Santa była fajna bo to nie był taki typowy romans, ja tez oglądałam i Sekret ale wszystko pościągali

Ja mam dosyć pulsu, wole już tv4. Telki są jakie są ale o normalnych godzinach

no właśnie..

Następna telka tv4 po dzikim sercu zapowiada się ciekawie a na Pulsie dla mnie już nic ciekawego nie ma

a co będzie po dzikiem sercu? bo to już było naprawdę dno... ja jestem ciekawa czy Puls zakupi drugi sezon sezonu na miłość... wątpie, napisałam na FB do Tureckich seriali pytanie czy mogli by tłumaczyć, ale dostałam odp, że nie mają czasu... może jak by więcej osób wysłało do nich prośbę....

Dzikie serce to już jest masakra, oglądać się tego nie da. Po tym puszczą włoską narzeczoną. Widziałam sporo odcinków w oryginale, dużo lepsze niż DS , podoba mi się.
Ja od sezonu na miłość wole kontrakt ale z plusem nic nie wiadomo. Może kupią, może nie

dobrze wam na musk zrobi zaprzestania oglądania tych bredni. zwłaszcza że dzieciom trza pasje zaszczepić, sporty pouprawiać razem, nauczyć przez zabawę a nie tępe patrzenie w ekrany! xD Mata artykuła do obczajenia wyborcza. pl/ 1,75475,18902934,wspaniale-stulecie-turecka-gra-o-tron.html#BoxGWImg

Można uprawiać sport i oglądać seriale, jedno nie wyklucza drugiego. Troche bredni nikomu nie zaszkodzi

no słuchaj weź sobie wyobraź ze ja oglądam brednie, jak młodsze dziecko śpi, a starsze jest w przedszkolu, w między czasie gotuje obiad, sprzątam, a niekiedy czytam nawet książkę (bo jak 7 % społeczeństwa ja regularnie czytam), dlatego też nie oglądam seriali, ani w necie ani rano powtórek, także nie oceniaj!

"także" znaczy również... I naprawdę wierzysz w to, że TYLKO 7% społeczeństwa czyta? A w sumie co czyta? Życie na Gorąco, Na żywo... Harlequiny, i co z tego ma? Co to realnie daje, to czytanie?

Wiesz co jezeli nudzi mnie ogladanie pilki noznej i traktuje to jak marnowanie mojego cennego czasu w ktorym moglabym zmienic losy swiata to nie wchodze na portale sportowe zeby uswiadamiac uzytkownikow jacy sa bezproduktywni znasz takiepojecie jak czas wolny , relaks ,, zycie nie sklada sie z samych obowiazkow

nie wierze w to, że więcej osób czyta. miałam w sumie dłuższą odp napisaną, ale skasowałam i mam tylko jedno pytanie, jesteś taka ciężka we współżyciu w realnym świecie też ( także, również) czy tylko w wirtualnym?

We wczorajszym odcinku Onur zaczął mnie do siebie przekonywać, ale dzisiaj jego zachowanie znowu mnie jedynie irytowało. Na jakiej podstawie sądzi, że Szeherezada coś do niego czuje? Najbardziej mnie zdziwiło jak powiedział, że ona nie przyjęła jego oświadczyn, bo nie chce zdradzać męża i na pewno zrobi to, gdy Kaan go zaakceptuje, no hellou? Jest chyba ważniejszy powód, a tymczasem on w ogóle nie chce mówić o tej nocy, zupełnie jakby nic się nie stało!!! Wpycha babce swoją osobę, mimo że zaledwie kilka tygodni wcześniej zafundował jej traumę, z której ona do tej pory nie może się otrząsnąć! Brak taktu to mało powiedziane. Kiedy ona mu dała do zrozumienia, że może coś do niego czuć? (pytam, bo nie oglądałam kilku odcinków) Mówi mu, że nie może zapomnieć o tym, co jej zrobił, a ten chce się z nią żenić, no jak tak można w ogóle? On chyba żyje w swoim własnym świecie.

nie dała mu nic takiego do zrozumienia

Jak dla mnie to Onur jest zbyt nachalny rozumiem ,że kocha Szeh ,ale ciągłe wydzwanianie i wizyty nie sprawią tego ,że nagle go pokocha. Takim zachowaniem to on ją zniechęca do siebie.

