Serial do 5 odcinka - super ! 9/10.
Natomiast ostatnie dwa kulminacyjne rozczarowują. Oba dramatyczne wątki,zaginięcie córki i ratowanie matki głównej bohaterki, zakończone happy-endem.
Możliwe że to zabrzmi okrutnie, ale lepiej dla historii byłoby gdyby Matka głównej bohaterki nie przeżyłaby powodzi. Miałoby to odwzorowanie w historii, która się naprawdę wydarzyła - polecam film dokumentalny - "Powódź 97" z kanału YT "Ciekawe Historie". Mam na myśli fragment relacji mówiący o utonięciu sparaliżowanego starszego człowieka. (4:50 ) Gdzie sąsiadka mówi " nie było jak go wynieść... "
Kolejna sprawa to brak nawiązania do ogromnego wysiłku mieszkańców Wrocławia w celu ratowania zabytkowej starówki miasta. Przestawianie barykad z worków, walka o każdą ulicę.
Brak nawiązania do ogromnej solidarności reszty Polski w pomoc - fajnie można byłoby to wpleść w wątek sklepu sąsiadki Basi. Ilość darów oraz ilość ochotników, którzy zjechali do Wrocławia z całej Polski w celu pomocy.
Jeżeli ograniczałaby mnie długość serialu to osobiście wolałbym poświęcić któryś z wątków (zaginięcie dziewczyny czy uzależnienie głównej bohaterki ) na rzecz właśnie tych wymienonych wyżej zbiorowych wątków, które pokazują naszą narodową solidarność w trakcie kryzysu.