ALEKSIE! Szwagrze kkochannny *miota głową prawie niczym Violka na wybiegu* Śpiewaj ze mną!

NADA PUEEEDE PASAAAAAAAAAAR, VOY A SOLTAR, TODO LO QUE SIENTO, TOOODO, TODO!
NADA PUEEEDE PASAAAAAAAAAAR, VOY A SOLTAR, TODO LO QUE TENGO NAAADA ME DETENRAAA!!!!!

DZIĘKUUUJĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ

AŁRA DZIA LO SEEEEEEEEEEEEEEEEE COŚ TAM COŚ TAM WA KAMBIANDOOO
COŚ TAM COŚ TAMMM ABLO PUERTAS MUJ HIRANDOOOOO <333333333333

Ależ proszę bardzo. Dla szwagierki wszystko. XD

yyy... tego chyba nie znam?

DRUGA ZWROTKA!
Dziękuję raz jeszcze. Dobry szwagier się trafił. Chcesz mleka? *podaje mleko z pytającym wyrazem twarzy*

Aha. Proszę bardzo. No wiem. :D Nie, dziękuję. Jak patrzę na Ciebie, to uznaję, że dla mnie na dzi-siaj wystarczy.

DZISIAJ KOŃCZY SIĘ ZA 42 MINUTY! Wtedy Ci zaproponuuuuuuuuuuujęęęęęęęęęęęe ;D
CO ZE MNĄ JEST NIE TAK, że Ci się odechciewa? :>

O pierwszej będę dopiero. Może chwilę później. ;)
Serio? Jeszcze się pytasz?

Nadal nie wiem o co Ci chodzi,...
Ależ idź, idź, postaraj się Zuzki nie obudzić, jak będziesz po domu szalał :D

Dobra, już nieważne. :P
A ty dalej swoje...

Przepraszam, ale z tego co wiem, małżeństwo mieszka razem.
Uwaga! Wytrzeźwiałam :D Tak tylko mówię...

Ale my nie, ha!
Nareszcie. :D Może w końcu będzie się dało z Tobą normalnie pogadać. :D

Poza tym, że nie myślę, bo jest 2 w nocy to jasne - można normalnie pogadać :D
Paczaj, impreza miała trwać do 3, a 1:51 i nie ma już prawie nikogo ;c

O tej porze, szczególnie po dzisiejszym (wczorajszym) dniu, chyba nikt już logicznie nie myśli. :D
No w sumie masz rację, chyba tylko my i Ewka jeszcze jesteśmy. ;]
Widzę, że gdy mnie nie było, to miałyście niezłą zabawę. Ewka, Skai i LuLu chyba przedawkowały mleko, no ale co tam, przynajmniej fajnie się czyta te ich ,,rozmowy". :D

Ewka jjest? A to gnój parszywy, mówiła, że poszła xD
Mnie nie było dłuugoo, później wróciłam, bo zajęta byłam. Jeszcze nie ogarniałam tego tematu - czytam ten pierwszy. I jestem załamana ilością wiadomości na które nie odpisałam, bo ich nie zauważyłam... o.O
Masakra dzisiaj jakaś była, ale to najlepsza impreza w moim życiu xD

Nie, jednak już jej nie ma, dopiero czytam dziewiątą stronę i wcześniej tego nie zauważyłem. ;)
Wiem, coś przed chwilą czytałem, że rozdział na bloga pisałaś. A tak naprawdę, to pewnie spałaś. :D
Ja pierwszego tematu nawet nie czytam, boję się tam w ogóle zaglądać. Na razie ogarniam ten, wła-śnie kończę czytać dziewiątą stronę.
Ja na szczęście na większość odpowiedziałem, ale i tak kilka zostawiłem bez komentarza. No ale mówi się trudno, już za późno.
W moim też, chociaż nie bawiłem się aż tak dobrze jak wy. :D
No, to jednak zostaliśmy sami...

Ooo, ulżyło mi, już myślałam, że mnie oszukuje (nigdy tak naprawdę w to nie wierzyłam!)
Dobra, spałam. Ale jakoś musiałam się pozbyć tego czegoś z mojej głowy. Przynajmniej doszłam do siebie, nie marudź :D (wiem, że odpiszesz: nie marudzę)
Tamten skończyłam ogarniać i teraz tu odpisuję na zaległe wiadomości, których oczywiście nie robaczyłam.
Bo nie dałeś się tak całkiem ponieść! My miałyśmy mleko. Ale się pośmiałam xD Wolę nie iść na prawdziwą imprezę, bo jak będę zachowywała się tak jak dzisiaj to ludzie się mnie przestraszą...
Cicho wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie? Co to będzie?

