Ukryta miłość

Un Refugio para el amor
2012
6,9 1,3 tys. ocen
6,9 10 1 1323
Ukryta miłość
powrót do forum serialu Ukryta miłość


Nie spodziewałam się, że Luciana tracąc synka, straci go aż na pięć lat! Miałam nadzieję, że
zostanie odnaleziony o wiele wcześniej, jeszcze jako bobas.
Będzie wychowywany przez jakichś biedaków, potem będzie sprzedawał gazety. Na ulicy spotka
go Rodrigo. Oczywiście nie od razu wszystko się rozwiąże.
Dopiero po pięciu latach Rodrigo rozwiedzie się z Galą! Masakra..... i to chyba bardziej z jej
inicjatywy niż z jego.

cocco03

Ja podejrzewałam coś w tym stylu. W Marinie był bardzo podobny scenariusz, ale marina straciła syna aż na 16 lat i podejrzewano ją o romans z własnym dzieckiem kiedy go wreszcie odnalazła. I jak znam życie pewnie córka Gali i syn Luciany zakochają się w sobie tak jak biologiczny syn Mariny i jej adoptowana córka

Blab

na pewno tego nie będzie, gdyż na końcu są jeszcze dziećmi

cocco03

oo to zmienia postać rzeczy :D

cocco03

znasz jeszcze jakieś spoilery?

Blab

Gala będzie miała krótki romans, to będzie miało wpływ na jej decyzję o rozwodzie.

cocco03

wow z kim? będzie z nim potem?

Blab

Z jakimś Mirko czy Mirkiem, nie będą razem, bo romans będzie bardzo krótki.

cocco03

szkoda , mogłaby z nim być

Blab

Nie wiem czy już czytałaś, ale losy Gali zakończą się bardzo tragicznie.

cocco03

nie , nie czytałam. co się stanie?

Blab

Można przypuszczać, że umrze. Będzie miała białaczkę (chyba), a Julie poda jej truciznę,a by nie cierpiała.. I wypadną jej włosy....

jagodajulia

o Boże

Blab

Tak, takie to smutne....

jagodajulia

Bardzo mną to wstrząsnęło jak zobaczyłam pierwszy raz.

Blab

Gala będzie miała nowotwór.

cocco03

kiedy Gala się dowie że jest chora?

Blab

W ostatnich odcinkach.

cocco03

aha. nie powiem żeby aż coś takiego się jej należało ale poniekąd zasłużyła sobie

Blab

Trochę tak, ale to aż nadto wygląda jak kara za grzechy. Wolę wypadki samochodowe. Choć nie powiem, że taki koniec jest bardzo ciekawy i inny.

Blab

Hmm.. Trudno mi powiedzieć, czy sobie na to zasłużyła, czy nie... zrobiła bardzo dużo złego, ale np na raka chorują osoby, które nic złego w życiu nie zrobiły...

Może tę chorobę należy rozpatrywać inaczej... Może choroba, na którą zachorowała Gala miała jej uświadomić jak kruche jest życie człowieka i jak w jednej chwili można stracić naprawdę wszystko... Może choroba miała jej uświadomić ile w życiu straciła...

jagodajulia

Też tak to sobie tłumaczę. Gala byłaby o wiele szczęśliwsza gdyby nie jątrzyła pełnej nienawiści rany jaka powstała między nią i Rodrigiem... i ta jej wrogość do Luciany.

cocco03

Tak, ja też podobnie uważam.... Oczywiście, że każda kobieta jest zła, gdy jej miłość odejdzie, ale lepiej wyszłaby na tym, gdyby porozmawiała z Rodrigiem, gdy on zaczynał mieć wątpliwości... Niestety bardziej dbała o reputację...

jagodajulia

Oboje byli w gorącej wodzie kąpani. Najpierw on ja gonił, potem ona jego gdy wyczuła coś między R a L, a potem się zranili i pogmatwali bardzo swoje życie, krzywdząc przy tym innych.