Popieram szczegolnie jak jest scena szeh i kerema jemu wszystko wychodzi tak poprostu jak w tej scenie w kinie nawiazanie kontaktu z kaanem zajelo mu 5 min w windzie tez bylo ok a myslalam ze wykorzysta sytuacje na imprezie sylwestrowej tylko on tanczyl i szeh reszta glownej obsady czaiła sie po kątach , jak zjawia sie onur to wyglada tak jakby szeh miala stalkera

Podobno kerem dowie sie ze jego mama nie jest jego biologiczną mamą

nie no moim zdaniem dobrze że dzwoni i ją odwiedza, może ją niech gdzieś zaprosi, ale nie on się non stop pyta czy się zgadza, czy mu da nadzieję, nie wiem jak tam ale ja najpierw chciałabym poznać chłopa z którym mam spędzić trochę czasu do rozwodu

Nie no dobrze ,ze się stara ,ale nie powinien tak na nią naciskać tak jak z tymi oświadczynami mówi ,że będzie czekał ,a następnego dnia już chce znać odpowiedź.

Dla mnie to jest w ogóle śmiech na sali. Jak może proponować małżeństwo kobiecie, która czuje do niego niechęć? Taka propozycja byłaby śmieszna nawet wtedy, gdyby wcześniej nie spędzili ze sobą tej nocy, no bo co, kilka razy gadał sobie z babką w pracy i już chce się z nią żenić? To jest chore...On jej tak naprawdę nie zna, a ona jego tym bardziej, wątpię, żeby chciała za niego wyjść, gdyby widziała jak wyładowuje swoją agresję na innych ludziach.

To wszystko wyglądałoby bardziej normalnie, gdyby najpierw jej zaproponował, by lepiej się poznali. Najpierw powinien uzyskać jej przebaczenie, a dopiero potem mógłby starać się o jej rękę. Tymczasem on jej teraz proponuje kota w worku: Ożeń się ze mną, to zobaczysz, że jestem fajnym facetem, który Cię uszczęśliwi, czy takie coś jest w porządku? Dlaczego ona ma chcieć ożenić się z nieznajomym, który wyrządził jej w przeszłości sporą krzywdę? Scenarzystów chyba poniosło...Ja bym to jeszcze może i zrozumiała, gdyby to była miłość od pierwszego wejrzenia (w telkach często się to zdarza), no ale my tutaj mamy do czynienia raczej z niechęcią od pierwszego wejrzenia :P

Z jakiego powodu szeh rozwiedzie sie z onurem? W temacie o spoilerach ktos podal info ze oni nie beda dlugo malzenstwem

Nie mam pojęcia.

Szeherezada powiedziała dzisiaj Onurowi to, co ja mówiłam od samego początku: On dba jedynie o swoje uczucia i nie liczy się z nikim innym :P No ale Szehe coraz bardziej się do niego przekonuje, więc i ja patrzę na niego coraz przychylniejszym okiem :P Ta ich rozmowa w aucie nawet mi się podobała :P

Mnie też się podobała rozmowa w aucie
-mieliśmy być tylko kolegami z pracy
-ja tego nie powiedziałem i ten uśmiech :P
Widać postęp w ich relacji
Biedna Benuu Kerem zaprosił ją na kolacje tylko po to by wyciągnąć informacje o Szeherezadzie.

Mnie nadal denerwuje jego nachalnosc ona mowi ze mieli byc kolegami a on z glupim usmieszkiem dalej brnie w te swoje podrywy , jest w tym cos irytujacego jakby nie zakladal tego ze ktoras moze mu odmowic w rozmowie z keremem tez byl zbyt pewny siebie on tylko zapytal co bedzie jak szeh nie zgodzi sie na slub a ten na pewniaka mowi ze sie zgodzi niby na jakiej podstawie tak mysli i ciagle ten sam tekst ze ON ją chce a co mysli szeh jest nieistotne

bo ona Szeha się z nim droczy! przecież też się już w tym aucie nie oburzała, lekko uśmiechała. Udaje niedostepna, trza o nią walczyć czekac zabiegac gonić króliczka. do bólu nudne i przewidywalne. eh

mówią wam co macie myślec, a wy łykacie jak pelikany, wszytsko jak jest. eh. zero włąsnego rozumu.

