Zwykle nie komentuję, jak mi się coś nie podoba i po prostu nie oglądam tak ten serial jest tak zły, że nie mogłam się powstrzymać, być może innych uchroni to od straty ich czasu. Serial jest nierówny, fajnie się zapowiada, potem zjazd w dół, potem znów coś ciekawszego i ponowne rozczarowanie. Na siłę przeciągane sceny, główna bohaterka tak przesadzona i teatralna, że naprawdę ciężko się wczuć, zwłaszcza, że reszta obsady jest bardziej stonowana i naturalna i powoduje to zgrzyt. Tak jakby jako jedyna zrozumiała nastrój serialu inaczej od pozostałych. Odczuwam ten serial jako coś, do czego mnie ciągnie, bo chcę poznać dalsze losy a jednak za każdym razem jak włączę to się męczę rozwlekaniem na siłę każdego odcinka. Obejrzałam 4 odcinki i już raczej nie wrócę. Myślę, że potencjał był, ale niestety się zmył.