Ej, no co z Wami, myślałam, że będzie tu już milion postów na temat dzisiejszego odcinka, a tu nic. ;o
Hershel wygrał dzisiejszy odcinek! W końcu trochę akcji, a mniej gadania. Michonne i Daryl pojawili się tylko na chwileczkę, ale dla mnie tak to bez znaczenia, bo jakoś mi ich nie brakowało przez cały odcinek. Ciekawa jestem tylko jak zareaguje Daryl na wieść o Carol. No i chyba będziemy mięli powrót Gubcia, co niespecjalnie mnie cieszy.
i z tym się zgadzam ;-) ...szczególnie że dzisiaj... (uwaga będę się chwalić ;-) ) ukończyłam Bieg Niepodległości na 10 km. :-) A wracając do tematu - Czytało się trochę wywiadów z P. Reedus i widząc sympatię jaką on sam darzy swoją postać, nie sądzę żeby chciał "nawiać" z TWD z powodu "Świętych 3"... których realizacja i tak jest jeszcze kijem po wodzie pisana...
Gratulacje;) Też nie sądzę, żeby nawiał, wgl to fajny facet prywatnie musi być;)
Nope... Please nope... Nikt silny juz tam nie zostanie... A co to Death Dinner?
Tak slyszalam o filmie, ale moze niekoniecznie od razu opusci TWD.
Też mi się to właśnie obiło o uszy. Gdzieś w 2011 roku pojawiła się ta informacja, więc już do dnia dzisiejszego jakiś zarys fabularny powinien być. Tak się również składa, że serial ma mieć dokładnie taką samą obsadę, więc przepraszam bardzo, ale Reedus choćby nie wiem jak chciał nie podoła na dwa fronty. Kręcenie dwóch seriali w tym samym czasie jest fizycznie niemożliwe.
Tym bardziej że w Świętych to jedna z głównych ról. Badly pisała że Norman raczej bardziej się skłania ku Świętym. A ja jej wierzę, bo to fanka z ponoć 10 letnim stażem.
Yes, ma'am! Z dumą ogłaszam, że w listopadzie stuka mi 12 lat! Sean i Norman są bardziej zgrani niż ktokolwiek z TWD z nim. Obaj powtarzali przed kręceniem 2 i w trakcie, że oni dla Świętych rzucają wszystko i pojawiają się bez problemu. Zawsze, wszędzie i o każdej porze. Warto dodać, że cały rozsądny fandom Normana to przez Świętych, bo większość po TWDowskich to głównie głupie piszczałki przez które dawno nie widziałam tak słabej/skiepszczonej Normanowej postaci, którą po raz pierwszy w życiu ktoś shippuje z kimkolwiek (w tym wypadku z fuj Carol - fuj nie w sensie urody). Jedynka Świętych ma naprawdę wielu fanów, którzy zarażali się od siebie, a nigdy nie była puszczana w kinie. Po latach przyszła dwójka. To je wyczyn.
Spieszę cię poinformować, że na tumblru jest teraz awkward silence w kwestii Daryl I Carol po jej wybryku z mordowaniem chorych i paleniem zwłok. Trochę niezręcznie shipować taką osobę z Nieskalanym Darylem.
Na szczęście. One to bez opamiętania z tym waliły. To było straszne. Kilka osób unfollowałam przez to.
12 lat...gratuluję
http://vader.joemonster.org/upload/qay/9450707d83d23620.gif
Mi dopiero skromny roczek idzie jako zawodowego Rookeroholica.
Dziękować dziękować. Czego chcecie się napić? :D Ja stawiam!
Ach, to minie jak jeden dzień!
Koleżanka stawia ginesa ohoho lecem!
http://data1.whicdn.com/images/50787620/tumblr_lzjq97QrRH1r3ovdi_large.gif
może ten gif jest zbyt sugestywny, hmmm, może ten lepszy
http://media.tumblr.com/059b9bbcb8418f408c7ea784c246cb68/tumblr_inline_mmhpt6z4r x1qz4rgp.gif
Ależ proszę i zapraszam :D
Cholercia, chyba sobie obejrzę. Po raz milionowy razy milion milionów. Gdzie ma płyta?!
Sama sie szurne wtedy do Juesej, coby ich zbic... Ale Tyressa, Carla ani Beth tez nie ma, wiec moze to znak...
To jadę z Tobą wtedy:P No ich tez nie ma więc to, że Daryla nie ma nic chyba nie znaczy. Bo co, uśmiercili 5 osób? Aż tak szaleni to nie są;)
No bo kto wtedy tam zostanie? Sam Rick, Carol i Mich? To troche za malo, mnie tam nie przeszkadza, jesli nie beda usmiercac z glownej obsady, moze oprocz Caroliny :D
:D Ewentualnie raz na czas moga ja pokazac w jakims tipi w wielkim kanionie oszlala, jedzaca kojota :D Byle nie za czesto, Daryl zyc musi, jak mozna wykreowac tak fajna postac i pozniej ja ubic...
