Pierwszy calkiem mi się podobał. Każdą głupotę przyjmowałem z lekkim tylko skrzywieniem. Te wszystkie nielogiczności nie przeszkadzały chłonąć niezłego klimatu ciągłego zagrożenia. Jednak 2 sezon... No nie mogę. Musiałem przerwać w połowie 3 części. Ten bełkot o duszy, te nielogiczne zachowania... Raaanyyyy. Postaram...
więcejw tv 7,emisja w kazda srode o 23.00 przyczym moze sie to zmienic,a w kazda niedziele jest powtorka o 19.05.Ale np 3 odc. jest emitowany o 22.20,warto zagladac do progtramu tv,zebymiec pewnosc o ktorej leci serial.
Z jednej strony jest on dość realistyczny (szczególnie I sezon) i na pewno inny niż standardowe seriale sc-fi, , z drugiej jednak popełniono dość sporą masę błędów logicznych, i tyczy się to sezonu II. Fajnie rozwiązano kontrowersyjną sprawę "skóry", która w tym serialu kładziona jest chirurgicznie na prawdziwe ciała...
więcej
jaka ekipa:
Tom z 4400
Juliet z Lost
Kara ze Smallville
Alec z This Is Not My Life
brakuje mi tu tylko kogoś z herosów i mamy drugie Avengers :D
Dlaczego ktoś, kto nie zna języka polskiego napisał najdłuższy opis serialu? Albo dlaczego
filmweb to opublikował? Ten tekst to jeden wielki błąd.
Seria ukazuje świetnie mechanizmy zła, "miłych" słówek, i naszych wyborów ...
Tematy: religi, polityki, mediów, ufo... Jak ważna jest PRAWDA. Małe wpadki scenariuszowe zdarzają się największym ;)
Jak już akcja zaczęła się fajnie rozwijać, zorganizowane działania agencji, przylot statków... itp. to ONI ucinają serial. Nie to żeby zakończenie czy serial mi się nie podobał, ale po prostu narobili ochoty na więcej :(
I streścić o co chodziło z czerwonym niebem i ogólnie jak się skończyło wszystko?
Przestałem oglądać, ale w zasadzie jestem troszkę ciekawy ;)
chociaż długo się do tego zabierałem, ten serial nie był na mojej liście priorytetów co po części było błędem. Ogólnie bardzo mi się podobał, Lubie grę Moreny, szczególnie w stargate bardzo mi się podobała, w Firefly nieco mniej, ale to już wina postaci, nie jej samej jako aktorki. Denerwował mnie Tyler, jakiś taki ten...
więcej...że królowa, jej matka i córka mają odstające kości policzkowe i nosy Micheala Jacksona? To sprawia, że faktycznie są do siebie podobne. Szkoda, iż to najpewniej dzieła chirurgów.
Mnie osobiście podobało się to , że praktycznie wszystko koncentruje się na głównym wątku, chodzi mi o to, że nie ma czegoś takiego jak w wielu serialach, że każdy odcinek to co innego a ścieżka główna tam to tylko mały kawałek każdego odcinka (nie mówię że to wada, ale w tym serialu dla mnie zaletą był brak tego),...
Ten serial to obraza intelektu przeciętnego człowieka:
- można biegać po statku obcych, brać stamtąd co się chce, wysadzić bezcenne jaja królowej i dalej uchodzić za jej przyjaciela, bo nie ma na statku kamer i nikt jaj nie pilnuje, za to głos Czada Dekera albo odcisk palców Hobbesa, albo pozycje żołnierzy piątej...
tak samo było z "Earth: Final Conflict". Śmieszy mnie, że na statkach kosmicznych nie ma systemu bezwzględnie nagrywającego wszystkie rozmowy jak i również ujęcia z każdego miejsca o każdej porze. Przecież tą technologię mamy w obecnie rzeczywistości. To mnie właśnie irytowało w "V" i "EFC". Równie słabe seriale to...
Znacie podobne seriale? Chodzi mi o seriale które są z gatunku: dramat/ Sci-Fi ?
Takie które mają góra 3 sezony
Proszę bez spoilerów ;-)
Pozdrawiam,
Filip.
Witam
Myślałęm, że wyrzuce TV przez okno. Wczoraj czekam na mój ulubiony serial, a te gamonie z TVN'u puszczają jakieś wcielenia tamary (kto ogląda takie pierdy?)
Wiecie coś na ten temat, czy wznowia emisję?