Nie jestem rasistą ... ale bardzo źle że Netflix wziął się za ten serial. Mamy czarną jarl kobietę... proszę was
Skoro ma odzwierciedlać realia historyczne , to powinien być zgodny z nimi. Okaże się że za chwilę będzie tam LGBT , geje i pitolenie o tolerancji i powiewanie tęczową flagą. . Niestety nie będę tego oglądał...
Ja też popieram, mam dość pierdzielenia wypranych mózgów pseudotolerancją i ciągłego stygmatyzowania rasizmem ludzi, którym zakłamywanie historii w imię zafajdanej poprawności zwyczajnie przeszkadza.
O, takich też lubię. Piszę coś, a na każdy kontrargument odpowiada tak: mam wywalone, nawet nie czytałem tego co napisałeś (choć każdy wie że to zrobiłeś i cię po prostu zatkało).
Nie pisze tu o swojej odpowiedzi bo tam argumentu żadnego nie było, ale o np. komentarzu de_niro_fan_500
Pisze typ co założył konto dzisiaj, zapewne tylko po to aby napisać kilka obraźliwych komentarzy na tym forum. ;)
Radek_Traczyk ja założyłem konto wcześniej od ciebie i musze powiedzieć że gadasz głupoty a koxu i szeremeta mają racje
Weź koleś. Dobrze pisze. To jest serial na motywach historycznych. Wiesz co by ci zrobili w Afryce za to, że biały gra np. jakiegoś znanego w historii wodza? Jakbyś się tam pojawił to wróciłbyś w trumnie albo i nie. Dlaczego czarnych postaci historycznych nie grają biali? Weź skończ. To zwykłe fałszowanie historii i lizanie tyłka. Tolerancja działa w obie strony.
Zgadzam się, takich perełek niestety w netflixsie jest więcej. Szukam właśnie formularza z petycją do nich, aby przestali stosować takie zabiegi oraz odwrotny rasizm.
ale ta jazzmenka gra postać fikcyjną xd. nie bronie bo też mi bardzo średnio pasuje. dzięki temu serialowi jeszcze bardziej się zagłębiam w prawdziwą historie tych tematów, a wy się dalej wadźcie o nigerów xd
Gdzie to wyczytałeś, że to postać historyczna? :D zweryfikuj wiedzę zanim coś publicznie napiszesz...
Umiem w przeciwienstwie do ciebie w internety. "Jarl Haakon is said to be based on Haakon Ericsson, Earl of Lade".Drugi wynik w wyszukiwarce ignorancie.
Coś się twoja historia nie spina. Sprawdź gdzie znajdowało się Lade a gdzie znajduje się Kattegat panie ignorancie z wyszukiwarką, której nie potrafisz używać.
OOO pan nieomylny !!! https://boundingintocomics.com/2022/03/06/netflixs-vikings-race-and-gender-swaps -historical-norwegian-ruler-jarl-haakon/ Masz tu wlasciwego :)
Professor Clare Downham, an exper in Viking history, told Express.co.uk: "Jarl Haakon was the son of the Norwegian jarl of Lade, but his father was killed by the men of Harold Greycloak (King of Norway) in 961.
"Haakon then went into exile in Denmark and conspired with the Danish king Harold Bluetooth against Harold Greycloak (although the two men were former allies).
"Haakon and Harold Bluetooth conspired to cause the death of Harald Greycloak when he visited Denmark in 970, then Haakon engaged in a civil way in Norway and was victorious.
"Thereafter he ruled Norway, initially as a vassal of Harold Bluetooth, but in the 970s after undergoing baptism at Harold Bluetooth's command, he renounced his allegiance.
"Haakon is presented as an unpopular ruler and when a rival to the throne Olaf Tryggvasson arrived in Norway in 995, Haakon quickly lost support and was killed (allegedly by a slave in a pigsty but this is perhaps a story invented to present an ignoble death)."
brytyjski ekspert od wikingow. ale przeciez kazdy rasowy leming wie najlepiej ze to chinscy eksperci od wikingow sa najlepsi. lokalsow oczywiscie nikt o zdanie nie pyta. wazne ze hajs na koncie sie zgadza, a wtedy kazda bajeczka przejdzie :) cale szczescie ze granty naukowe sa obecnie odbierane takiej patolemingozie i to na masowa skale
Zatkało to ciebie jak miałeś pełne usta roboty... Weź... serio nie będę dyskutował bo mi się nie chce. Napisz więcej swoich wypocin by mi było jeszcze bardziej wszystko jedno...
Niezła odklejka typie, co to za argument ze stażem na jakimś forum? Ktoś, kto zarejestrował się później od ciebie jest gorszy albo wie mniej? xD szkoda czasu na podejmowanie dyskusji z takimi typami jak ty.