cocco03

ale Rodrigo najpierw zawracał jej głowę a potem zostawił

Blab

Tak, ale próbował zerwać tylko jakoś kiepsko mu to wychodziło. Oboje zawinili.

cocco03

Tak, wina leży po stronie Rodriga, a także i Gali... Jak widać Rodrigo nie kochał Gali, bo gdyby ją kochał to nie zakochałby się w Lucianie....
Poza tym Gala zaczęła się bardziej Rodrigiem interesować, gdy zauważyła, że wymyka jej się z rąk...

jagodajulia

Tak jakby nie mogła oddać zabawki.

cocco03

Nooo powinna oddać, a Lusjana taka szlachetna, a podebrała faceta , jakby nie patrzeć!

Camilla3

No podebrała, ale to Rodrigo nie miał jaj i poszedł z Gala do ołtarza i w ostatniej chwili sie rozmyślił.

cocco03

To prawda, ale to Rodrigo, czego się spodziewać. Po prostu Gala powinna z godnością odpuścić i olać go, a ta walczy i walczy, a i tak na marne, bo stawia się tylko w coraz gorszym świetle. Robi dobre tło dla Luciany.

Camilla3

Perfekcyjnie jej to wychodzi. Babka z taką pozycją nie powinna tak się poniżać.

Camilla3

Ja uważam, że Luciana tutaj tak bardzo winna nie jest, bo jak ona się w nim zakochała to nie wiedziała, że jest zaręczony...

jagodajulia

Podebrała samym pojawieniem się, choć to nie jest wielka wina. Tak się w życiu po prostu zdarza.

cocco03

Właśnie.... Widocznie był jej przeznaczony....

jagodajulia

Zdarza się, pewnie, że tak. Ale wiecie dziewczyny, gdyby odwrócić sytacje i pomyśleć, że mieszkała by sobie Luciana w wiosce z jakimś chłopakiem, byli by długo razem i nagle pojawia się Gala i wchodzi z butami w ich życie, to wtedy raczej byśmy współczuli Lucianie, a nie lubili Gali, bo rozwaliła związek. No, ale wiadomo tutaj się kibicuje, to normalne :)

cocco03

Właśnie... Jak zauważyła, że ją traci to zaczęła o nią walczyć...

jagodajulia

w sumie tak , ta choroba to punkt zwrotny w życiu. też tak miałam bo praktycznie dopiero choroba uświadomiła mi że nie doceniam swojego życia i tego co mam

Blab

Tak, choroba czasem przychodzi po to,aby uświadomić, co jest w życiu najważniejsze, albo zobaczyć, jak byliśmy szczęśliwi, gdy byliśmy zdrowi, ale nie umieliśmy tego docenić...

jagodajulia

No żebyś wiedziała jak bardzo teraz to rozumiem ale czasu niestety nie cofnę

Blab

Bo czasem trzeba coś przeżyć,aby zrozumieć....
Tak, czasu się nie cofnie, ale zawsze należy próbować wykorzystać go od tego czasu jak najlepiej... :)

jagodajulia

taa tylko byłabym bardzo szczęśliwa gdybym wiedziała co zrobić żeby wyzdrowieć

Blab

Hmmm trudne pytanie.... Najlepiej szukać dobrego lekarza, albo lekarstwa... a jak jest naprawdę ciężko... to zawsze możesz się modlić... :)

cocco03

Mirko oszuka Galę i JUlie...

jagodajulia

Co zrobi?

Blab

Oskubie ich z forsy i zwieje...

jagodajulia

wow nieźle

Blab

Tak, nieźle... I Gala chyba się w nim zakocha, bo tak jak cocco03 napisała, gdyby nie Mirko Gala nigdy nie zdecydowałby się na rozwód... Poza tym od Rodriga jeszcze kasę wyciągnęła...
Poza tym ten Mirko się umówił z Galą i Julie, że wyjadą razem, a tu nic... on uciekł, a one zostały....

jagodajulia

Trafił swój na swego.

cocco03

Tak... :) I bardzo dobrze :)

jagodajulia

to akurat jest śmieszne że w końcu ktoś je wrobił ale szkoda mi Gali