Ostatnie 20 minut filmu - a w zasadzie bezsensowne 10 minut przed końcem końca - przewijałam .

Na prawdę, musiała płynąć łódką? prawie ją zabili! O ZGROZO jak ja tego chciałam, żeby taki był jej koniec - życzyłam jej tego po tych jej bezmyślnych i chaotycznych decyzjach.
Powrót na łódź, płyniecie znów do akwarium i nagle ot tak widzi dwójkę i ich zabija.

To jedynie była dobra scena, jak sie okazuje, że w zasadzie zabiła od razu 3 osoby jednną kulą - przykre ale dodało w końcu jakieś zaskoczenie - ja nie grałam w gry, oglądam tylko serial...

Ale na prawdę, tak spłycone zostały te postaci w tym sezonie, bez Joela to nie to samo, chciałabym wymazać ten sezon z pamięci. Nie wiem czy zawiódł casting głównej bohaterki czy co, ale ona dalej wygląda jak 10 latka.. Trzeba było zadecydować i nie wiem, może w drugim sezonie zastąpić aktorke? Może miałoby to więcej sensu niż to co nam zostało pokazane.

Moim zdaniem Ellie po prostu nie przeszła żadnej przemiany, po prostu dalej jest sobie głupią dziewuchą, która myśli, że może wszystko. Ten wątek z Diną - on był tez taki dziadoski w grze?
No nie wierze w tę miłość, nie wierze w te zachowania, za mało w tym DOBREGO SCENARIUSZA. Nie wiem co sie podziało, ale słynne już zdanie "będę ojcem"? NOSZ KUUR xd

Podobała mi sie na koniec tylko postawa i wszystko co mówił Jesse - te dwa zdania na koniec super podkreśliły to co miałam na myśli; Ellie, nie jesteś pępkiem swiata, to ja jestem ojcem a na razie myślmy o tym co jest tu i teraz.

Change my mind, że było tak długo czekania na ten sezon, który według mnie mógł wydarzyć się w 2 odcinki. Zdecydowanie nie czekam na 3 sezon, dla mnie ta seria umarła. Byłam fanem 1 czesci, może pogram w grę po tym, ale nie mam zamiaru tracić czasu na oglądanie tego gunwa.