Serial od początku przyciąga uwagę, ma niepowtarzalny klimat, który sprawia, że po obejrzeniu odcinka chce się zobaczyć następny. Postacie są świetnie rozpisane przez co nie mamy wrażenia, że dane zachowanie było bez sensu- wszystko bierze się z wcześniejszych wydarzeń. Ostatni odcinek mniej mi się podobał ale rozumiem wizję autorów- mamy żyć w niewiedzy i być dręczonym przez milion pytań tak samo jak rodzice Jacoba, którzy do końca życia nie dowiedzą się jak było naprawdę. Z tego co doczytałam się w komentarzach książkowe zakończenie było bardziej jednoznaczne i chyba takie bym wolała ale mimo wszystko jestem zauroczona. Oby więcej takich przemyślanych seriali. I lepiej niech nikt nie wpada na pomysł zrobionego na siłę niepotrzebnego drugiego sezonu- chyba nikt nie uwierzy, że jeden nastolatek może być trzykrotnie błędnie o coś oskarżany. Pewne rzeczy są lepsze skończone.