Godzina 2:11, na forum pozostały dwie osoby, jak długo uda im się jeszcze wytrwać?

Myślę, że ona nie mogłaby Cię oszukać. :)
Wiedziałem. :D Jakoś musiałaś wytrzeźwieć. :D Masz: nie marudzę. :D Czego z głowy?
Może jeszcze jutro Ci odpiszą. To znaczy dzisiaj. ;)
Ale ja mam nietolerancję laktozy. :P Ale przynajmniej z was się ciągle śmiałem. :P
No, to lepiej nie idź. :D
Nic. :P
Pamiętasz? Pobiliśmy dzisiaj rekord! 1450 postów w dwóch tematach. To naprawdę spory wyczyn, nawet jak na nas. :D

Ja myślę, że już przed trzecią pójdę spać. :)

Kochana Ewcia ;3 Powinnam być bardziej ufna, ale mój były mąż pozbawił mnie tego... *cicho chlipie*
Dziękuję, od razu mi lepiej :D No musiałam wytrzeźwieć... Ale dalej mam małe zawroty głowy. W sensie, że niby kaca, ale kaca nie miałam, bo mam teraz. Chodziło o to, że byłam nachlana - tego się musiałam pozbyć xD
Tak, dzisiaj dalsza część imprezy. Patrz ile gości śpi na podłodze. Biedni oni.
Jak 25% Polaków, kochanieńki. A przynajmniej tak słyszałam...
Pamiętam, że pobiliśmy rekord. Szaleni my :D

Ja teeeż, bo zaraz opieprz dostanę, że jeszcze nie śpię xD

Nie martw się już i zapomnij o swoim mężu. Najwyższa pora.
Nie ma za co. ;]
Aha. No to cel osiągnięty, tak?
Nie wiem czy słyszałaś, pewnie tak, że dzisiaj o 18:00 my być chyba wieczór panieński/kawalerski? Z tym drugim to nie wiadomo, bo chyba nie będziemy go organizować dla dwóch osób, czyli dla mnie i dla Kuby. Poza tym on ma jeszcze limit. No a w piątek poprawiny. Też chyba o 18:00.
Biedni oni, dokładnie.
Aż 25%? Nie przesadziłaś trochę?
Właściwie to teraz jest już 1465 postów. :D
W sumie jak się wylogowywałem, to jeszcze kilkanaście osób z moich znajomych było online, a jak wróciłem już tylko trzy. No ale i tak dużo się w tym czasie działo - w końcu mamy 10 stron w tym temacie i 20 w tamtym. :D

Eee tam, dzisiaj możesz, bo dobra okazja była, żebyś nie spała. Więc masz usprawiedliwienie. :P

Staram się, staram.
Osiągnięty jak najlepiej. Jestem chyba najszybciej trzeźwiejącą osobą na ziemi :D
Słyszałam, jednak nie będę ani na wieczorach panieńsko-kawaletskich, ani na poprawinach, gdyż wyjeżdżam i wracam w niedzielę. Czuję, że jak wrócę to będe miała co czytać, jeżeli impreza bedzie choć w ćwierci tak dobra jak dzisiejsza (wczorajsza?)
Pomogłabym im czy coś, ale mi się nie chce xD Nie ta pora :D
Nie wiem, to dane statystyczne - a jak wiadomo są trzy rodzaje kłamstwa: kłamstwo, wierutne kłamstwo i statystyka :D
Myślę, że jeszcze kilka nabijemy :D Chyba, że obydwoje zaśniemy na klawiaturach. Byłoby to ciekawe zjawisko :D
Działo się naprawdę dużo. Ale wiesz - ja nic nie pamiętam. Przynajmniej w teorii. Wszystkiego dowiaduję się z opowieści - nie byłam w stanie niczego zapamiętać.

