No ciężko to oglądać - irytująca główna postać męska, jeszcze bardziej irytująca główna postać żeńska. Koleś - niedojrzała przywra z obsesją i laska - skrajnie infantylna i niedojrzała pseudo pisarka. Ufff, trudno to strawić nawet traktując z przymrużeniem oka
Koleś duch - nikt go nie widzi. Zastanawiam się jakim cudem zostal niedostrzeżony stojąc godzinami pod oknami głownej bohaterki, to było słabe, ale sceny w domku w Greenwich.... cżłowiek kameleon, serio ;/
No właśnie zastanawiałam się czy tylko mnie Beck tak wnerwia. Wiecznie poszkodowana i z "wielkimi " problemami. Nie wie czego chce ale o wszystko ma pretensje. Przez to jedyne 5/10.
A mi się podoba, jest bardzo realistyczna. Na pewno jest sporo lasek takich jak ona
Wpadłem, żeby zobaczyć czy tylko ja odbieram tę dziewczynę (postać) jako pustą i bezduszną. Na szczęście nie tylko ja. Jak już tylko zaczyna sprawiać wrażenie normalnej to okazuje się albo 1. rozwiązała (mniej ważne) 2. rozpuszczona i niebyt lotna (ważne) 3. egoistyczna i przewrażliwiona na własnym punkcie (najbardziej ważne). Był taki moment w tym serialu, że zacząłem kibicować psycholowi, żeby się od niej uwolnił. :) Z drugiej strony aktorka ma urodę stuprocentowo trafiając w mój gust i zastanawiam się czy jako facet go trochę nie rozumiem. Dziwne combo. :)
Przecież o to właśnie chodzi. Wiesz, ze ona jest beznadziejna, ale przy niej tracisz rozum. Film bardzo dobry, ukazujący ludzi prawdziwych. Ich wady i zalety. Oczywiście film idealny nie jest, ale mnie wciągnął, a uczucie tych dwoch psycholi ...:)
Co do tego, że bardzo dobry to pełna zgoda, to że ukazujący ludzi prawdziwych to już raczej nie. Są jednak mocno przerysowani. Też mnie wciągnął. Inna sprawa, że to rzeczywiście czasem tak działa - wiesz, że jest beznadziejna i tak tracisz rozum. Wygląda na to, że to jednak kobiety mają łatwiej. :)
Wyglada na to, że JEDNAK kobiety mają łatwiej? Zawsze miały łatwiej, prócz tego, że rodzą, ale tyłkiem pomachają i połowa chłopów biegnie za nikim na skinienie. Amerykę odkrył, że kobiety JEDNAK mają łatwiej. :D
*za nimi; echhh Filmwebie czy ci nie żal, żeby naprawdę nie było k*^* możliwości edycji.
No prawdziwych na pewno nie pokazuje. Pseudointelektualne wydmuszki, postacie marysuiczne na poziomie Zmierzchu i Greya...
cóż za generalizacja!
nie wszystkie dziewczyny są rozwiązłe, egoistyczne, rozpuszczone, nieinteligentne.
Po prostu nie poznałeś innych.
Nie tylko Ty: https://www.filmweb.pl/serial/Ty-2018-801283/discussion/Nikt+mu+nie+wm%C3%B3wi%2 C+%C5%BCe+bia%C5%82e+jest+bia%C5%82e%2C+a+czarne+jest+czarne+i+droga+do+szale%C5 %84stwa.,3132342
Jednak za ostatni (satysfakcjonujący) odcinek dodam punkcik donoceny. Ciekawe zakończenie- jeśli będzie drugi sezon na pewno obejrzę.
