Jest dosyć żałosne, że osadza się fabułę w Opolu po czym na chama nagrywa się scenę na osiedlu Gwiaździsta w Warszawie na Bielanach. Założę się, że pewnie ta górka w Lesie to wydma w kampinosie i takiego lasu pod Opolem nie ma.
Taka fuszerka jest wszędzie. Ostatnio się dowiedziałem, że Władcę Pierścienia nagrywali w Nowej Zelandii a nie w Śródziemiu
hehehehheheheheh xD