Myślę, że twórcom udało się ciekawie zakończyć opowiadaną historię. Na koniec z przesłaniem lub morałem, który może jest i banalny, ale prawdziwy. Wartości w życiu są ważne i rzecz w tym, aby jest dostrzec. Finał serialu na pozytyw.
NIe wiem jak wam, ale mnie się ten serial straszenie podobał. Wiele naprawdę dobrych wątków i mówię to jako osoba lubująca się w raczej mniej emocjonalnych wątkach i sztampowych zakończeniach. Jednak tutaj mam wrażenie, że wyważone to było na maksa. Zero pchania na siłę jakiś ideologii, polityki i innego gówna...