Wikingowie

Vikings
2013 - 2020
8,4 181 tys. ocen
8,4 10 1 180733
6,9 17 krytyków
Wikingowie
powrót do forum serialu Wikingowie

1. Ragnar mówi o Morzu Bałtyckim. Akcja serialu toczy się ok. 850 ?, a nazwa Bałtyk pojawia
się w źródłach pisanych dopiero ok. 1075-1080 r. u Adama z Bremy w "Gesta
Hammaburgensis ecclesiae pontificum". Nie używa się generalnie nazw do czasów przed ich
pojawienia się...

2. Padło sowo Rosja - IX w. - używano nazwy "Rus", od XV w. "Rusija", dopiero od XVI w.
"Rossija".

3. Statek Ragnara - kalka statku z Osebergu, a to był statek z pochówku bogatej kobiety
(najprawdopodobniej królowej Aasy, babki Haralda Pięknowłosego). Pięknie wygląda, ale na
ak bogato zdobiony statek nie mógł sobie pozwolić zwykły rolnik ;P
http://klub.chip.pl/popeye/foty/pogrzeb/big/4.jpg

4. Pewnie jakby się dokładnie przyjrzeć strojom, coś pokręconego się znajdzie. Oglądając zauważyłam, że jest nieźle. Kobiety mają zapinki na obojczykach, tarcze są drewniane, topory też O.K.. Fryzury trochę u facetów dziwaczne, ale kto to wie jakie były naprawdę :)

PS
Odyn wyglądał jak Gandalf tylko czarny :)

emo_waitress

Ja się nie czepiam, nie miałam takiego zamiaru nawet ;) Fajnie tak poza wcinaniem czipsów wytężyć mózg ;)
Chciałam się jedynie podzielić spostrzeżeniami. Poza tymi małymi "błędzikami" te 2 odcinki są świetnie zrobione i dobrze oddają realia (jak dla mnie). Oczywiście poza sposobem wypowiadania się bohaterów ;), ale tu inaczej się nie da.

Ja też bym się nie obraziła, ale spoko dla przeciętnego widza mogą używać tu współczesnych nazw krain historycznych.

pixi222

Bynajmniej nie chciałam urazić ani nic z tych rzeczy! Mam nadzieję, że tego tak nie odebrałaś :)
Chodziło mi to, że lubię, kiedy twórcy nie idą na łatwiznę i nie idą po najniższej linii oporu w kwestii łopatologicznego przedstawienia historii (piszę ogólnie, nie konkretnie o Vikings).
Z drugiej strony rozumiem, że to są produkcje, za które ktoś wyłożył kasę i oczekuje zarobku i dlatego język i fabuła są dostosowane do przeciętnego odbiorcy.

Co oczywiście nie jest żelazną regułą. Np. w Lost bohaterowie mówili po koreańsku, a w House of Cards też fabuła momentami jest trudno zrozumiała dla kogoś, kto nie siedzi w usańskiej rządowej legislaturze, ale w obu przypadkach jakoś nikomu to nie przeszkadza :) Dobra fabuła zawsze się obroni, nieważne, czy będą używać języka, terminów, czy nie znanych szeroko faktów z życia - w tym przypadków - Wikingów.
Mnie się ten serial bardzo podoba, co nie przeszkadza mi potem czytać wasze wyłapywania błędów :) mam rozrywkę i pożyteczne zdobywanie wiedzy w jednym :D

emo_waitress

:) Właśnie, gdy coś jest dobre, ale nawet pokazane w trudniejszy sposób to i tak się obroni.
Tu też kilka słów było w innych językach niż angielski (to był norweski ?). Nie wiem po co, gdy serial w j. angielskim, ale O.K.

pixi222

Wiesz, myślę że to jest taki zabieg - najpierw zaczynamy gadać po ichniemu, potem przechodzimy płynnie na angielski, ale w tym pierwszych zdaniach zaznaczamy w jakim języku niby oni dalej by gadali, gdyby widzów nie było :D

Nie wiem, w jakim języku mówią mnisi, ale to chyba musieliby mówić w innym, niż Ragnar i ekipa, bo potem Athelstan powiedział, że musiał poznać inne języki w ramach krzewienia wiary. Trochę to zagmatwane.
Chociaż mam wrażenie, że ten mnich skrywa więcej tajemnic, nie zdziwię się, jak się okaże że ma coś wspólnego z Wikingami i po przejściu na chrześcijaństwo przyjął nowe imię ;)

emo_waitress

Coś w tym jest. Też mi się wydaje, że ten ładniutki mnich nie jest taki nijaki :)
A tak, mnisi tez mówili w jakimś języku - staroangielski może...

