Kurde czy to jest wątek o " Włoskiej narzeczonej " czy o " kotce " wchodze tutaj z mysla ze poczytam cos o tej pierwszej telce a widze jakies durne rozmowy o "Kotce "
Haha szkoda ze w tej telce nikt mu tego nie powiedzial np alejandro albo adolfito Ale bysmy sie usmiali z miny pedrunia :)
Dokładnie. To była moja pierwsza myśl i wciąż nie wiem jak Fiorelli to nie przyszło do głowy. Przecież to było oczywiste.
Jakby tak dobrze policzyć, to przyjaciel ojca mógł mieć tylko 43-45 lat, a więc wyglądać podobnie do faceta ze zdjęcia. Ojciec Fiorelli mówił, że pomógł mu 25 lat temu, ale nigdzie nie było powiedziane, że to było dokładnie 25 lat temu (mogło być trochę mniej) ani nie było powiedziane, że Victorio jest w jego wieku. Ja sama mam dużo starsze koleżanki. Z pracy co prawda, ale zawsze.
Owszem, ale wcale bym się nie zdziwiła, gdyby i ojciec Fiorelli w tym serialu miał ze 40 lat :P w telenowelach "staruszki" odgrywają role "młodzikó".
Mnie pierwsze spotkanie protów nie zachwyciło.
Wg mnie takie sztuczne, telenowelowate.
Wpadła na niego, oczywiście scena w zwolnionym tempie, w tle piękna piosenka, od razu zauroczone spojrzenia.
Ogólnie pierwszy odcinek mnie nie zachwycił.
No ale wiadomo, to dopiero pierwszy odcinek, dopiero się rozkręca.
Podobno prot ma być tu mądry, to super, bo to rzadkość w telkach.
Już przesyt jest tymi naiwnymi protami, a po Octavio z DS, to wszyscy chyba mamy uraz psychiczny ;)
tutaj akurat facet ma większy szacunek to kobiety,bo w DS wcale tego nie było widać,dlatego nie wiem jak można kochać faceta który Cię nie szanuje i wyzywa
a mnie się właśnie to spotkanie podobało,może typowo telenowelowe,ale fajnie pokazane. Jedno z lepszych jakie widziałam.W innych różnie to bywało.
zgadzam się, ostatnia scena jak z bajki dla dzieci, sztuczność nad sztucznościami... w dodatku Fiorella od razu sprawia wrażenie słodkiej idiotki... ;(
Obejrzałem z ciekawości dzisiejszy odcinek i niczym mnie ta telka nie zachwyciła. Strasznie nudnawa. Oprócz ładnej entrady to niczym mnie nie przekonała. Zobaczę jeszcze z jeden odcinek i zdecyduje czy dalej oglądać. Na razie poziom trochę zbliżony do tego co było DS.
istnieją przynajmniej dwa powody skłaniające do oglądania tej telenoweli:pierwszy to piękne widoki(Włoskie miasteczko jest przepiękne-aż chciałoby się tam pojechać;).a drugi to śliczne aktorki grające Fiorelle i jej siostrę.jest na czym oko zawiesić;)może z biegiem czasu doczekam się kolejnych powodów?.
rozśmieszył mnie dzisiaj syn tej starej babki,nie pamietam jak się nazywał.normalnie cały Panasewicz z Lady Punk-przynajmniej póki okularów nie zdjął :)
A mi jak wcześniej Jose Ron się nie podobał, tak tutaj nawet nawet.
Ojciec Pedra jest the best.Myslałąm ze padnę jak szedł do domu...
Ja mam tak samo. Jose Ron nie jest w moim typie, ale w tej telce nawet mi się podoba i dobrze wygląda.
a czy może mi ktoś napisać czy będę jeszcze odcinki kręcone we Włoszech czy tylko te początkowe?bo nie ukrywam,że widoki się piękne.obawiam się,że w Meksyku już takich nie będzie.
No ja dalej nie ogarniam. Tam wszyscy oprócz Sergio są wnukami Eloisy tak? Tylko Sergio to jej syn?
Sergio jest synem Babki (Eloisa). Federica jest córką brata jej męża. Osvaldo i Gael są kuzynami Pedra, mają takie samo nazwisko (Osvaldo i Gael są chyba synami brata Sergia). Roxana niby jest córką jakieś tam kuzynki, czy kogoś tam (nie pamiętam za bardzo). Jak sb przypomnę to dopiszę.
Może mi się wydaje, ale po tych kilku odcinkach odnoszę wrażenie, jakby Pedro nie był zainteresowany Fiorellą, a wręcz go nawet drażniła. Tzn widać że był pod wrażeniem jej urody, ale te ich spotkania, to albo pyta ją czy go śledzi, albo ze babka ją nasłała, ale taki dziwny ma do niej stosunek.
Fiorelle wzięło od razu,a Pedro dopiero zaczęło brać jakieś kilka odcinków później.Przynajmniej ja tak to odebrałam :)
Nic w tym dziwnego skoro się nie znali, on był w związku z Tanią i miał masę problemów na głowie, a później Fiorella go szantażowała.
tak, tak, rodzinne, dzięki ;)
wciągnęłam się, gdyby tylko Fiorella być ciut, chociaż ciut mądrzejsza to byłoby extra ;)
A ja na razie jestem pozytywnie zaskoczona, myslalam ze nie zdzierze widoku glownej aktorki a jednak nie przeszkadza mi az tak bardzo. Nawet przyjemnie sie oglada :) Najlepsze sceny sa na razie z domu babci :D ten koles co przyjechal z dziwka jest najlepszy :D i w ogole dobre teksty tam maja... Cala rodzinka taka pazerna i bezwstydna ze az milo sie patrzy ze nie jest tak jak zwykle bywa w telkach ze kazdy sie slodko usmiecha a w glowie zabojcze mysli...
A dlaczego? Nie lubisz Livi? Śliczna jest, czekałam na serial z nią w roli głównej.
Najlepsza jest babka, pasowałaby do Victorio. Udana z nich by para była :P
No wlasnie jakos strasznie dzialala mi na nerwy w "Otchlani namietnosci", ale wychodzi na to ze to tylko kwetsia roli jaka tam odgrywala, teraz jest nawet zabawna i przyjemna chociaz chetnie zobaczylabym ja tez w eleganckiej wersji w ladnych sukienkach i fryzurze typu fale lub w prostych tak zeby wygladala na bogato hehe.. Pewnie na to jeszcze sobie poczekam ;)
Babka jest przeznaczona Dantemu:
https://twitter.com/shantellucha/status/583008683765956610
:D :D :D
Jak ona nawalona jak szpak była, to pewnie według niej był zaklinowany. Ja się dziwię co ten Pedro w niej widział, chyba od początku lubiła sobie zatankować, jeszcze Pedro o narkotykach wspominał. A śmieszy mnie trochę ten lament Fiorelli, raptem była raz u niej posprzątać i drugi chyba jak rozmawiały, a rozpacza jakby się znały od lat. Niech jeszcze żałobę po niej nosi.
Tanie nie ratowała czasem tego gołębia przed upadkiem? :D
Na razie spoko, ale Fiorella co odcinek ryczy
Telka na razie całkiem całkiem. Fajnie, że główni bohaterzy są do siebie nastawieni niezbyt pozytywnie. Przynajmniej na razie.
Fiorella to idiotka. Razi mnie to, bo nie może się z Pedro po prostu dogadać, bo źle rozumie to co on mówi... ;/
rodzinka w telce jest fajnie przedstawiona.takie wrednoty:)i te teksty babki,haha.tylko dlaczego każdy się do każdego klei.nie wyżyci są czy jak?;)