Dokładnie: infantylna, niezdecydowana, niedojrzała. W połowie serii kibicowałam psycholowi tak mnie irytowała ;-)
To samo ja! Co 5 minut powtrzalam “zabij ja w koncu”. Strasznie irytowal mnie jej stosunek do seksu - byla bardzo rozwiazla, a zgrywala wrazliwa i skromniutka dziewuszke. Kurde, nie znosze takiego zaklamania. Tez kibicowalam psycholowi, zeby w koncu sie jej pozbyl wiec cieszyla
sie z zakonczenia :)
Lubie czytać komentarze żeby poznawać spojrzenia innych ludzi na bohaterów i fabułę. Myślę, że scenarzyści idealnie pokazali Beck jako 20 kilkuletnią dziewczynę, z syndromem dziewczynki tatusia, która chce być zniewolenia przez bogatego kolesia, który zapewni jej bezpieczeństwo i byt. Jak spora liczba realnych kobiet wpadające w kłopoty i rozterki z facetami. Szczerze mówiąc mieszkając w Anglii miałam taką koleżankę która mogłaby być archetypem Beck. Od wyglądu po charakter, mimo widzianych jako widz wszystkich jej wad jak na dłoni. Nie wyklucza to, że bohaterka serialu jak i moja koleżanka dawała się lubić z innych stron. Joe w tym wszystkim był naiwny, nie bez powodu. Od dziecka był niczyi, spłoszony, zbuntowany pragnący tylko aby go ktoś pokochał. Wpadł w ręce Viniego, który zrobił mu pranie mózgu. Głęboko wierzył, że przez dyscyplinę i klatkę zaczął zauważać więcej. I było to dla niego dobre. Przemoc psychiczna towarzyszyła mu od zawsze. Mimo tego wyrosl na młodego człowieka, który idealnie krył się za pozorami. Zachował jak to powiedział wyuczony spokój. Danuta Wacław (polska zabojczyni) też idealnie przez jakiś czas manipulowała ludźmi i pozorami. Joe był jednym z wielu socjopatow, którym z łatwością to przychodziło. Mimo wszystko był inny bo posiadał uczucia, potrafił być dobry. Wszystkie swoje czyny usprawiedliwiał troską, w jego mniemaniu miało to prawdziwy sens. Do rzeczy serial może nie był dopracowany w 100% ale oglądałam go w 2 dni strasznie mnie wciągnął. A koniec dał mi nadzieje na kolejny sezon. Nie każdemu to samo będzie się podobać. Ale wykreowane osobowości były ciekawe. I nie rozumiem za bardzo tego zdziwienia co do Beck, że taka i owaka. Oglądając Amerykański serial trzeba zdawać sobie sprawę że kult młodości, trochę bananowa subkultura i social media, wyglądają trochę inaczej niż w Polsce. Ludzie ze Szwecji pewnie zadaja podobne pytania. Każdy naród może mieć inna mentalność i inaczej przedstawiać świat. Wystarczy poszerzyć trochę horyzonty.
Wreszcie jakiś sensowny komentarz ale skojarzyłem po ikonie i już wiem czemu mam Cię w znajomych od... kilku lat? Naprawdę żeby się cokolwiek dowiedzieć o filmie/serialu na filmwebie trzeba przekopać się przez tonę komentarzy.
Pierwsza, która zauważyła że jej postać tak naprawdę jest opisem głównego bohatera a nie jej samej. Z tego co opisujesz to książkowy przykład granicznie patogolicznego wychowania, sadystyczny psychopata, metodyczny i skoncentrowany. Ale że na 10 ocenione? Raczej przesada ale co tam kto lubi - jeszcze nie widziałem więc zobaczymy.
Tak czy siak - sprawiłaś że propozycja z netflixa wjedzie na nocne zmiany.
Pozdrawiam :)
Przebrnąłem dotąd przez sześć odcinków i coraz gorzej się to ogląda. Głupie i bezsensowne, fabuła nieprawdopodobna z niewidzialnym kolesiem, a wstawki narratora rodem z programu Ugotowaniu.
Dokładnie tak. Uważam ze do 5 odcinka ten serial zasługuje na 8/10 a potem jest już coraz gorzej.
Nieprawda :) To jest film dla osób, które nie kupują psychologicznej płycizny, wydumanych konfliktów i naciąganych, kompletnie nieprawdopodobnych rozwiązań.