ocenił(a) serial na 3
pixi222

Wydaje mi się, że był to jeden z dialektów staroangielskiego - northumbryjski, bo w końcu Lindisfarne znajdowała się wówczas w granicach królestwa Nortumbrii.

pixi222

Przypomniała mi się jeszcze jedna kuriozalna akcja z 1. odcinka, którą już trudniej wybaczyć jak wszystkie powyższe.
11. Rzucanie jedzeniem w skazanego! Kto to w ogóle wymyślił?

Aricia

Apocalypto niezrozumiałe? Chyba dla Ciebie. Tak samo "Passion". O co ci chodzi, przecież w kinach były wyświetlane napisy w każdym języku kraju w którym film był wyświetlany. Serial uważam niestety za dosyć kiepski, na plus zaliczyć można jedynie walki, cała reszta jest po prostu nijaka.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Nick_filmweb

Zupełnie nie rozumiem czemu to odpowiedzi na moje posty?

Aricia

To chyba do mnie mialo byc :) gdyby zrobili Wikingow jak Apocalypto i Pasje byloby niezrozumiale i wymagaloby napisow jak ww filmy... ergo: mniej widzow, mniej wpływów z reklam... To niestety jest biznes, a produkcja serialu to drogie przedsiewziecie. Z drugiej strony fakt, że serial ma być dla przeciętnego widza nie wyklucza, że może być ambitny (produkcje HBO całkiem dobrze tu wychodzą lub ostatnie seriale BBC) Dodatkowo na plus Wikingów liczy sie to, że za produkcje odpowiada History Channel, a ich "przecietny" widz z założenia interesuje się historią. Bardzo dobrze moim zdaniem poradzili sobie z serialem Hatfields and McCoys i myślę, że i tutaj dadzą radę

ocenił(a) serial na 9
Nick_filmweb

Co do powyższego, to odbiorca może i ambitny, ale równie ambitny w przeklinaniu ;)
A tak na serio, to jesli chodzi o ambicje w oddawaniu realiów historycznych, to trzeba zadać sobie pytanie w którym momencie ma byc wyznaczona granica takiej ambicji. Bo napewno są tacy znawcy tematyki wikińskiej, archeologowie, profesorowie itd, którzy zdają sobie sprawę z rzeczy, przy których te błędy, które tutaj przytoczyliście to mały pikuś. Ba! Nawet w dokumentach historycznych nieraz podawane są informacje w pewien sposób "uproszczone" tak by mogli zrozumiec je "przeciętni" widzowie. Czy może lepiej żeby operowano w nich naukowym slangiem, który zrozumieliby tylko znawcy tematu? Nie ma się co oburzac za słowo przeciętność, bo to kwestia względna. Chcielibyście, żeby film zaspokajał oczekiwania kilku zapaleńców, czy członków bractwa, którzy troche o wikingach poczytali. A pewnie sa ludzie, którzy by Was nazwali "przecietniakami" w Waszej wiedzy. A do tego pewnie 80 procent społeczeństwa nadal mysli, że wikingowie biegali w chełmach z rogami i tez sie uważają za ambitnych widzów. Moim zdaniem, jak tworzy sie film rozrywkowy, a takimi są komercyjne, nie naukowe seriale, to mozna nieco naginac realia i nie jest to wielkim grzechem, zwłaszcza jeżeli czemus to ma służyć (zachowania postaci dostosowane do dzisiejszych kanonów), a nie wynika z niedopatrzenia. ja znawcą nie jestem i pewnie mozna mnie wyzwac od przecietniaka, bo swoja wiedzę o wilkingach czerpię z kilku programów dokumentalnych. Ale nie jestem rozczarowana, bo poza rozrywką, ten serial na tyle wciągnął mnie w klimat, że zaczęłam się zastanawiac i szukac jakie były realia naprawdę. Wzbudził pęd do wiedzy i AMBICJĘ by się dowiedzieć :) Czyli poza rozrywką mozna wynieśc tez cos pozytecznego, mimo, że 100 procentowo wierny, jak twierdzicie nie jest :)))

kleopatri

Oczywiście, że te błędy to pikuś (mówię to jako studentka archeo), ale fajnie wiedzieć, jak było naprawdę ? :) Ten post miał na celu ukazać kilka ciekawostek/wyjaśnień dla zainteresowanych i tyle.
Od tego mamy forum, by debatować o wszystkim, co się z serialem wiąże.
Bardzo się cieszę, że taki serial powstał, że może wzbudzi zainteresowanie tematem u widzów, którzy go nie znali.

