz na bieżąco coś co uważasz za beznadziejny serial. Jeśli np. nie podoba mi się "American Horror Story" to po paru odcinkach przestaję oglądać. Ty oglądasz każdy odcinek a później wchodzisz na forum i zanieczyszczasz powietrze swoim smęceniem. ŻAŁOSNE to jest :)))
Najbardziej bawi mnie sposób pokazania rzymskich legionów. Jaki one mogły wygrywać. W serialu to banda amatorów i żółtodziobów. Szczególnie miodna scena w 6 odcinku: ucieczka Gannikusa. Samodzielnie pokonuje, bodajże 5 legionistów, mimo że oni blokując bramę, mieliby przewagę na polu walki. Ale po co? Żołnierze zamiast utzrymywać zwarty szyk, rozpraszają się, a jeden z geniuszy rani uciekiniera, zamiast konia, na którym jedzie Gannikus.
Zgoda, w każdym odcinku znajdą się takie niedopracowania, ale są one zapewne celowe, bo gdyby nie to, mielibyśmy dokumentalny film a nie serial dostarczający przede wszystkim dobrej rozrywki. :) Ja przymykam oko i raduję się scenami własnie takimi, jak ucieczka Gannicusa.
To właśnie moja największa bolączka w tym seria-liku, przedstawienie rzymskiej armii jako bandę statystów dowodzonych przez przygłupów, prawie każdy aspekt przedstawiający armię rzymską jest albo celowym kłamstwem, albo wrodzoną ignorancją scenarzystów. Jak ja widzę te rzymskie szarże na hura to ogarnia mnie śmiech.
Krassus przygłupem?Juliusz Cezar? Czy może nawet synalek Krassusa, który mimo młodzieńczej fantazji zaczyna też działać rozumiem? Nieźle. Widzisz twój problem polega na tym, że patrzysz na ten serial jakby miał on być serialem historycznym. NIE JEST! Jest on w jakimś stopniu oparty na historii. Gladiatorzy są celowo ukazani jako Ci lepiej walczący, chociaż ich drugie oblicze też zostało ukazane. Pozujesz na tym forum na nie wiadomo kogo, a właściwie to jesteś Trollem. Zastanawiałem się, czy w ogóle Ci odpisywać ale uznałem że pierdoły jakie wypisujesz zasługują na kontrę, bo jeszcze przez takiego ...jak ty ktoś odpuściłby sobie danie szansy temu serialowi. A od początku stoi on na wysokim poziomie.
Ten serial odbiega zbyt mocno od historii. Nie nasz realii starożytnego Rzymu i nie pojmujujesz o co w tym wszystkim chodzi. Uwierz mi, że jakbym chciał Ci, chłopcze opowiedziieć Ci o manewrze Sulli, to nawet nie wiesz, o kogo chodzi. Polityka R\ymu, to nie gladius, a głosy Senatorów.
Odbiega od historii, bo nie jest serialem historycznym. W żadnym, najmniejszym nawet stopniu. Czego użytkownik nad tobą nie omieszkał ci wytłumaczyć. Ale bełkocz dalej z pianą na ustach i pokaż nam wszystkim, jak rozległa jest twoja wiedza historyczna, która nijak służyć może za argument przeciw serialowi przez wzgląd na to, co napisałem w pierwszym zdaniu. Cheers.
Jak pisałem nie przeszkadza mnie że serial jest robiony dla niezbyt rozgarniętego widza, z fabułą dialogami prostszymi niż budowa cepa. Przeszkadza mnie że co chwila jakiś tępak, bez żadnej wiedzy zaczyna prawić jaki to serial realistyczny/autentyczny.
A skoro ty faktycznie uważasz że serial stoi na wysokim poziomie, to faktycznie nie mamy o czym rozmawiać.
A skoro uważasz mnie za troll, to trolla się nie karmi więc żegnam.
Zgadzam się z Tobą. Jak przypomnę sobie, że rzymski legionista w czasie marszu na plecach niósł 45 kg oprzyrządowania. A tam nie było litości, maszeruj, albo zdychaj. Rzymski legionista, prócz marszu, miał jeszcze obowiązkowe ćwiczenia w fechtunku. Myślę, bez przesady, że Legia Cudzoziemska odpowiada klimatem i wyszkoleniem, Legionom Rzymu. Nie ważne gdzie się urodziłeś, umrzesz jako wojownik dla chwały Rzymu.
Mnie już nie chodzi o sam fakt wykonania takiej szarży z obciążeniem, co z resztą nieprawdopodobne nie jest, bardziej mnie śmieszy cała struktura legionu oraz jego taktyka, a właściwie brak jakiejkolwiek taktyki. Najlepiej wyszkolona armia na świecie tamtego okresu zachowuje się jak kurczak z obciętym łbem.
Serial nie jest to dokumentalny, miej to na uwadze. A choć szczerze 'kibicuję' stronie Rzymu, nie zmienia to faktu, że historycznie dostawali łomot. Pewnie, że nie wyglądało to tak, jak w serialu. On rządzi się swoimi prawami, liczy się natomiast zgodność ogólna. Początkowo powstańcy wygrywali z niezwyciężonym Rzymem, czy to się komuś podoba, czy też nie.
Nie patrz na stosunek sił, ani ukazanie jak walczą, a wynik końcowy. on jest mniej, lub bardziej zgodny z historią.
Warto zadać pytanie dlaczego przegrywali i jak te porażki faktycznie wyglądały. A to że Rzym dostawał łomot w początkowych fazach kampanii przeciwko nowemu przeciwnikowi to norma, na tym polegała ich siła, otrząsnąć się z klęski i dostosować do nowego przeciwnika.
Ależ, mniej lub bardziej w serialu ukazano dlaczego. Niedocenianie przeciwnika, próba pozbycia się go przy udziale jak najmniejszych sił, wszak trzon armii walczył na rubieżach, a nie w Italii, oraz polityczne intrygi przedkładane ponad interes Rzymu. Wszystko podane oczywiście dla widza w sposób nie ściśle dokumentalny, a miły dla oka.
Troszkę właśnie nie jest tak jak piszesz, armia rzymska właściwie cały czas jest pokazywana jako większa od S, a przyczyną wszystkich zwycięstw S nie jest, niespójność rzymskiego dowództwa, przewaga liczebna S tylko szarża 5 tancerzy baletowych na stado manekinów trzymających miecz i tarcze dla równowagi. Ale nie chce mnie się wdawać w dyskusje, bo właściwie nie ma o czym dyskutować.
No akurat ma rację, non stop było gadane że tutaj walczą niewyszkoleni żołnierze, że większą uwagę przykuwa walka z Mitrydatesem czy Pompejusza w Hiszpanii. Cały czas było mówione, że Rzymianie nie doceniają Spartakusa (zwłaszcza Krassus o tym zaczął gadać i go to wkurzało na początku serialu np. jak kazał walczyć synowi ze swoim nauczycielem-gladiatorem), non stop jest gadane że Sopartakus uwalnia tysiące niewolników i jest ich więcej (oswobodzenie kopalnii, później ukazanie ich w 1 odcinku tego sezonu i że potrzebują miasta do ukrycia a i to ich nie wyżywi itd.) Do tego muszę dopisać, że nie znam historii, to wszystko wiem z tego serialu, a czytając wiki itp. tylko dlatego, że historią zaciekawił mnie ten serial dowiedziałem się, że raczej właśnie tak było. I ty też piszesz że tak było, tylko, że serial tego nie pokazuje więc już kompletnie nie wiem co oglądałeś. Dzięki niemu również dowiedziałem się, o bitwie pod Wezuwiuszem gdzie akurat rzeczywiście mniej liczebni gladiatorzy rozgromili Rzymian, bo tak należy nazwać proporcje w poniesionych stratach itp. Oczywiście w serialu pewnie całkiem źle pokazali tą bitwę, ale wynik jak najbardziej blisko historycznie, jak pisze truegod. Ale znajdziesz jakikolwiek film hollywodzki,blockbusterowy itp. lub serial wysokobudżetowy pokazujący każdy detal zgodnie z historią to możesz sobie obniżać za to ocenę temu serialowi, inaczej raczej nie.
Ciesze się że chcesz poszerzyć wiedzę o powstaniu, ale nie radzę robić tego poprzez Wikipedię, akurat bitwa na Wezuwiuszu ma błędy.