Taaak. "Mamo, słuchaj, byłam na ślubie i balowałam na weselu. Weź wycziluj, co? Czasami trzeba się zabawić! Pohulamy?"
Btw. 6 Polaków wystąpi jutro na zawodach w skokach, zakwalifikowali się łądnie xD

To dobrze. ;]
No chyba tak. :D
Właśnie, zapomniałem się o to spytać. Dokąd wyjeżdżasz? Jakiś wyjazd w góry czy coś? Jeżeli oczy-wiście można wiedzieć. ;)
Dzisiejszo-wczorajsza. :D
Spokojnie, dadzą sobie radę i bez Ciebie. ;]
A słyszałaś trzy rodzaje prawdy? Prawda, nieprawda i gówno prawda. XD
Ja na razie daję radę, jakoś nie chce mi się spać. ;)
Domyślam się. Mam tylko nadzieję, że Zuzka nie będzie tego czytać. :D
Czemu by nie? Spróbuj chociaż! Może zrozumie. :P Chociaż wątpię...
Cieszę się razem z Tobą, chociaż ja i tak skoków nie oglądam. :P

Do Legnicy, mam tam coś w stylu zjazdu młodzieżowego - zasadniczo to konferencja. Z mojej religii, dla Ciebie raczej nic ciekawego :D oczywiście, że można wiedzieć, co za problem...
Ja wiem, że dadzą sobie radę, więc nawet się nie ruszyłam w ich stronę, jak widać.
Hahahaa, dobra, wygrałeś :D
Ja też jeszcze nie zasypiam - nie wiem, jak mi się to udaje, ale jednak! :D
Też się łudzę... Niektórych moich wypowiedzi nie powinna widzieć xD Albo będzie wpierd*l :D Taka tam cenzura.
Powiedziałam mamie, że mamy ślub na forum wcześniej (oczywiście nie powiedziałam na jakim forum xD) bo się cieszyłam do komputera i się pytała, co mi. Nie skomentowała tego. Na szczęscię xD
Wiem, że nie oglądasz, pamiętam. Ha, zapamiętałam coś. Ale czułam potrzebę podzielenia się tą informacją :D

I tak za bardzo nie rozumiem o co chodzi... A kiedy jedziesz? :)
I dobrze, niech śpią. :D
Wiem. ^^
Ja tak mam, że przed komputerem trochę chce mi się spać, ale jak już się położę, to pół godziny, albo nawet godzinę leżę i nie mogę zasnąć. Dlatego jeszcze nie idę. :)
Myślę, że nawet nie będzie jej się chciało tyle czytać. 1468 postów już jest. :D
Ja nikomu nie nic mówiłem, ale u mnie nikt nawet tego nie zauważa, bo zazwyczaj jak siedzę na fw, to wszyscy w domu śpią. :)
Dobrze, możesz się dzielić dalej. :)
Widzę, że nadal komentujesz zaległe posty. Czy już skończyłaś? :D

Dzisiaj :D O 11... Chyba, jakoś tak w każdym razie :D Nie pamiętam o której mam pociąg, przyznaję się bez bicia.
Ja tak mam czasami, nie zawsze. Ale potrafię kilka godzin leżeć. I strasznie się wkurzam wtedy, bo marnuję czas. Ogólnie szlag mnie trafia xD Jestem niecierpliwa - albo spać albo nieee! Stany pośrednie akceptowane tylko o siódmej rano w trakcie trwania roku szkolnego.
Wiesz, ja przeczytałam wszystkie xD Zuzka chyba też będzie chciała wiedzieć, co działo się na jej weselu. Chociaż zawsze warto mieć nadzieję, że to jednak przeżyję.
Ja zazwyczaj siedzę u siebie w pokoju, to nikt mnie nie wkurza. Ale sobie zawsze o mnie przypomną w najgorszym momencie - specjalnie dzisiaj siedziałam trochę z nimi (nawet na dwór wyszłam!) żeby mi o 18 dali spokój. Nie, oni sobie przypomnieli, że psu trzeba kolację naszykować i że moje ciasto zaraz się spali (okay, to akurat moja wina, że je robiłam xD)
Nie mam już czym się dzielić :D Nie posiadam ciekawych informacji. Chyba. Nie pamietam nic xD
Już skończyłam - komentowałam, ale przejrzałam wszystko i przestałam.
Twoje pominęłam - wybacz, ale stwierdziłam, że nie ma sensu rozmawiać w 5 miejscach na raz :D

