Jak na dzisiejsze standardy to całkiem fajnie nakręcony serial. Oczywiście nie obyło się bez wszechobecnej poprawności politycznej :( Niemniej sarkazm Panny Adams do mnie przemawia. Himalaje to nie są ale ostatnio nawet trudno o coś co trzyma średni poziom…
To jest jakis eksperyment spoleczny czy o co chodzi? Kompletnie nie rozumiem fenomenu tego serialu, a to, że rola wednesday jest na top 1 to chyba jakaś pomyłka albo nieśmieszny żart
Na kanale na Yt Cegiełka w swoim stylu strescił cały sezon. Kto ogląda jego kanał ten wie że śmiechu jest jak nie w jednej komedii.
W siódmym odcinku, pogrzeb, wszyscy stoją nad grobem, pada deszcz i w tle pojawia się żeński wokal i spokojna muzyka. Obok tego nie można przejść obojętnie. Co to za utwór? Ktoś pomoże?
Nie rozumiem tego szału. Obejrzałam ponad połowę całego serialu i serio jest zupełnie zwyczajny. Na pewno nie jest zabawny, a czarnego humoru ani hu hu. Jakieś bzurne perypetie nastolatków. Sama zagadka zupełnie minie nie wciągnęła. Wszystko mi jedno kto będzie zanikał. Nudy śmiertelne
ktoś ogląda jeszcze netflixa?
dlaczego netflix eksploatuje Rumunię? Dlaczego nie grają lokalni aktorzy?
czy biała Europa to kolonia netflixa?
what ever happened to tim burton? tak się na pilocie wyziewałem że obawiam co będzie dalej, w przerwach szukałem i szukałem tam tego burtona, ale nigdzie nie mogłem znaleźć - funeralno-groteskowej estetyki oryginalnych addamsów zresztą też niewiele - choć czołówka obecność burtona zapowiadała, owszem, nie powiem (info...
więcej
Zapowiada sie niesamowicie. Dla mnie Ricci była najlepsze z wszystkich adaptacji jako Wednesday.
Zobaczymy jak będzie z Ortegą. Trochę nie pasuje mi jej wygląd pod względem zmarszczek. Postarza ja to dość mocno, przez co w niektórych scenach brak jej tej dziecinnej twarzy.
Taki fajny serial i tyle trzeba czekać na drugi sezon.
Inne gnioty trzaskają co roku a tu lecą lata.
Wiem, że Ortega jest na fali i dużo gra,ale jeden film rocznie mogła
by odpuścić np. taką cieniznę jak Dziewczyna Millera.
Serial wciąga, lubię takie detektywistyczne seriale. Obejrzane po ok 2 latach od premiery. Myślałem, że to horror, a ja ich nie lubię. Niespodziewałem się, że mi się tak spodoba. Mało seriali oglądałem, a ten jest inny niż wszystkie.