Nick_filmweb

Przeciez jest mnostwo ambitnych, niszowych seriali. To ze ty ich nie znasz nie znaczy ze ich nie ma.

ocenił(a) serial na 8
Aricia

Hymm niewiem czy wiesz ale takie coś było stosowane w średniowieczu i nie tylko jako wyraz pogardy a kto to wymyślił to ci najstarsi górale nie powiedzą

Baal

Haha podaj choć jedno źródło mówiące o tym, że w średniowieczu rzucano jedzeniem w skazańców! Pytając kto to wymyślił miałem na myśli ludzi takich jak tych, którzy w komediach zastąpili ślizganie się na kupach bananami. Spróbuj się pośliznąć na bananie. Powodzenia.Jedzenie to najważniejsze dobro i ludzie, którzy na przednówku rokrocznie przymierali głodem mieliby rzucać nim i to jeszcze w najgorszą i najbardizej pogardzaną cześć społeczeństwa? Nie trzeba być historykiem, żeby wpaść na to, że to wymysł wpsółczesności.
Jak już to rzucano zgniłymi jajami i zepsutą żywnością, a nie zielonymi, świerzutkimi jabłkami.

Aricia

"Kronika wielce szczęśliwego króla Dom Manuela" tam ludożercy w Amazonii rzucali pomarańczami w skazańca, którego mieli zjeść, ale możliwe, że to tylko forma przyprawiania posiłku była :)
A na poważnie rzucano żywością, ale jak to już zostało wspomniane zgniłą i zepsutą, oprócz tego błotem kamieniami i odchodami.. najczęściej w osoby zakute w dyby lub gąsiora... z tą zieloną sałatą w wikingach trochę ich poniosło :)

guytzoo

jest nieźle, dobrze że burgerami nie rzucali;)

Aricia

Przeciez to były jakies zgniłe odpady.

ocenił(a) serial na 7
Aricia

Nie scenarzysta na pewno. <facepalm>

ocenił(a) serial na 8
pixi222

Zgadzam sie
ps. według histori Rosja - Rusini wywodzą sie od Ruryk
Ruryk - przywódca oddziału Waregów (wikingów), założyciel państwa ruskiego a dokładniej rusi w 862 został sprowadzony ze swoją drużyną do Nowogrodu Wielkiego, dla zaprowadzenia
porządku między zwaśnionymi plemionami słowiańskimi i ugrofińskimi. Moment ten jest uważany za początek historii Rusi.

Baal

A profesor Duczko w "Rusi Wikingów" podaje szereg nazw z rdzeniem "rus" pochodzących z terenu Szwecji ;) Bez wikingów nazwy Rosja by nie było :P

ocenił(a) serial na 8
pixi222

Cieszy mnie to, że zahaczyli troche o historie z tymi wyprawami na wschód. Dobrze, że nie na południe Bałtyku hehe Tu nie mieliby łatwo ;) W ogóle jestem ciekaw czy dojdzie do jakiegoś kontaktu ze Słowianami grupy zachodniej, czyli z naszymi przodkami.
a wiadomo, że lud Peruna od zawsze hardy był ;D

ocenił(a) serial na 8
Pavvlak

wisz pewnie wikingowie atakowali Goplan bo w tym okresie to oni byli silniejsi od polan :P

ocenił(a) serial na 8
Baal

Oczywiście wpłynąć Wisełką czy inną rzeczką mogli, ale miejsca tak jak na Rusi nie zagrzali ;) Grozili całej Europie, ale god damn it nas się raczej bali i szanowali. Choćby te swatania Świętosławy (siostry Chrobrego) ze Skandynawami, czy wspólne wyprawy wojenne w rejonie Bałtyku i Morza Północnego, czasy Olafa Tryggvasona...
Cholera byliśmy silni, bo gdyby było inaczej to byśmy się od Rurykowiczów wywodzili ;p Szkoda, że wciąż siana jest niemiecka, skrajnie allochtoniczna propaganda.