No to życzę powodzenia ze wstawaniem. :D
Ja mam dokładnie tak samo. Mógłbym w tym czasie robić mnóstwo innych rzeczy, a bezczynnie leżę w łóżku i próbuję zasnąć - strata czasu.
Ja przeczytałem wszystkie posty z tego tematu, z tamtego tylko te, na które odpowiadałem.
To przecież Twoja siostra, na pewno Ci wybaczy. :) Ale już starczy o niej, bo znowu się zdenerwuje, że ją obgadujemy. :D
A masz własny pokój czy dzielisz z jakimś rodzeństwem?
Ja dzisiaj (wczoraj) byłem na dworze aż dwie godziny! - sam w to nie wierzę. O.o
A mnie 10 minut przed 18:00 mama chciała wysłać po bułki, ale powiedziałem, że mi się nie chce iść, to dała sobie spokój. :P
Masz psa? Ja też. :D
Smakowało ciasto? :D
Ok, no to tyle wystarczy. :)
To dobrze. Starczy. ;]
I bardzo dobrze zrobiłaś, bo masz rację. :)
A tak w ogóle, nie zmieniasz z powrotem avka? :D
A zastanawiałaś się kiedyś co sądzą o nas ludzie z zewnątrz, którzy nie mają kont na fw, ale zaglądają tu, żeby poczytać opinie o serialu? Ja nawet nie chcę myśleć, co oni o nas uważają. XD

Dziękuję bardzo. Moja mama zacna twierdzi, że mam wstać przed dziewiątą. Jasne, że to się uda xD
Ale jak już noc jest to nie wstanę raczej i nie zacznę nagle czegoś robić, bo wszystkich pobudzę - teraz też żyję w strachu, że mi się oberwie xD Ale trudno, raz zaszaleję.
A widzisz, jestem bardziej ambitna xD Chociaż raz... Nie no, nudziło mi się.
Okaaay, nie obgadujmy ją. Kocham ją (może zobaczy xD)
Mam swój własny, osobny pokój (na szczęście!) a ty? :D
Ja też coś koło tego - ganiałam z psem, a później siedziałam na ławce i sobie czytałam nieszczęśny Potop: już 100 stron za mną!
Nie chce Ci się iść? Trzeba było powiedzieć, że bierzesz ślub, nie masz czasu xD Ciekawe, co by na to powiedziała...
Mam, suczkę. Ma 4 lata niecałe. Jest inteligentna inaczej ;3
Było przepyszne ^^ I wcale się nie spaliło! Mam jeszcze trochę (całą blachę prawie), chcesz? xD

O matko... Chyba wolę nie wiedzieć xD Ja też kiedyś wchodziłam (miałam konto, ale się nie udzielałam w ogóle na fw), ale wtedy było spokojnie. Ej, jakby ktoś zobaczył ten temat ze ślubem... O matko kochana (o Leónie!) zawał na miejscu. Co tu się dzieje,... I jeszcze te osoby nowe: nie wiedzą o co chodzi z upijaniem się mlekiem, z rodzinką i wgl... Śmieszy mnie to :D
Zaraz zmienię :D

A proszę. :D Już to widzę. :D
Zaryzykuj. :D
Tobie się nudziło? Nie wierzę. O.o Dobra, żartowałem. :P
Dobra, już koniec gadania na jej temat.
Ja też. Mój pokój jest długi na 8 metrów. XD
O, ja też ganiałem dzisiaj (wczoraj) z psem. :D
Gratuluję. Czytaj dalej. :D
Oj tam. Lepiej, że tak powiedziałem niż tak, jak ty mówisz. :P
Mój pies ma 9,5 roku. :D
Nie, dziękuję, zjedz sama. :D
Mnie też to śmieszy. A co do nowych... jak pobędą tu dłużej, to się przyzwyczają. :D
Dobra, czekam. :D
A będziesz miała w tej Legnicy dostęp do internetu czy nie? :D