Serio myslisz ze glosisz tu jakąs prawde objawioną i bez ciebie nikt nie zrozumie konstrukcji telenoweli ?

Serial mial sie rozkrecic a tu nadal nuda

Rozkręci się cierpliwości ;)

Dzisiaj się działo postrzelenie Szeh akcja jak z filmu sensacyjnego :D
Szeherezada mogłaby w końcu mówić do Onura na ty ,a nie ciągle ten pan.

co czemu nie dasz swojemu muskowi odpocząć tylko oglądasz przewidywalny, do bólu nudny chłam i na dodatek mówisz nam co mamy myśleć?

Dobre dzisiaj były sceny z Ali Kemalem, nieźle oberwał :P Należało mu się :P
Gani przyaktorzył i jakoś wybrnął z całej tej sytuacji :P Dobre było jak powiedział: "Wujku, Ali Kemal były nieźle napalony, tylko tego tutaj nie widać" haha to trzeba było fotografować gacie, a nie twarz :P
Nadide jest trochę za bardzo stronnicza. Z jednej strony dobrze, że chce wszystko jakoś załagodzić, ale nie powinna zabraniać Fusun źle o nim mówić, bo ona ma prawo być na niego wściekła. Burhan lepiej się zachował :P Zastanawiał się po kim Ali Kemal to ma hmm a może podmienili go w szpitalu? :P

Bennu jest zbyt dobra, gdybym była na jej miejscu, to nie przyjęłabym zdradzieckiej siostry pod swój dach. Nie podoba mi się, że Kerem ją zatrudnił, ta dziewucha jest wredna.

Kerem wciąż u mnie plusuje, jest normalnym, sympatycznym facetem. Natomiast Onur wciąż mnie jeszcze wkurza. Nie mogę patrzeć na tą jego nachalność. Czemu on tak obmacuje to dziecko? Niesamowicie wmusza Szeherezadzie swoją osobę i dziwię się, że ona tak szybko się do niego przekonała. On ją traktuje jak swoją własność, przeszkadzało mu nawet to, że gadała sobie z jakimś gościem, niedługo to już niczego nie będzie mogła robić. On ciągle za nią łazi i okropnie ją osacza. Na dzień dzisiejszy wolę Kerema.

dziadek jeszcze skopie synalka :D

Co? Serio? :D

"trzeba było fotografować gacie, a nie twarz" padłam :DDD

haha no bo taka prawda :D a tak w ogóle to na tym foto nie było jakiejś perwery, więc dlaczego oni od razu stwierdzili, że to jest jego kochanka? :D Przecież mógł się spotkać z koleżanką z klasy :P No chyba że w Turcji żonaty mężczyzna nie może przebywać sam na sam z obcą kobietą :P

facet wychodzi wieczorem z jakąś panną i nikomu o tym nie wspomina,do tego wygląda na zadowolonego,więc to może oznaczać tylko jedno :P
najlepsze,że on nawet nie próbował się wypierać ani nic tłumaczyć,jakby miał to gdzieś

Bo on ma to gdzieś :D Ma już dosyć ojca i władczej żonki :D

Troche sie nie zgodze ale .. Winna jest tez fusun serio nikt nie widzi jak ona sie zachowuje , jestem w szoku ze w ogole taka furiatka ma męza , ktory facet chetnie wraca do domu w ktorym zona mowi ze on sie do niczego nie nadaje albo ten tekst "dawaj kase" ich relacje łożkowe a raczej ich brak ciagle pretensje o wszystko albo wrzaski i fochy i tak dlugo to wytrzymal dla tatusia tez jest tym gorszym synem i tak dlugo wytrzymał nie popieram zdrady ale potrafie zrozumiec ze facet mogł mieć dosć i chcial kogos kto go nie poniza

Nieno z tym to masz całkowitą rację.

