PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=659055}

Wikingowie

Vikings
2013 - 2020
8,4 179 tys. ocen
8,4 10 1 179359
6,5 20 krytyków
Wikingowie
powrót do forum serialu Wikingowie

1. Ragnar mówi o Morzu Bałtyckim. Akcja serialu toczy się ok. 850 ?, a nazwa Bałtyk pojawia
się w źródłach pisanych dopiero ok. 1075-1080 r. u Adama z Bremy w "Gesta
Hammaburgensis ecclesiae pontificum". Nie używa się generalnie nazw do czasów przed ich
pojawienia się...

2. Padło sowo Rosja - IX w. - używano nazwy "Rus", od XV w. "Rusija", dopiero od XVI w.
"Rossija".

3. Statek Ragnara - kalka statku z Osebergu, a to był statek z pochówku bogatej kobiety
(najprawdopodobniej królowej Aasy, babki Haralda Pięknowłosego). Pięknie wygląda, ale na
ak bogato zdobiony statek nie mógł sobie pozwolić zwykły rolnik ;P
http://klub.chip.pl/popeye/foty/pogrzeb/big/4.jpg

4. Pewnie jakby się dokładnie przyjrzeć strojom, coś pokręconego się znajdzie. Oglądając zauważyłam, że jest nieźle. Kobiety mają zapinki na obojczykach, tarcze są drewniane, topory też O.K.. Fryzury trochę u facetów dziwaczne, ale kto to wie jakie były naprawdę :)

PS
Odyn wyglądał jak Gandalf tylko czarny :)

pixi222

i trochę za "komputerowo" wyglądał ten statek, ale tak ładnie :)

pixi222

wskazanie nieścisłości jest ok, ale myślę, że to raczej świadomy zabieg na rzecz przeciętnego widza.

Odyn (jeśli to on) jest fatalny, kapelusz rodem z czasów wojny trzydziestoletniej (XVII w.), ptasznik.

Mimo wszystko serial ujmuje prostotą dialogów postaci (np. bardzo dobra scena tłumaczenia arkan 'nowej' metody nawigacji)

d.ante

widza amerykańskiego, nie zapominajmy, który i tak morza Bałtyckiego zlokalizować nie jest w stanie, a co dopiero Rusi (skoro takowa dziś nie istnieje) :)
Co do Odyna to się zgadzam, troszkę dziwaczny, mogli pojechać bardziej źródłowo.

Bosko

A statek nie jest do końca kalką, gdyż zakończony był głową smoka, a nie "wężowym łbem". Wszystkie drakkary wglądały bardzo podobnie, więc co do wyglądu łodzi nie można się przyczepić. A na bogato, czemu nie skoro budował go gościu z drzewa z lasu na własną rękę i nie potrzebował metalu jako spoiwa...

Bosko

Był smok ? aha To drakkar, statek z Osebergu to snekkar, bo ma właśnie węża ;) Drakkar to langskip, ale nie każdy langskip to drakkar. Langskipy dzielono na najmniejsze sneki (snekkary) - 30-40 wioseł, średnie - skeidy (50-60) i drakkary - powyżej 60 wioseł.
Chodziło mi o bogactwo ornamentu. W statkach wikingów były żelazne nity, a wczesniej drewniane kołki oraz spoiwo w postaci mchu, sierści nasączonych smołą drzewną ;)

użytkownik usunięty
Bosko

Zacznijmy od tego że film nie jest produkcją USA (jak podaje filmweb) więc skąd pomysł że robiony na rynek amerykański? I totalnie nie zgodzę się z tobą że widz amerykański to odrazu nieuk - możesz być pewny że tak nie jest - wpisz sobie w youtube "matura to bzdura" (polecam) i tam zobaczysz jakie orły i sokoły latają po Polsce (będziesz się śmiał przez łzy oglądając odpowiedzi na niektóre pytania - moje ulubione to przegrodY nosowe :) ).
A wracając do serialu to piękne plenery, stroje, sceny walki - poprostu pozazdrościć że potrafią filmy robić, zwłaszcza jak porówna się to z "wielkimi" polskimi produkcjami/koprodukcjami począwszy od 1920 przez Wiedeń itd. A co do uproszczeń w nazewnictwie to największym jest użycie języka angielskiego :) i nikt by nie wiedział o jakie może chodzi gdyby powiedzieli "długie morze" bo chyba tak nazywano je za czasów Mieszka I.

