Ej, no co z Wami, myślałam, że będzie tu już milion postów na temat dzisiejszego odcinka, a tu nic. ;o
Hershel wygrał dzisiejszy odcinek! W końcu trochę akcji, a mniej gadania. Michonne i Daryl pojawili się tylko na chwileczkę, ale dla mnie tak to bez znaczenia, bo jakoś mi ich nie brakowało przez cały odcinek. Ciekawa jestem tylko jak zareaguje Daryl na wieść o Carol. No i chyba będziemy mięli powrót Gubcia, co niespecjalnie mnie cieszy.
No też jestem ciekawa jak zareaguje Daryl a wiadomość o Carol, trochę się nawet boję tego co może zrobić...
P.S.
Do wszystkich, którzy piszą, że Gubcio ma na imię Philip- mylicie się. Choć istotnie się tak przedstawia, to jego prawdziwe imię jest inne. Wszystko wyjaśnia książka "The Walking Dead. Narodziny Gubernatora" Kirkman'a i Bonansinga. Tak, książka- nie komiks. Przy okazji ukazuje jak bardzo Gubcio jest pokręcony... jeszcze bardziej niż można sobie wyobrazić
Ale książka to książka, a serial to serial. W książce z tego co wiem Penny jest bratanicą Blake'a, a w serialu wyraźnie jest powiedziane że to jego córka. Tak że, jeśli chodzi o jego imię póki co to Philipek, a nie Braianek.
Odcinek rozp****olił mnie na drobne kawałeczki, czegoś takiego nie widziałem jeszcze w tym serialu bodaj od pierwszego sezonu. No i jeszcze ten powrót Gubcia...
fajna scenka z gubernatorem gdy stoi a za nim płonie jakiś budynek ale to dopiero będzie a co do końcówki to czy guwcio nie miał 2 ziomków ze sobą?? czy też ich zabił jak w jednym odcinku pół załogi, co do samego odcinka dobra akcja Ricka ze synem i niezła scenka z Hershelem ale widać że wszystko zmierza w kierunku ucieczki z więzienia gdyż nie jest tam bezpiecznie można mieć nadzieję że uciekną do katakumb jak to ponoć było w komiksie ;d
odcinek mega! W końcu mnie zaskoczył 4 sezon ! Nie lubie Gubernatora bleeee oby ciekawie było....
Wreszcie odcinek, dzięki któremu żadnej sceny nie przewinąłem. Hersh jak zawsze, jedna z najlepszych postaci, a dzisiaj najlepsza. Jak Daryl zareaguje na wieść o Carol mnie nie obchodzi, czemu? Bo do cholery chyba każdy wie, że wyskoczy do Ricka, po czym pojedzie szukać swojej ukochanej, a gdy ją znajdzie pobiegną w stronę zachodzącego słońca. Powrót Gubcia? Spoko tylko dla mnie trochę zbyt wcześnie. Teraz będą wspominki jak to Filipek stracił oczko itp. W grupie przydałby się jednak ktoś taki jak Shane, który nie bałby się nikogo poświęcić.
Nareszcie udało Mi się obejrzeć ten odcinek :) . Bardzo duży pozytyw i wreszcie coś robią a nie tylko gadają o pierdach .
Rick - Wreszcie wrócił ( Mój ) Rick do świata rzeczywistości , pozbierał się Chłopina i nareszcie zaczął działać a nie bawić się w " Domek na prerii " . Co do Carol to popieram Go i nie uważam by Daryl za specjalnie płakał po Niej , zwłaszcza jak dowie się prawdy .
Hershel - W tym odcinku urósł w Moich oczach , nie pozbył się " problemu " jak Carol , tylko narażając własne życie ratował Ludzi i chował Ich godnie .
Glenn i Maggie - Życzę Im jak najlepiej ale oddzielnie bardziej Ich lubię .
Carl - Dzieciak stał się szybciej dorosły niż powinien , wcale Mnie nie zaskoczył bo wiedziałam że będą z Niego Ludzie :)
Sasha - Pomimo iż sama nie najlepiej się czuła to pomagała Hershelowi i to na plus .
Carol - Może to dziwne ale nie zauważyłam Jej braku :P
Daryl : Może zainteresował się brakiem Carol ale nie sądzę by płakał po Niej jak chociażby po Merle'u .
Lizzy - ( czy jak tam się Ta Dziewczynka zwie ) Skutecznie odciągnęła zombiaka od Glenn'a
Krótko. Najlepszy odcinek w tym sezonie. Jak zaczęli na koniec oddalać kamerę od więzienia z tą muzyką to już wiedziałem co zobaczę. Mam nadzieję, że Gucio będzie lepszą postacią niż w zeszłym sezonie.