widzimy ją tylko od momentu końca zaawansowanej ciązy, gdzie hormony szaleją i gdzie już nie daje doopy Alemu. ALe jak wzięła leki i cudem natychmiast ozdrowiała to była milutka. Nie patrzmy tak głupio pozorami... MUSK niech pracuje a nie łyka jak pelikan

Wiec komentuje to co widze od 1- ego odcinka , nigdzie w serialu nie jest wspomniane jaka byla wczesniej , chcesz byc strasznie mądra pouczac i strofowac innych a kazdy twoj koment jest glupszy od poprzedniego mozemy sie tez zastanawiac jaki wczesniej byl onur zanim zdradzila go zona jaka wczesniej byla szeh kiedy zyla w szczesliwym zwiazku tylko ze nie o tym jest serial ja ogladam trudnego w relacjach onura zalamanie szeherezady i arogancje fusun , ogarnij sie wreszcie i zacznij ogladac ze zrozumieniem

Natrafiłam dzisiaj rano na powtórkę i wkurzyło mnie to, że Onur nie pyta się o coś Szeherezady, tylko jej to oświadcza, jakby w ogóle nie liczył się z jej zdaniem. Tak jak było z tym podwiezieniem na licytację: "to wpadnę po Ciebie o tej i o tej", a może ona nie chciała z nim jechać? Postawa Szeherezady też mi się nie podoba, przekonuje się do niego, bo jest natrętny, a wydawałoby się, że ta jego nachalność powinna ją wkurzać (tym bardziej po tym co jej wcześniej zrobił), tymczasem jej się to podoba, no cóż.

Ona. Jest malo asertywna zawsze najpierw odmawia a im bardziej ktos naciska to ona w koncu sie zgadza troche dla swietego spokoju i dlatego ze trudno jest odmowic szefowi najgorsze ze on w ogole nie liczy sie z jej zdaniem nigdy nie pyta szeherezady o zdanie poprostu stawia ja przed faktem a ona ma sie dostosowac

No właśnie. Jednego dnia drze na jego widok serwetki i mówi ,że chce aby łączyła ich tylko praca, a na drugi dzień posyła mu zalotne uśmieszki i się z nim droczy, LOL. Nie rozumiem czemu dopuszcza do niego Kaana, w dodatku Onur posyła jej teksty w stylu: Musimy poczekać aż mnie zaakceptuje, wtedy będziesz mogła za mnie wyjść. Na innym forum napisali, że Onur bardzo dobrze postąpił, gdy zaproponował jej małżeństwo, bo chciał w ten sposób zmazać swoją winę i uratować jej honor, tyle że nikt nie wie, że ona się z nim przespała, więc po co miałaby przystawać na jego propozycję? Nie podoba mi się, że w tym serialu nie jest jasno pokazane, dlaczego ona w ogóle rozważa tę jego ofertę. Nie było chyba sceny, w której ona by powiedziała choćby sama do siebie: "Tak, czuję się winna i zbrukana, więc muszę za niego wyjść, by odzyskać honor", zamiast tego dali nam do zrozumienia, że ona nie chce mieć z nim nic wspólnego i chce po prostu zapomnieć o tym, co było między nimi.

Może dla tureckich widzów sprawa jest jasna, przespali się, on jej proponuje małżeństwo, ona się zgadza, bo takie tam panują obyczaje, ale dla widzów z innych krajów to wszystko nie jest już takie proste, więc takie niedopowiedzenia są wkurzające, tym bardziej, że Szehe najpierw mówi co innego, a potem co innego robi.

A mnie strasznie drażni ten mały bachor Kaan. Zostaw, przestań , puść mnie, tylko tyle umie powiedzieć ten żądający ciągłej uwagi matki mały terrorysta.

Przecież ona nie jest wiecznie płaczącą Izaurą, umie się postawić, jeżeli sytuacja tego wymaga. Gdyby Onur jej się nie podobał, to kazała by mu spadać. Jak dla mnie widać chemię między nimi. On jej się podoba i tyle.

No ona sie stawia jakies 5 min on na nia patrzy z politowaniem a i tak na koncu robi to co onur kazal co do tego ze nie powiedziala zeby spadal ona gra role grzecznej panienki ze spuszczonym wzrokiem ktora raczej unika spięć woli ustapic moze sie myle ale ja tak to odbieram