Ja odbieram Beck jako zagubioną dziewczynę. Niby dorosła kobieta ale nie nauczona życia, bez wzorców, chciałaby być kimś ale jest po prostu przeciętna. Jej przeszłość ją tak ukształtowała, ojciec narkoman, później chrześcijański freak... Piękna ale przeciętna. Nie zgodzę się z tym, że postaci są nierealistyczne. Znam takie Beck w swoim otoczeniu. A jeśli chodzi o Joe... Chodzą psychole po tym świecie... Wystarczy włączyć tv... Jedyne do czego idzie się przyczepić to praca detektywa i policji... Nie ma człowieka widmo... W central parku nie ma kamer...?
no logiki rzeczywiście brakuje w tym serialu, ale netflix nie produkuje seriali genialnych.
Przyprawia o mdłości ta cała "historia miłosna". Ogladnelam ten serial trochę zmuszając się, co główny bohater odwali w dalszej części i ona. Jest to przerażające, tylko z jednej strony, że możemy sobie sami zgotowac takie piekło na własne życzenie, wypuszczając jedna osobę do swojego życia. Ktora będzie manipulować nami. Nie należy ulegać miłości i zachować zdrowy rozsądek -zawsze. Dlatego uważam, że powinno się ogladnac ten serial. Właśnie tacy są ludzie. Tak brudni i obłudni, że ręki nie ma co sobie dawac za kogoś uciąć.
Mnie zastanawia jedno - kto się bzyka przy oknie bez żadnych zasłon, mieszkając na parterze przy ruchliwej ulicy w NY :-)
Ale to się w ogóle nie klei. Beck nie ma osobowości atencjuszki (przykład: po śmierci Peach nie chce wystawnych urodzin, jest wściekła, jak widzi tłum ludzi w księgarni zebranych z tej okazji ORAZ jest oburzona, jak podczas poszukiwań łóżka w sklepie Joe nagle chce zaspokoić ją oralnie -- więc odpada teoria, że lubi, jak jest podglądana, albo takie 'ostre akcje'). Źle rozpisana postać, tak jak Joe. Ten serial ma tyle niedociągnięć i braku konsekwencji, że tego się nie da oglądać.
O właśnie, największa bzdura tego serialu xD może nie największa, ale jedna z większych na pewno. Przecież ja mam rolety na 4 piętrze, bo bez nich nie czuję się komfortowo, a co dopiero na parterze...
Niestety miałam okazje mieszkać w klatce z takimi freakami ... Parkuje samochód, a na pierwszym piętrze cycki prawie przylepione do wielkiego okna xD
Dokładnie !sex, masturbacja „ na widoku „ nie wiem kto bardziej walnięty ona czy on. Bardzo denerwująca postać ..
Pierwszy odcinek zapowiadał się spoko całkiem, potem już z górki. Na wysokości 4 odcinka odpuszczam. Fabuła i postacie słabe, naciągane, zhamerykanizowane, reakcje przesadzone, sytuacje idiotyczne, aż boli oglądać.
Długo było mi czekać aż pojawi się, w tym serialu, jakaś postać z cechami normalności umysłowej i nie doczekałem się. Podejrzewałem o to Kler ale myliłem się, no bo któż, przy zdrowych zmysłach przebywa z kimś kogo uważa za psychopatę. film o totalnej niemoralności. Jeżeli twórców tegoż dziełka mógłbym o to samo podejrzewać to jestem gotów zaliczyć ten twór do grona filmowych arcydzieł no ale wodze fantazji trzeba przystopować. Nienormalność wywołuje zażenowanie ale nie ukrywam, że w przypadku tego filmu mnie bawiła. Fajny film - 7/10 !!!
Przeczytałem chyba wszystkie odpowiedzi i jestem rozczarowany ich poziomem :P dysputy na temat tego czy istnieje taka kobieta jak w serialu czy nikt nie dostrzegł mężczyzny pod oknem... Co to za różnica...
Dla tych, którzy dopiero będą podejmowali decyzję o obejrzeniu:
Gra aktorska na prawdę niczego sobie.
Ścieżką dźwiękowa :) jest, nie przeszkadza, nie zapada w pamięć.
Fabuła niezbyt złożona ale do przyjęcia.
Ciekawa historia z dobrym finałem.
Jeżeli nie jest dla Ciebie ważne żeby serial był w 100% realny (czyt. nie szukasz serialu dokumentalnego) warto zawiesić oko.