Damięcki pomimo że dwoił i troił, a producent rzucił prawie wszystkie najlepsze krajowe siły aktorskie, że na podstawie książki Cobena, że promocja szeroka, że platforma największa bo Netflix aż, że muzyka dobrana starannie (wielki plus)...podsumowując, żaden z tych zabiegów serialu nie uratował, utopiony i zakopany w płytkim grobie dłużyzn i wypełniaczy.
W tym kraju nikt nie potrafi wyprodukować porządnego serialu nawet gdy ma wszystkie narzędzia w ręku, z wuchtą kasy w portfelu w tym przypadku.
Spektakularna porażka, tym większa im bardziej pompowany był balon :)