Nie powinienes my sie tlumaczyc i w google podkreslac rasizmu bo to okreslenie jest już zupełnie pejoratywne. Tak przeciętnego lewaka każdy kto ma choć odrobine inne zdanie, własne zdanie jest rasista. Przecież dla którejś zidjociałej na wskroś kongresłuman…pewnie AOC matematyka i statystyka jest rasistowska…lol…i to nie jest żart. Zreszta od jakiegoś czasu czarnoskórych republikanów wyzywają od rasistów i białych supremacośtam :)
Zabawne że twierdzisz że wyzywają wszystkich od rasistów jak tylko im coś nie pasuje. Jednocześnie przychodzisz i wyzywasz wszystkich od debili i lewaków xD Jesteś taki sam albo i gorszy xD
A jakież to są "realia historyczne"?
Co ty o nich wiesz?
Idąc tym tokiem myślenia Lagertha jako ko ieta też nie miała prawa być królową....
Wasz problem polega na tym że pojęcia o historii nie macie a się na nią powołujecie...
Po prostu Netfix przesadza jeśli chodzi o zawieszenie niewiary w swych produkcjach opartych o historię. Chcą mieć czarnych aktorów - fine, niech zrobią serial o Zulusach, Bantu, Wielkim Zimbabwe, Ashanti - zaprawdę powiadam Ci, z chęcią wielu by obejrzało takie dzieła mając już dość przemielonych po tysiąc razy dzieł o Wikingach czy o monarchach angielskich. Wtedy nikogo by nie ruszało, gdyby występowali sami czarni, czy w jakimś serialu o dynastii Ming - sami Chińczycy. Jednakże na siłę wpieprzanie czarnych aktorów do dzieł związanych z historią i kulturą dawnej Europy - jest już nie tylko upierdliwe, ale i żenujące. Jeśli chodzi o wątki gejowskie - to Netfix robi wręcz krecią robotę temu środowisku, fałszując w swych serialach i filmach rzeczywistą ich historię. A była ona taka, że w Europie postrzymskiej, bycie homoseksualistą było bardzo często piekłem - wiązało się ze skrajnym niebezpieczeństwem i zmuszało do życia w ukryciu. No chyba, że ktoś miał szczęście i trafił do właściwego zakonu... Ale na co dzień nikt nie afiszował się z homoseksualizmem - jeszcze w latach 50-tych ubiegłego wieku w takiej Wlk Brytanii można było zostać skazanym za to w procesie karnym - co spotkało wielce zasłużonego dla ludzkości Alana Turinga. Natomiast w ZSRR za homoseksualizm można było trafić do łagru z paragrafu za działalność antyradziecką. A tym czasem Netfix próbuje wmówić swym odbiorcom, że homoseksualizm już dawnej był na porządku dziennym i był czymś normalnym - więc gejów i lesbijki spotykało się na każdym kroku, podczas gdy w rzeczywistości było zupełnie odwrotnie.
Popieram przedmówcę. Można być tolerancyjnym ale wpychanie tego typu rzeczy do seriali historycznych jest dla mnie rasistowskie i homofobiczne ale od drugiej strony. W tamtych czasach czarnoskóry w Europie to był ewenement a homoseksualiści żyli w ukryciu bo mogli stracić głowę. Co będzie dalej na Netflixie? Spin-off "Rambo" w formie serialu? Z czarnoskórym Johnem Bambo?
Jak już wszędzie wpychają czarnych aktorów, to niech zrobią nowego Tarzana - króla małp, jak biega w dżungli z szympansami. Jakoś w tej roli zawsze obsadzają białego. Hmmm
Tyle że Hollywood nie zalezy na robieniu filmów, które pokazuja róznorodność kulturalną, dlatego nie kręca filmów o Zulusach i ogólnie Afryce, bo mają w dupie Afrykę. Hollywood jest amerykocentryczne i większość ich produkcji opiera się na społeczeństwie USA. Niegdyś dlatego w filmach hollywodzkich byli tylko biali, a teraz powoli pojawiają się równiez czarni (bo to największa mniejszość USA). Oni nie robia tego, żeby uczcić kulturę afrykanską, tylko amerykańską. Na Netflixie widziałam chyba tylko z 3 filmy/seriale stricte o Afryce. Afrykańskim reżyserom bardzo ciężko wybić się w Hollywood.
Hollywood pokazuje niby mniejszości, ale robi to po macoszemu, przykładowo większość postaci, iLGBT Netflixa jest tak plastikowa, że to aż boli - ich jedyną cechą jest bycie osobą LGBT. To nawet ma swoja nazwę i nazywa się tokenizm, czyli pseudo - różnorodność na pokaz. Twórcom z Hollywoodu nie zależy naprawdę na różnorodności, tylko odhaczeniu pewnej mniejszości, żeby ludzie się nie burzyli. Same osoby z tychże mniejszości narzekają na takie postępowanie, bo to tylko pogłębia stereotypy.