Nie za bardzo mam wyjście xD
Cały czas to robię. Mały właśnie się obudził, tato zrobił mu kaszę xD Tak, słyszę to.
Tak, mnei się nudziło. Nie mam co robić w nocy ;c Wszyscy mnie opuścili - zostałeś tylko ty xD
A je nie wiem ile mój ma... Jest taki... nieokreślony, średniej wielkości w sumie. Moja najstarsza siostra ma sporo większy, ale ja wolę małe pokoje :D Mój i tak wydaje mi się za duzy - dopóki nie włączę muzyki na cały regulator i nie zaczynam robić czegoś, co nazywam tańcem - wtedy jest za mały :D
Prawda, wczoraj, mój błąd xD
Tja, jeszcze "tylko" 800 xD jestem coraz bliżej celu!
Dobra, zjem. Ale później xD A najprawdopodobniej zje moje młodsze rodzeństwo - oni by wszystko zjedli.
Jeszcze nie wiem, czy zmienić na Falbę, czy coś innego xD Muszę to przemyśleć.
Niby bedę miała - na telefonie, ale ja filmweba na nim nie ogarniam :D Zobaczymy, co da się zrobić, ale raczej zaznacie "kilku dni bez Sarry" ;D

No raczej. :D
A on słyszy Ciebie? :D
No w sumie tak, a miało być tyle osób...
Hahaha, rozumiem. :D
Już mamy środę, jakby co. Od trzech i pół godziny. :)
No to powodzenia życzę. :D
Dobra, pochwal się im swoim pysznym ciastem. Zakładając, że jest pyszne. :)
Ok, jak chcesz. :)
No dobra, trudno. To dzisiaj dyskutujemy na zapas. :D
Jakby co, to ja jutro będę na fw dopiero wieczorem, tak jak dzisiaj (wczoraj), czyli ok. 18:00. Chociaż, jak mówisz, że nie ogarniasz fw na telefonie, to w sumie nie wiem, po co Ci to piszę. :P

Nie, ja jestem jak ninja. Jeżeli chodzi o omijanie zasad rodziców to jestem w tym miszczem :D Właśnie poszedł spać z powrotem.
Noo, ale większość ma jednak szkołę... A Ewcia chora. Myślałam, że Lilka z nami zostanie, a ona nie ;c Wgl. mówiłeś, że przed 3 idziesz - coś Ci nie wyszło :D
Tak, nie ma jak ciekawostki z mojego życia xD
Czy pyszne to nie sądzę, ale całkiem niezłe xD Oni by wszamali wszystko - są gorsi ode mnie. A przy tym cholernie chudzi. Wszyscy.
Tak, nasza dyskusja jest nad wyraz złożona xD Nie ma to jak kilka tematów w jednej wypowiedzi xD
Okay, zapamiętam :D Może dogadam się jakoś z tym telefonem.

3:39 - zabawa miała trwać do 3/4 UDAŁO SIĘ :D A nikt nie wierzył...

Wcale w to nie wątpię. :D
To dobrze, masz spokój. :D
Wiem, Ewcia pisała, że w tym tygodniu chyba w ogóle do szkoły nie idzie.
A Lilka zawinęła się już kilka godzin temu, jeszcze zanim ja przyszedłem.
Oj tam, oj tam, znowu się mnie czepiasz. Mogę siedzieć do czwartej, co za różnica.
Taaa... ciekawostki by Sarrra zawsze spoko. :D
A ty chuda nie jesteś?
Dokładnie. Ale jak piszemy linijka pod linijką, to nie idzie się pogubić, więc tak jest dobrze. :)
No, to jeszcze zobaczymy, jak to będzie.
Ja wierzyłem przez cały czas. :)
A tak a propos, idziesz na ten koncert Linkin park w czerwcu? Bo tak fejsa przeglądam i moja znajo-ma właśnie zdobyła dwa bilety dla siebie i dla swojej koleżanki. Od razu mi się z Tobą skojarzyło. A więc jak?

i bardzo dobrze :D
Dokładnie. Raczej się nie obudzi zbyt prędko teraz xD Nie żebym mu coś zrobiła, bo dziwnie to zabrzmiało xD
Taak, mówiła :D Pytałam ją, jak nikogo nie było poza nami :D
Wiem, wiem, zanim ja przyszłam też chyba sobie poszła. Wcześniej myślałam, że ona zostanie - bo ma ferie :D
Oczywiście, moje anegdotki powalą każdego xD
Nie tak jak oni, uwierz mi. Te dzieciaki... Żrą, żrą, a skóra i kości ^^
Cóż za skrupulatność się u nas objawia. Jacyż uporządkowani my! xD
Miałam iść, chciałam, pragnęłam, ale nie idę ;c To smutne i tragiczne zarazem dla mnie. Proszę, wyrobiłam sobie markę: Rugguś - Sara, Lenarico - Sara, Linkin Park - Sara xD Świetnie ^^

E tam, wcale nie zabrzmiało dziwnie. :)
Widziałem. :)
A na profilu ma napisane, że mieszka w kujawsko-pomorskim. Dziwne.
Zawsze. :D
Możliwe. :)
No bo tak się lepiej porozumiewać. :D
W sumie tak teraz patrzę... 192 zł za jeden bilet to dosyć drogo...