pixi222

Zlituj się. To nie jest film dokumentalny o wikingach tylko serial telewizyjny. Zwykłe czepialstwo. Najlepiej gdyby posłużyli sie oryginalnymi nazwami wtedy na pewno każdy by wiedział o co chodzi ehhh A zresztą jeżeli coś mi się nie podoba to nie dotykam i nie tracę czasu na oglądanie żeby później ponarzekać. To nie jest kino, że szkoda biletu i się ogląda do końca, tutaj w każdej chwili można dać sobie spokój, pozdrawiam.
Do użytkownika Nick_filmweb: Patrząc na swoją pisownie zastanów się kto tu jest przeciętnym(w krótkim zdaniu 6blugów i jakieś dziwne ciągi pytajników i wykrzykników), żenada

gelixon

Poczytaj wątek to zobaczysz, że się nie czepiam i nie narzekam.
Wypisałam tylko ciekawostki dla zainteresowanych dodatkową wiedzą, a nie tylko oglądaniem :P
Pisałam już, że nie obraziłabym się, gdyby zastosowali stare nazwy (można wtedy douczyć się szukając w necie) albo podali napis wyjaśniający, ale tak jak jest mi nie wadzi, bo serial jest dla każdego, a niewielu zna się na temacie.
Także pisałam już, że serial mi się podoba, tematykę taką kocham, a wyszukiwanie nieścisłości traktuję jako dodatkową rozrywkę intelektualną.
Oj nie nawet w necie ogląda się do końca ;) Bez tego wstyd oceniać i komentować.

pixi222

spoko luzik. Być może po seansie sporo osób zainteresuje się tą tematyką i zgłębi ją dokładniej, żyjemy w takich czasach, że nie będzie to trudne jak kiedyś, pozdrawiam.

gelixon

Było by miło, gdyby tak się stało ;)

pixi222

Odcinek 4:
1. Zabieranie żony na wyprawę :/ Nie ma na to żadnych dowodów poza sagami, ale to cóż źródła, którym nie można 100% ufać, a cytaty słabo potwierdzają ten myk. Chyba, że Lagertha jest taką niewiastą, jak opisywane poniżej ;)

"Irlandzcy średniowieczni historycy przytaczają w swoich dramatycznych opowieściach o wyczynach wikingów na wyspie kilka epizodów o dzikich kobietach-wojowniczkach."
"Islandzkie sagi poświęcają wiele uwagi kobietom i również wspominają o tych walczących. Saga o Eryku Rudym i Saga o Torfinie Karsefni wspominają o Gudridzie Þórbjörnsdóttir, która uczestniczyła w wyprawach do Grenlandii, a nawet Winlandii (Ameryki). Była sławna jako kobieta mądra, a do tego wyjątkowo piękna."
"Kobiety uczestniczyły między innymi w bitwach ze Skraelingami. Nieślubna córka Eryka Rudego, Freydhis, zawstydziła w jednej z potyczek cały oddział wikingów."
"W Sadze o Egilu znajdujemy opowieść o Þorgerdzie, córce Egila Skallagrímssona, awanturnika i zabijaki. Gdy jej syn Kjartan został zabity w bitwie, w której i ona uczestniczyła towarzysząc mężowi Olafowi, zmusiła Egila do zemsty na mordercach jego wnuka."
"Przykładem takiej kobiety może być przywódczyni wikingów z Irlandii z X wieku nazywana „rudą dziewczyną".
"Według niektórych badaczy, kobieta - wojownik przedstawiona została także na tkaninie z Osebergu. Być może widniejące tu wojowniczki to ilustracja przedstawianych w sagach brudir berserkja, czyli wpadających w ekstatyczny szał bojowy kobiet -wojowników. Walczyły one bez kolczugi, a rzucając się w bój, nie zważały na zadawane im ciosy."

2. Chronienie Lagerthy przed karą za morderstwo. - Bzdura, gdyż "Kobieta w społeczności wikingów nie posiadała praw politycznych, a jej udział we wszelkich czynnościach natury prawnej, ograniczony był zaledwie do kilku wyjątkowych przypadków. Kobieta mogła wnieść sprawę do sądu wyłącznie w sytuacji, gdy mężczyzna zgodził się ją w nim reprezentować, natomiast za wszelkie przewinienia żony odpowiedzialność karną ponosił mąż."
Za to morderstwo i tak odpowiadał Ragnar.

