Oj napisałeś a zatem po kolei:
Odnośnie odcinków od 2 do 7 to masz sporo racji no ale Tomek miał dużo powodów by się nie zgadzać(wiedział że Aldona nie będzie zachwycona jak się zgodzi a o co chodzi nie mógł powiedzieć co sam stwierdził w odcinku 1 po powrocie z dachu).
Co do tego do czego może się posunąć wywiad by namówić kogoś do współpracy to nie widzę żadnej wady raczej dziwie że się tak na niego uwzięli...
Wciąż razi mnie nazywanie Agatki ''dzieckiem kruszona''
Co do zamknięcia Ali i Sznajdera gdyby oboje nabrali się na ''cudowne'' pojawienie się Senta to moim zdaniem nie trzeba by tego robić, sam Sent zresztą został początkowo wysłany by być ''kretem'' i donosić w razie gdyby oficerowie dowiedzieli się zbyt wiele ale widać go ''nie kupili'' więc....
No organizacje wywiadowcze zwłaszcza w filmach bardzo pokazywane są prawie ci z którymi walczą w myśl motta które wypowiedział pan Zacharski w filmie dokumentalnym o sobie:motto CIA:oszukuj,kłam, ale co cokolwiek robisz nie daj się złapać....
Matejewski zaś w końcu w tej serii okazał się być ''czarnym charakterem'' gdyby nie on sprzedał bombę nie było by problemu....
Poza tym to zapewne Konecki szantażował generała tym nagraniem(wątek szantażu jest brany pod uwagę w już w pierwszym odcinku na naradzie w komendzie po sprawdzeniu kont itp...)
Rita została moim zdaniem wynajęta na wszelki wypadek.
A teraz moje przemyślenie apropo Granda(jestem chyba autorem nietypowych postów ten fragment zalicza się do nich)
A zatem:ostatnio bawię się w gry oparte na systemie D&D jaka być może wiecie system ten 9 możliwych kombinacji charakterów, spróbowałem nadać jakiś charakter Grandowi i wyszedł mi po długim namyśle:....

Praworządny Zły - Tyran:
Bierze to, co chce, w zgodzie z ograniczeniami swojego kodeksu i nie dba o tych, których krzywdzi. Jest wierny tradycji i przestrzega prawa, ale nie dba o wolność, godność ani cudze życie. Gra zgodnie z zasadami, ale bez litości i współczucia. Dobrze się czuje w hierarchii i chciałby rządzić, ale gotów jest także służyć. Potępia innych nie za ich czyny, ale za ich rasę, religię, ojczyznę albo status społeczny. Niechętnie łamie prawo lub obietnice. Ta niechęć wynika częściowo z jego natury, a częściowo z tego, że korzysta z ochrony prawa przed tymi, którzy są jego moralnymi przeciwnikami. Niektórzy praworządni złoczyńcy mają "honorowe" zwyczaje, na przykład nie zabijają nikogo z zimną krwią (niech lepiej podwładni się tym zajmą), albo nie krzywdzą dzieci (jeśli da się tego uniknąć). Takie osoby wyobrażają sobie, że dzięki temu stoją ponad złoczyńcami bez zasad. Baron, który walczy o władzę i wyzyskiwanie swoich podwładnych, jest praworządny zły. Niektóre praworządne złe postacie i istoty poświęcają się złu z zapałem równym temu, z jakim krzyżowiec poświęca się dobru. Zawsze są gotowe krzywdzić innych i szerzyć zło. Mogą też czynić zło, czując się związane ze złym bogiem albo władcą. Praworządny zły bywa nazywany "diabolicznym" charakterem, ponieważ czarty są wcieleniem tego charakteru. Praworządny zły to niebezpieczny charakter, ponieważ zło metodyczne, zamierzone i często skuteczne.
Wiem cześć tego tekstu nie pasuje ale:D.
Moim zdaniem to pasuje do Granda który nie lubi nie dotrzymywać danego słowa no chyba że może się z niego wykręcić(tak jak w 11 odcinku ''Oficera'' gdy obiecał że nie zabije Tomka powiedział jednak tylko że SAM tego nie zrobi)

A gdzie ten patrol żandarmerii wojskowej, który czekał na aresztowanie Matejewskiego? I jak w ogóle szef polskiego wywiadu działa na szkodę polskiego państwa, czyli tak jak piszesz, porywa dziecko, porywa i szantażuje oficerów CBŚ, i w ogóle ja od tej pory, od obejrzenia do końca wszystkich trzech serii zacząłem się interesować takimi tematami typu wywiad, kontrwywiad itd. :D Chociaż do wywiadu NIGDY bym nie poszedł, nawet dla dobra Ojczyzny, bo skoro wywiad działa tak jak pokazano w serialu, czyli popełnia zbrodnie, to ja nie chcę wiedzieć co jeszcze mnie zaskoczy...

Władze wiedziały o tym co Matejewski robi i zgadzało się na to ponieważ był to ''stan wyższej konieczności''.

Jak dla mnie wiele rzeczy jest tutaj przerysowanych, w tym serialu rzecz jasna i nie trzyma się kupy ni dupy. Motyw z Agatką był chyba po to, by wydłużyć serial.

Taaaaak, i te odcinki z tą męczydupą Aldoną (M. Różdżka) która marudzi tym swoim tonem i niespójnymi wypowiedziami...

Czyli Matejewski zrobił mnóstwo szumu żeby przykryć swoją wpadkę "z młodości". Kaj zabija (dla Matejewskiego) kogo się da. Grand i Rita porywają kogo się da. Sent rozbija od środka CBŚ.... :)))))