A to nie wiem, jak z Lilką jest... Wydawało mi się, że pisała Ewci "w końcu ferie mam, nie?", ale może coś mi się pomyliło, albo ona tylko tak napisała D:
To też... Ale spoko, za rok osiemnastka i robię co chcę xD Wierzę, że do Polski jeszcze przyjadą :D

Nie no, mi się też wydaje, że ona ma teraz ferie. Może jakiś błąd w profilu, nie wiem...
Hehe, spoko, pewnie nie możesz się doczekać. :D
Tak przy okazji jeszcze się zapytam: mieszkasz we Wrocławiu, czy w okolicach? To znaczy w samym mieście, czy kawałek dalej?
Widzisz te komentarze na dole? Pamiętasz coś z tego? XD
Dobra, 4:03, mamy 481 postów, podyskutowaliśmy na zapas na co najmniej kilka dni. :D
Myślę, że zaraz możemy kończyć. W końcu musisz się wyspać, bo za kilka godzin jedziesz. XD

W mieście obok :D Miasteczku zasadniczo...
Pamiętam, przeczytałam sobie i pamiętam xD
Tak, było bardzo przyjemnie, właśnie miałam mówić, że chyba czas jednak się położyć.
Ale, Aleksie! Miała być impreza do 4? xD Jest do 4! :D

Aha, dobrze wiedzieć. :)
To dobrze, że Ci pamięć już wróciła. :D
A jak! Jest 4, możemy kończyć. ;)
Jest i Falba. ^^

Wiedziałam, że ucieszy Cię informacja na temat mojego życia xD
Tak, jednak czas pomaga.
Możemy.
Falba mast bi xD
Dobra, ja naprawdę idę spać. Padam na twarz. Ale było miło :D
Dobranoc i do zobaczenia! :)

Ty wiesz wszystko. :P
Z mojej strony również było miło. :)
Mam nadzieję, że jeszcze w niedzielę uda nam się pogadać. ;]
Dobranoc. ;)

Nada płeeede pasaaar, todo soltaaar, todo loke tiempo todo todoooo

To 'czka' mnie rozwaliło XDD

NADA PUEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEDE PASAAAAAAARRRRRR,
NIE, JA CHCĘ TE KREO!
AŁRA SEEE KE LA TIERRA ES EL SIELOOO *czka, czka, czka* TE KIEROOOOO, TE KIEROOO!
*chwyta karton mleka i pije z gwinta*

Cos tam coś taaam, CON TUS OHOOOS, TE KREOOOOOOOOOOOO!


Co Ty, sama pijesz i ze mną się nie podzielisz? XD

Masz! *podaje karton ze śmiechem*

NUN SOS SE WA BENE NUN SO SEN UN BAAAA *poliglotuje* xD

Nawet nie wiem co Ty śpiewasz XD

TI KREDO XD WŁOSKA WERSJA TE KREO.
WŁAŚNEI!!!!!!!!!!!!!! *rozgląda się dookoła ze zdziwieniem* gdzie mój narzeczony?! I TWÓJ?! o.O

Aaa, no rzeczywiście, Ti Kredo.

Artur? Siedzi tam <pokazuje stolik niedaleko> i paczy, co my tu wyrabiamy XD
A Twój to nie wiem...

Ruggerrrrrrooooooooooo, wo bist du mi amooor *drze się na całą salę*
O, Ewcia, patrz, On siedzi obok Arrtura. Nasi partnerzy się luuuuuuuuuuuuubiąąąąąąąąąąąą! *_* Suotko

Powiedz lepiej po włosku XDD
A, rzeczywiście, siedzi obok niego XD

A nie umiem... Może po hiszpańsku?
Ruuggeerrroo, dónde estas?!