3. Ubranie Lagerthy w czasie wyprawy wyglądało jak wyrwane z filmu fantasy o elfach :P (Spoko za dokładnie się nie przyglądałam i tylko się naśmiewam)

http://www.bielskadruzynanajemna.cba.pl/pdf/kobieta.pdf

PS
Piękny grób wykopali swoim poległym ;) Szkoda, że tak krótko to pokazano.

ocenił(a) serial na 8
pixi222

Mnie bardziej bolało to, że się Lagertha przyczepiła do Knuta o gwałt. Przecież to chyba standardowa praktyka na wyprawach łupieżczych?

zolw_ik

normalka ;) Głupio zrobiła, bo tylko powstały z tego kłopoty. Poza tym jej tam generalnie nie powinno być, a jeśli już była to nie powinna się go czepiać tylko olać.

ocenił(a) serial na 8
pixi222

Zastanawia mnie jak to było z kalendarzem, gdy Ragnar czekał na niedzielę z atakiem. Wikingowie mieli tyle samo dni w tygodniu co kultura łacińska? Nawet jeśli, to dziwnie łatwo udało mu się dopasować nazwy.

zolw_ik

Wydaje mi się, że to po prostu uproszczenie dla widza. Inaczej by nie załapał o co chodzi. Nie mogli użyć staronordyckich nazw.
Nie podam ci literatury do dni tygodnia, bo nie znam jej na już, alr to znalazłam w necie:

Wikińskie dni tygodnia:
Sun's Day
Moon's Day
Tyr's Day
Odin's Day
Thor's Day
Freya's Day
Wash Day
Nazwy pochodziły od bogów, w których oni wierzyli. Ale o bogach, boginiach, wojowniczkach napiszę Wam następnym razem.

poniedziałek - The English noun Monday derived sometime before 1200 from monedæi, which itself developed from Old English (around 1000) mōnandæg and mōndæg (literally meaning "moon's day"), which is cognate to other Germanic languages, including Old Frisian mōnadeig, Middle Low German and Middle Dutch mānendach (modern Dutch Maandag), Old High German mānetag (modern German Montag), and Old Norse mánadagr (Swedish and Norwegian nynorsk måndag, Icelandic mánudagur. Danish and Norwegian bokmål mandag). The Germanic term is a Germanic interpretation of Latin lunae dies ("day of the moon").

wtorek - ang. Tuesday ‛dzień Tue, nordyckiego boga wojny’.

środa - W językach germańskich nazwa pochodzi od imienia Odyna: np. ang. Wednesday &lt; Woden’s Day, niem. do X w. Wodanstag.

czwartek - W językach germańskich pochodzi od imienia Thora, nordyckiego boga: np. ang. Thursday, norweski, duński, szwedzki – torsdag.

piątek - w językach germańskich jest to dzień Frigg względnie Frei – nordyckiej odpowiedniczki Wenus: np. ang. Friday, niem. Freitag, w językach norweskim, duńskim, szwedzkim fredag, w niderlandzkim vrijdag.

sobota - W językach nordyckich oznacza ‛dzień kąpieli’: np. duń. lørdag. Na nazewnictwo niektórych innych języków germańskich i celtyckich wpłynęła łacińska nazwa dies Saturni ‛dzień Saturna’: np. ang. Saturday.

niedziela - The English noun Sunday derived sometime before 1250 from sunedai, which itself developed from Old English (before 700) Sunnandæg (literally meaning "sun's day"), which is cognate to other Germanic languages, including Old Frisian sunnandei, Old Saxon sunnundag, Middle Dutch sonnendach (modern Dutch zondag), Old High German sunnun tag (modern German Sonntag), and Old Norse sunnudagr (Danish and Norwegian søndag, Icelandic sunnudagur and Swedish söndag). The Germanic term is a Germanic interpretation of Latin dies solis ("day of the sun"), which is a translation of the Ancient Greek heméra helíou.[2] The p-Celtic Welsh language also translates the Latin "day of the sun" as dydd Sul.