Generalnie ja uważam, że można robić jakieś wariacje na temat prawdy historycznej, jeśli to jest satyra lub jakaś luźna adaptacja, która celowo wprowadza jakiś dziwny wątek (przykładowo w stylu filmów o Monty Pythonie), ale w filmach historycznych zmiana koloru skory mnie razi. Aczkolwiek tu w Wikingach mamy wytłumaczone, że ta czarna jarl pochodzi z Aleksandrii - także to bardziej wiarygodny pomysł niż czarna Anne Boleyn, której kolor skóry był całkowicie zignorowany, tak jakby była rodowitą Brytyjką. Inna sprawa, że nie wiem, czy osoba nie będąca Wikingiem mogłaby zostać jarlem (podejrzewam, że nie, ale nie znam się aż tak na tym temacie).
Po pierwsze czarni nie są najliczniejszą mniejszością etniczną, tylko Latynosi ;-) i to od dekady. Wiesz demografia Stanów szybko się zmienia, np. też dekadę temu, dzieci urodzone w rodzinach mniejszości etnicznych były liczniejsze niż urodziny dzieci białych. Po co im kolejny film o Zulusach ? Jeden już powstał, serial i film pełnometrażowy. A kojarzysz serial Korzenie ? w latach 70tych bił rekordy popularności, gdy rasizm jeszcze był mocniej zakorzeniony niż teraz a Amerykanie cieszyli się zniesieniem barier rasowych dopiero od dwóch dekad. Chcąc nie chcąc, zaczęło się od MTV pokazywanie różnorodności etnicznej, i trwa to do dzisiaj. Podobnie filmy z chińskim kapitałem,gdzie zagra jakaś gwiazda kina amerykańskiego albo potężny wpływ Chin na wpływy z wyświetlania filmów. Równie dobrze, nikt się nie burzy, że powstał taki film jak Ostatni samuraj itp. Przecież to fikcja. A takich fikcji pełno, tylko dodanie rasy to powiększa ;-)
problem w tym, ze to wcale nie jest wiarygodne, a tym bardziej ze jarla kobiete z Afryki (wtedy nie bylo jeszcze multikulti w tak zaawansowanym stopniu i roznice rasowe miedzy ludzmi byly znaczne pod kazdym wzgledem) bronila formacja kobiet. pomijajac juz inne zewnetrzne klany ZADNA lokalna ludnosc by na to nie pozwolila i sama by ja zamordowala bo przeciez nikt nie chce byc latwym celem dla innych klanow w czasach niekonczacej sie walki o wladze i bogactwo. selekcja naturalna w czystej postaci.
Chciałem zacząć pisać odpowiedz, ale natrafiłem na Twoj komentarz. Dziękuje, nie mam nic do dodania.
Uczciwe, rzetelne przedstawienie faktów. Brawo za zdrowy rozsądek. Jednak jest jeszcze nadzieja dla ludzkości. Dodam tylko, że nigdy mi nie przeszkadzały preferencje i kolor skóry. Jednak od kiedy mamy tę agresywną "poprawność", to reaguję na nią odwrotnie proporcjonalnie. I nie jestem samotnikem. Myślę więc, że te środowiska same sobie robią krzywdę. Podobnie zresztąZ, jak Żydzi,którzy chcą robić biznes na ich zagładzie.
Wszyscy się czepiacie czarnych w serialach, w których historia jest tylko tłem. Jak Wam się nie podoba, to nikt nie zmusza do oglądania. Co ciekawe, za czarnymi zaraz idzie jazda na gejów.
Czepiacie się cudzych opinii o idiotycznych castingach do filmów i seriali opartych o dawną historię Europy - przecież nikt nie zmusza do czytania takich opinii?
bo ludzie w przeciwienstwie do patolemingozy impregnowanej inzynieria spoleczna przez korporacje NIE LUBIA silowej poprawnosci politycznej oraz tego, ze lemingi nie odrozniaja definicji rasizmu od ksenofobii, a o ich zrozumieniu nawet nie wspominajac. glupote trzeba tepic. to jedyna droga.
Chcialam odruchowo dac łapke w góre, ale sie nie da. No to musze napisac. Nie przeszkadza mi kolorowa Arielka, ale Anna Boleyn juz tak. Teraz sobie wyobrazcie ten serial o Afrykańczykach z Kunta Kinte. I jakby go gral Japonczyk. Nie byloby to śmieszne?