(Uwaga możliwy spoiler? :)
Co wg Was powiedział szeptem Dr. Jenner do Lincolna gdy ten opuszczał z innymi siedzibę cdc?
Ja obstawiam że testy krwi wykazały ciążę u żony szeryfa - co nasuwa Mu jednoznaczne domysły .
Choć nie jestem pewien czy takie badania są w stanie to określić?
Na bank powiedzial mu, ze wszyscy sa nosicielami wirusa i kazdy po smierci zamieni sie w zombie, czy zostanie ugryziony czy spadnie ze schowow i skreci sobie kark.
zdecydowanie powiedzial ze jego zona jest w ciazy, inna wersja mnie prawdopodobna to ze dal namiary na jakies inne bezpieczne miejsce gdzie mogliby sie zbunkrowac
Shane powiedział, że w szpitalu Rick był martwy. Dr odkrył we krwi Ricka zmutowanego wirusa, który sprawił, że powrócił do życia.
w komiksie okazało się że żona Ricka jest w ciąży najprawdopodobniej z Shanem, który (SPOILER) został zabity przez Carla.
Czytałem komiks i pamiętam że czegoś takiego nie było, w przeciwieństwie do ciąży Lori.
Według mnie powiedział temu policjantowi swoje passy do Tibi czy Wowa bo i tak już by sobie nie pograł. A tak na serio to wersja ze zmutowanym wirusem w krwi Ricka jest prawdopodobna.
No właśnie.Niektórzy doszukują się drugiego dna.Gdyby powiedział mu coś jeszcze,to wypłynęło by to już w drugim sezonie,wszak dopiero później Rick im powiedział o wirusie.Do dnia dzisiejszego,to są już prehistoryczne czasy i nie było by sensu,by do tego wracać,więc opcja z jakimiś ukrytymi miejscami,czy innymi informacjami całkowicie odpada.