Zaczynam się bać że Daryla mogą jednak ubić, siła sugestii w postaci postów powyżej;/ Nie wiem co to będzie... A Carol... ja ją bardziej widzę w szałasie z patyków i liści hehe Wcina wiewiórki, gada sama do siebie,z obłędem w oczach LOL;)
Jak ubiją Daryla, to zaoszczędzę na "żyjątku które umożliwia oglądanie filmów - a którego imienia chyba nie można tu wymawiać" .... Dla mnie to będzie koniec TWD :-(
A braliście już pod uwagę, scenariusz w którym Daryl wyrusza szukać Carol i ginie ratując jej życie?
Może dlatego na tym filmiku co tu krąży, kiedy wszyscy stoją przy tym ognisku, jest Carol, a nie ma jego. Bo coś mają tam jakieś smutne miny wszyscy.
To by był najbardziej głupi pomysł na zabicie Daryla na jaki twórcy mogą wpaść...
To by był hardcore... Boję się jeszcze tego, że wrócił Gubernator, z którym jak wiadomo Daryl ma "na pieńku"... brrr... nie gdybajta ludzie... bo wywołamy wilka z lasu...
Hardcore porównywalny do Hanki w kartonach. Z dwojga złego wolę już żeby go Gubernator zabił, to przynajmniej miałoby jaki taki sens i swoisty tragizm: Brat ginie mszcząc brata!
Z dwojga złego też to wolę.... tylko nie chciałam o tym pisać, żeby nie naklepać - w złą godzinę...
Niby tak, ale różne teorie już tu widzieliśmy na ten temat, więc nie wiadomo. Chociaż pewnie nie zabiliby go tak po prostu w jakiś głupi sposób. Gubernator wraca, pewnie będą ciągnąc wątek z nim przez parę odcinków o ile nie do końca sezonu. Daryl na pewno chce się zemścić za śmierć brata, więc nie uśmiercą go, dopóki nie zginie Gubernator.
Oby, mogą go jeszcze parę odcinków potrzymać, chociaż mam nadzieję, że go jednak nie uśmiercą.
Mogliby chociaż raz w jednym serialu zrobić wyjątek i do samego końca nie zbijać postaci, którą wszyscy lubią :D
Moim zdaniem to niekoniecznie oznacza, że Carol wróci. Nie ma tu wielu ludzi, którzy prawdopodobnie przeżyją, a ta scena niekoniecznie jest wycięta z filmu. Prawdopodobnie stworzyli ją specjalnie na potrzeby zwiastuna.
Intubacja niezwiotczonego pacjenta i to raz bez laryngoskopu sprawia, że mniej niż 10/10 dać nie mogę.
To się chłopak minął z powołaniem xD. Za takie cuda doktorat z każdej dziedziny mu powinni dać.
Może twórcy stwierdzili że dla przeciętnego pana Smitha weterynarz, a lekarz to, to samo?
Być może.
W takim razie - według twórców - dla przeciętnego pana Smitha noga, a proteza to też to samo. To ma sens.
To twórcy tak wszystko specjalnie, żeby temu Smithowi się dobrze oglądało, a nikczemnicy mojego pokroju się złośliwie czepiają? Gad demyt.
Bo przeciętny Smith nie ma się zastanawiać. On ma siedzieć, żreć hamburgera i paczeć w tv, a wtedy zielone papierki spływają do kieszeni.
No ja też tak w sumie już pacze tylko na ten serial. Nie myślę, tylko pacze. Dlatego mnie ta intubacja tak dotknęła, nie że bzdura, nierealistyczne itp. Tylko że weterynarz mnie praktyką przerasta, rozumiesz.
Jak narazie bardzo słaby 4 sezon, epidemia to niewypał , bezsensowny zapychacz nic ważnego nie wnosi do fabuły oprócz tego że wykitowało kilka epizodycznych postaci, nuda. Bardzo brakuje Merle'a , był chyba najciekawszą postacią 3 sezonu , na szczeście wraca Gubernator więc może coś się zacznie dziać bo już starcia zombie vs ludzie strasznie się przejadło , w ogóle ten motyw z ogrodzeniem bez sensu trochę , tyle ich tam jest w więzieniu mogli by wykopać jakoś fosę naookoło czy cos tym stylu, postawić zasieki, mur cokolwiek przecież coś na pewno da sie wykombinować a nie podpierać siatkie drewnianymi kołkami, debile
No muszę przyznać, że odcinek był niczego sobie.
Dla mnie numerem jeden jest na ten moment Carl, chłopak ma głowę na karku mimo bardzo młodego wieku.
Co do Hershela- dziadek jest niesamowity, oby żył sobie jak najdłużej. Rick, jak to Rick. Mina cierpiętnicy nadal aktualna.
No i czekam na rozwinięcie się sytuacji odnośnie reakcji Daryla na wiadomość o decyzji Ricka. Może być ciekawie.
Aha i jeszcze Gubernator wyglądający zza krzaka:) Nie spodziewałam się go tak szybko.
Ogólnie jak dla mnie odcinek na plus.
Pozdrawiam
Jezusieńku, jak ja się bałem od Herszella! często tak było że jak ktoś ma cały odcinek dla siebie to na koniec ginie,a tu Dziadzio pokazuje klasę, kasuje zombiaki i daje rade! Kocham tego gościa chyba bardziej nawet niż Daryl'a.
W sumie to mój ulubiony bohater by far.
Kuźwa, dobry epizod 10/10