PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=849662}
7,7 98 tys. ocen
7,7 10 1 97940
7,5 59 krytyków
The Last of Us
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

To akurat mi się podobało. Zachwyciłem się również tym, jak w tym odcinku wyglądały lokacje, gdy Ellie i Dina wyruszyły w drogę. Seattle wyglądało identycznie tak jak w grze, czyli to na +. Zupełnie nie rozumiem natomiast, co twórcy serialu sobie myśleli pokazując nam Blizny i przedstawiając tych gwiżdżących dzikusów...

więcej
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

W końcu dobry odcinek ale nie jestem pewny czy danie rozmowy Joela z Ellie tak wcześnie wyjdzie na dobre.

Nie jestem w stanie uwierzyć że tak fatalnie dobrali aktorkę na rolę Ellie. To musi być eksperyment społeczny. Jest tak drewniana i te jej miny nie da się oglądać tej japy... do tej pory nie myślałem że jedna aktorka może tak popsuć frajdę z tak długo wyczekiwanego serialu.

Już pomijając kwadratową grę aktorską Ramsey, to ten wzrost i dziecinność Ellie w drugim sezonie to jest jakiś nieśmieszny żart. Dorosła kobieta w grze, a w serialu? Karłowata i dziecinna marna podróba.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Jako, że w grze aż tak to nie przeszkadzało, ale tutaj w serialu znowu dowalili z lpg..
Te kilka minut ze scenami mogli poświęcić już na dalsze ciekawsze momenty z gry.

Sezon pierwszy był... dobry. Miałem nadzieję, że po reakcji widzów na jakieś gejowskie wątki ogarną temat i podarują na tego typu perypetie. A tu zaskoczenie, pierwszy odcinek i już chała. No mnie się tego nie chce ogladać.... Rozumiem, że nie będzie 1:1 z grą....ok, ale po co paskudzić to jakimiś homo romansami....

Jest to jeden z nielicznych przykładów udanego przełożenia gry, na serial/ film. Serial całkiem udanie przedstawia historię z pierwszej części The Last of Us. Uważam, że broni się całkiem nieźle, takźe w oderwaniu od gry.

Natomiast w nawiązaniu do tytułu, lubię serię The Last of Us, ale też nie jestem jej jakimiś...

więcej
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Gdyby nie scena z atakiem ludzi grzybów dałbym jedną gwiazdkę za drewniane dialogi charakteryzację i najbardziej daremna scenę z Joelem przerysowana i sztuczna na siłę. Apokalipsa a wszyscy bohaterowie śmigają z makijażami ciuchy jak ze sklepu zombiaki też wygłaskane i mało straszne słabe

Wszędzie gdzie się da pokazują wątki LGBT, lesby i homosie wszechobecni. Mówią młodemu odbiorcy, tak trzeba żyć i potem dziwią się że 500+ nie działa a ludzie nie chcą mieć dzieci.

Cały ten serial jest genialny. Okazuje się, że po 100 produkcjach o końcu świata, spowodowanych generalnie chorobą, można zrobić coś nowego. Ten świat wciąga jak bagno, jest szpetny, okrutny a chce się tam być. Czytam, że jest żal do twórców ze strony ludzi, którzy kochają grę. Bez sensu, trzeba patrzyć na taką...

Sama główna aktorka tak irytuje, że nie da się na to patrzeć już nie mówiąc o wątku lesbijskim wciskanym znowu na siłę...

... które nie wiedzą, która ma większego...

Juz widzę jak to wściekłe dziecko z FASEM odgryza palce Abi w końcowej scenie. Najlepszy przykład jak spiexdolić potencjał.

Byli inni przede mną. Przyjdą inni po mnie,
albowiem życie wiekuiste, a śmierć płonna.
Wszystko jak sen wariata śniony nieprzytomnie—
serwus, madonna.

Wlasciwie w kazdej sytuacji potrafi wybrnac,nawet tym bliznom w lesie na ich terenie,ktory znaja kazdy kamyk potrafi im uciec,wlasciwie pomalu zaczyna sie to ogladac bez emocji....Troszke brutalnosci nieraz pokaza ale reszta.lezy i kwiczy,postacie,pomysl na fabule.W gre nie gralem ale mogli juz lepiej sie tylko nia...

Jeśli chcecie naprawdę porządny serial w klimatach zombie postapo, to zamiast tego czegoś polecam obejrzeć 2 sezony "Black Summer" na Netflixie. Serial naprawdę mocny i klimatyczny, a brak "uwielbianych" przez wszystkich wiadomych wątków i skupienie się na losach bohaterów zamiast indoktrynacji ideologicznej czyni go...

więcej
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.