Przewidywalny finał, obyczajowe smędzenie, ględzenie o wyimaginowanych problemach papierowych ludzi, niewiarygodna psychologia postaci chociaż solidnie granych to sztucznych i pustych, koszmarnie wymyślonych muppetów.
Dobry serial, świetny montaż. Jest trochę przegadany, niektóre monologi dłużą się, ale to chyba obraz intelektualnej Ameryki.
Niestety ale serial jest nudny… te spowolnione sceny.. to bieganie po płazy… ten bezsens… to mogły być drugie gotowe na wszystko w odświeżonej wersji! A jest to produkcja, która zobaczyłam ale więcej do niej nie wroce. Serial z potencjałem ale to nie jest coś ciekawego dla mnie ;(
Serial średni, typowo kobiecy. Ale zarówno Laura Dern, jak i Reese Whiterspoon, są świetne (chociaż nigdy bym się tego nie spodziewała po Legalnej blondynce). Aleksander Starskaard (czy jak to się pisze) jest tak przystojny, że aż boli. W 2 sezonie fantastyczna, jak zawsze, Meryl Streep. Serial odpowiedni do prasowania...
więcejSurrealizm i chaotyczność przyczynowo-skutkowa sięga w tym serialu wysokich poziomów. Realizm postaci praktycznie nie istnieje, głównie w przypadku postaci granej przez Rheese (rozgadaną blondynkę). Trudne ale raczej nie do końca udane podejście do chaosu jaki faktycznie może panować pomiedzy ludźmi. Rozmemłanie,...
Nie można było skończyć na jednym sezonie? Dobrym sezonie. Retrospekcje w drugim - a stanowiły jakieś 50 proc. całości - wymęczyły mnie okrutnie. Ja rozumiem, że trza kuć sukces, ale serio, zawsze kasa musi się zgadzać?
Zawsze, kiedy w obsadzie widzę więcej niż jednego "topowego" aktora, boję się, że produkcja po prostu "siądzie". W moim odczuciu wiele razy już tak bywało i zazwyczaj nie były to pozycje, które odnosiły sukcesy. Ten serial jednak zaskoczył mnie niebywale! Obsada znakomita, każdą z głównych bohaterek darzę ogromną...
kochani podrzućcie jakieś tytuły w ten deseń, zazwyczaj oglądam kryminały i morderców, i nie mam większego rozeznania , a tu jestem zaskoczona fajną fabułą i chciałabym więcej. z góry dziękuję:)
Jak dla mnie bardziej wciągający niż pierwszy. Jakby dopiero teraz zaczęły się "wielkie kłamstewka" :D
Ponaciągane stare baby robią za 35 latki. A mają ponad 55. Zawsze mają wyprostowane włosy. Nawet jak wstają z łóżka wyglądają pięknie.
Próbuje podejść drugi raz, po tych wszystkich zachwytach i pozytywnych opiniach. Ale jednak draznia mnie, te kłótnie o pierdoły bogatych, nie pracujacych pań. Nie mają prawdziwych problemów to sobie sami je tworzą. Jestem po drugim odcinku, jest sens to dalej ciągnąć?