pixi222

wtorek - The name Tuesday derives from the Old English "Tiwesdæg" and literally means "Tiw's Day".[1] Tiw is the Old English form of the Proto-Germanic god *Tîwaz, or Týr in Norse, a god of war and law.

pixi222

kurde fajnie znac u ciebie normalke nawet podczas wojny gdy małe dziecko patrzy co się dzieje z matką.
Fajne mutanty ludzi po tylu filmach powstały by miec takie poglądy XDDD
pozdrawiam

eowine

To normalka w czasie wypraw łupieżczych wikingów. Tak było i tyle. takie czasy. Dziś nam się to nie podoba, wiemy, że tak nie wolno, ale to dziś, nie wtedy.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
eowine

Skarbie, ja mówię OGÓLNIE o wyprawach łupieżczych. Poza tym w tym przypadku chodziło o zabijanie, gwałty to co innego :P (nabijam się oczywiście), choć na logikę właśnie Ragnar nic o zakazie gwałtów nie mówił, a w tamtych czasach były normalne dla wojowników w czasie wypraw, wojen itd.

Proszę nie obrażać "Ruskich". W ogóle hołota w każdym narodzie się znajdzie. Wśród Polaków też jej nie brakuje.
PS
To jest serial HISTORYCZNY, robiony przez tematyczną stację, więc nie dziwota, że trzyma się historii i pokazuje normalność tamtych czasów. Ja to rozumiem i akceptuję, gdyż tak było, a nasz stosunek do gwałtów dziś to inna sprawa i nie ma związku z serialem. Nie ma co udawać, że nie. Gdybyś żył w okresie wikingów nie widziałbyś w tym nic złego.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
eowine

Kobieto opanuj się. Mówimy o średniowieczu, a nie tu i teraz. Poza tym jazdy ad personam są dziecinne i śmieszne.
Było restrykcyjne wobec klasy wolnych ludzi ;) Tu był napad rabunkowy... Na wyprawach łupieżczych najważniejsze było dobro swoich, a nie napadniętych i łupy.
Poczytaj Peter G. Foote, David M Wilson, Wikingowie, Warszawa 2003. Tam jest o prawach dużo.
PS
Co mi się historycznie miesza ? Chętnie się dowiem.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
eowine

rozumiesz... to prawo ulicy XDDD

eowine

Peter G. Foote, David M Wilson,"Wikingowie" to jedna z podstawowych publikacji po polsku na temat wikingów.
PS
Jestem studentką i nauczono mnie dawno temu, że bibliografia jest najważniejsza, gdy podajesz jakieś fakty.

pixi222

No tak, jak dobrze że się na wspólnym wydziale nie spotkamy. Humanści są dziwni - udowodnione naukowo.

Koncząc tą bezsensowną dyskusje rozmawia sie z tobą jak z pijakiem z demotów.
Ja do ciebie jak do czlowieka
A ty "amelinium"
Próbuje coś powiedzieć dalej
Nie trafia "amelinium, nie pomalujesz tego".

eowine

Tak zakończmy tą "dyskusję", bo nie mam ochoty czytać samych ataków pod swoim adresem zamiast merytorycznej rozmowy. Może i jesteśmy dziwni, ale przynajmniej umiemy dyskutować.

pixi222

Zostań więc przy tej myśli. Ale nie chciałabym Cię nigdy spotkać.

ocenił(a) serial na 9
eowine

Jak się uśmiałam z tej "dyskusji" xD Pierwsze najbardziej rozśmiesza to, ze eowine cały czas zwraca się do pixi222 w rodzaju męskim xD I w ogóle jak można kogos obrzucać mięchem i traktować bez żadnego szacunku, do tego życzyć pobicia tylko za przedstawienie faktów i realiów historycznych?? Eowine, proponuje mocne wzięcie na wstrzymanie, bo te cale wypowiedzi tylko Cie ośmieszają i rozmieszają ludzi czytających ten temat. Nie wiem z jakich bajek czerpiesz swoja wiedzę o Wikingach: "nie upadlaj vikingów do swojego poziomu bo to uwłacza nawet ich godności" - uwłacza ich godności pisanie ze gwałcili na wyprawach wojennych?! Wszystkie inne wojska świata w tamtych czasach, a nawet dawniejszych, robiły tak samo. Nie jesteśmy tu na religii by oceniać moralne postawy ludzi tamtej epoki. Tutaj rozmawiamy o serialu historycznym.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem