Nie umywa się niestety do 1 sezonu. A zachowanie Boba jest tak nieprofesjonalne i nielogiczne, że szkoda słów.
Szkoda czasu.
To nie jest prawda. Równie dobry i równie chwilami naciągany jak pierwszy sezon.
Mi zabrakło tego humoru z pierwszego sezonu. No i przede wszystkim zwrotów akcji. Mimo wszystko fabuła wciąga i jak się kończy jeden odcinek to ma się ochotę odpalić następny, a to jest najważniejsze jak dla mnie. Niektóre sceny są faktycznie naciągane, ale to taka konwencja, że plan co chwilę się sypie i trzeba kombinować. Podobnych trików używają twórcy Domu z papieru, żeby widz był ciągle w napięciu. Tylko, że niestety momentami można się zdenerwować (podsłuch w aucie Boba).
Ostatni odcinek nie powinien nazywać się Wojna tylko Odrodzenie albo Reaktywacja, bo to jak nowe życie tchnęło w Boba i Natalie, to jest zadziwiające.
też mnie rozwalił ten odcinek i scena nad dołem. Nie wiemu czemu nie mieliby rozwalic go od razu przed domem tylko wieźć rannego . 2 sezon słabszy ale ogólnie serial dobry
a to ciekawe, ja natomiast mam wrazenie, ze drugi byl znacznie lepszy niz pierwszy
Wlasnie drugi ma mnostwo scen naciaganych z logika na bakier,szczegolnie final to wrecz zenada.
Poneikad masz racje, 99% filmow ma takie momenty ale koniec koncow to jest przeciez rozrywka. Obejrzalem ten sezon jakies 1-2 miesiace temu zaraz po premierze wiec juz nawet nie pamietam za specjalnie jak sie skonczyl, ale ogolnie rzecz biorac bez wiekszego wczuwania to byl fajnie spedzony czas ogladajac obydwa sezony. Fabularny 'Ferry' tez calkiem spoko.
Zdarza sie ze ogladam filmy i wszystko ma w miare logiczny sens i gladko sie oglada wtedy,choc sam za takiego wnikliwego widza sie nie uwazam co tylko bledy wylapuje ale jesli juz jakies babole wrecz kola w ocz to juz przesada.Np w 8 mym odcinku gl bohater wozi w swoim samochodzie tego przemytnika broni i odwiedza rozne miejsca ryzykujac rozne sytuacje,no i ten wreszcie ucieka co bylo do przewidzenia,zamiast dalej w domku go pilnowac na zmiane.