Zdecydowanie lepszą "Dobry gubernator to martwy gubernator". Zrobi im wjazd na bazę, Skołuje coś ciężkiego. Obstawiam czołg lub transporter. W końcu trup się posypie.
a dla mnie odcinek taki sobie...
co mi się podobało - to Hershel, jego bezsilność wobec zombiaków i to, że musiał zabić te kilka osób, smutne to było, szkoda mi się go zrobiło jak płakał na pryczy doktorka i jak zaczął czytac holy bible to wiedziałam, że za moment ją zamknie...
akcja z zombiakami Carlem i Rickiem bardzo dobra - ale jeden mógł ładować jak leci na wysokości głów tych sztywniaków, a drugi dobijać tych co były wyższe czy niższe :D
noo i rozwalił mnie Rick gdy Carl spytał czy nie trzeba pomóc Maggie, a Rick że jak będzie potrzebowała pomocy to przyjdzie hehe spoko a jakby zaatakowała ją banda zombiaków po drodze to już nie ma znaczenia, przecież zawoła :D:D:D:D
ciekawi mnie też jak zareaguje daryl jak dowie się o tej ciotce klotce
no i ten psychol na końcu :/
Najszybsze szkolenie z obsługi karabinka szturmowego w historii a jakie skuteczne. 30 s. i już może 11 latek walić head shooty z postawy stojącej. Notabene najtrudniejszej do nauki. To nic, że broń ma całkiem inny celownik jak pistolet, trafia w bańki raz po raz. Że ciemno etam, daje rade i to jak.
Moim zdaniem, już wcześniej przeszkolił Carla z obsługi każdej broni jaką posiadali i teraz po prostu mu przypomniał. Logicznym byłoby by przeszkolić każdego, kto z broni mógłby później korzystać w wolnej chwili, by w przypadku kryzysu każdy mniej więcej wiedział co robić.
Jeśli moje odczucie jest błędne to się z tobą zgadzam, jakby ktoś mi w takiej sytuacji wręczył karabin po raz pierwszy i w 30 sec powiedział co mam robić to pewnie prędzej upuścił bym ten karabin podczas strzału niż trafił w jakiegoś zombiaka.
Jeżeli tak to może... z tym że Rick to nie za bardzo Carlowi dawał nosić nawet jego pistolecik a uczyć nowych rodzajów broni... Naciągane mocno ale może.. być ostatecznie. Tylko zombiaki to mogli z zasiatki w dzień na spokojnie wystrzelać.
ja na ich miejscu podpaliłabym tych sztywnych jak jeszcze za siatką były
żeby ich wystrzelać zza siatki to szkoda amunicji, ale małe podpalenie to było by raczej skuteczne
Podpalenie to trochę ryzykowne szczególnie wieczorem - światło ich przyciąga, a ogień mógłby się dość mocno rozprzestrzenić niekontrolowany ;)
No w sumie tak :D Ale ktoś z nich musiałby wpaść na ten pomysł ;) Chyba z góry założyli, że te siatki wytrzymają i olali sprawę.
no właśnie, szkoda, bo dało by to im więcej czasu i spokoju myślę oraz zaoszczędzili by amu
poza tym mogli między czasie na całej długości ogrodzenia - albo chociaż miejscami postawić tak jak przy bramie wjazdowej te pułapki drewniane na które nabijali się sztywniacy :D
Też myślałam o tych pułapkach drewnianych co mają przy wjeździe. Ciężko byłoby to rozstawić, ale jest to chyba do wykonania. Miejmy nadzieję, ze teraz jakoś lepiej zabezpieczą ten płot, skoro wiedzą, ze nie wytrzyma następnego większego naporu.
hehe, oni tu zaczną naprawiać już będzie wszystko ładnie, pięknie a tu nagle Gubernator nadjeżdża jakąś ciężarówką i niszczy całe ogrodzenie :D
Chcę, aby Channing Powell pisała każdy odcinek TWD! No wyszedł jej.
Czekałam na jakiś żywy odcinek, no i się doczekałam! Wszystkie postaci były na plus. Zmiana Carla jest najlepsza. Jak ktoś będzie na niego marudził to po pysku. Czekam niecierpliwie na kolejny. Może z wyjątkiem Gubernatora. Co oni mogą z nim wycudować?
rewelacyjna muzyka to raz, H. jak juz pisałam ,,ostatni sprawiedliwy". Carl fajnie pokazana przemiana z chłopaczka w mężczyznę ktory ogarnia temat bardziej niż jego ojciec. Aby tak dalej...
Muszę przyznać, że ten odcinek był świetny, dużo akcji rozgrywających się na kilku frontach i powrót Gubernatora wskazujący na to, że w końcu będzie dziać się coś więcej niż uprawa ogórków.
Nareszcie bardzo dobry odcinek, koniec mętnych dialogów i powrót akcji. Gubernator zapewni nam mocną dawke emocji, a do połowy sezonu może już zostanie koło 15 bohaterów z tej całej biesiady .
---
Nie sądziłem, że tak bardzo uciesze sie na widok Gubernatora ;]
Wierzcie lubi nie, ale jak tylko się pojawił krzyknąłem coś w stylu 'Yeah' xd
15? To dużo obstawiasz :D max 10, bo akurat na 2 auta jak będą musieli uciekać z więzienia :D