Kiedy Ellen wchodzi do kawiarni, stali klienci zaczynają bić jej brawo. Jay wręcza jej gratisową kawę i nazywa ją bohaterką. Tradycyjnie, Scott nie ma pojęcia co zrobiła jego żona. Ellen wyjaśnia mu, że brała udział w proteście przeciwko budowie nowych zakładów chemicznych. Na miejscu została zatrzymana przez policję i przewieziona do aresztu. Scott dopytuje ile czasu spędziła za kratkami i jest rozbawiony, kiedy dowiaduje się, ze Ellen była tam tylko przez kilka godzin. Ellen przyznaje, że było to tylko jedno popołudnie, ale siedząc w areszcie miała czas, aby przemyśleć swoje małżeństwo. Dodaje, że chce, aby po rozwodzie łączyła ich tak samo bliska więź, jak teraz. Scott traci rezon i przestaje żartować, bo w końcu uświadamia sobie, że Ellen poważnie myśli o rozwodzie