Napis z aktualną nazwą by krzywdy nie zrobił ;)

Matura to bzdura oglądAŁAM :) i wiem jakie orły latają i w naszym kraju, przypuszczam, że w naszym kraju gdyby morze Bałtyckie nagle zostało nazwane inaczej, wiele osób by się zastanawiało o co chodzi. Ale już nie wracajmy do tego, bo co to za różnica. Natomiast zgodzę się w 100% z dalszą częścią Twojej wypowiedzi, że potrafią robić filmy i seriale historyczne na wielką skalę i z naszym rynkiem nie ma co tego porównywać (i nie są to tylko względy finansowe) :)

dobrze że wspomniałeś o atutach. Pierwsza większa produkcja tego typu jeśli chodzi o okres w historii i tematykę, nie można być za bardzo wymagającym, gdyż powszechnie wiadomo że jesteśmy bardzo niedouczeni jeśli chodzi o tematy wikingów, choćby nazewnictwa. sam tytuł serialu użyty jak najbardziej prawidłowo, podobnie jest z większością szczegółów, sceny niezłe i sporo realizmu. skłaniam się do opinii, że użyto słowa Bałtyk przez uproszczenie, choć jak najbardziej możliwe że jest to błąd wynikający z przeoczenia tego faktu. Co do nieszczęsnej Rosji, nie pamiętam fragmentu, może ktoś przeoczył, że było tak tylko w tłumaczeniu? spory błąd jeśli nie.
Co do angielskiego, zgodzę się również. Czasami mówią w innych językach, czemu by nie cały czas?

bozydar_3

myślę, że niepotrzebnie się czepiamy tych bałtyków czy rusi - przecież film skierowany jest do współczesnego widza i powinien operować nazewnictwem współczesnym, wiele osób zastanawiało by się w ogóle o czym oni mówią, a tak przynajmniej każdy średniej klasy tempak, potrafi z grubsza umiejscowić akcję filmu...

... co do pozostałych kwestii - to rzeczywiście realia historyczne odwzorowane sa słabo, ale przecież to jest taka trochę bajka o wikingach (choć wiele wątków-nieco przekręconych-były autentyczne) - i jeżeli przyjmiemy taka optykę widzenia to serrial jest strawny.... ja przynajmniej oglądam go z przyjemnością....

ocenił(a) serial na 8
Bosko

Duża różnica, bo obrażasz amerykanów, myśląc czysto stereotypowo- jak z USA to nieuk i tępak. Tymczasem u nas w Polsce nie jest lepiej ;) i to ludzie studiujący mają coraz niższy poziom elementarnej wiedzy. Dlatego moim zdaniem Twoja wypowiedź jest nie na miejscu.

d.ante

Jasne, ale warto wiedzieć, jaka jest prawda ;) Może chodziło im o to, że Odyn to bóg, więc może być odrealniony wizerunkowo...

ocenił(a) serial na 10
d.ante

Wypowiedź dość ignorancka, bo jednym z atrybutów Odyna był kapelusz z szerokim rondem, dwa kruki i dwa wilki. Zanim się wypowiadasz na jakiś temat to zweryfikuj swoją wiedzę następnym razem.

LordKroq

zwróciłem uwagę na kapelusz, w którym kojarzy mi się z ptasznikiem. proszę, wskaż mi źródła dot. Odyna, gdzie kapelusz z szerokim rondem to jego atrybut?
może masz na myśli literacką interpretację (jedną z wielu) Odyna, jako wędrowca-tułacza? super, ale to interpretacja o całe wieki późniejsza od czasów, w których toczy się akcja, vide - podtrzymuje zdanie, uważam, że charakteryzacja Odyna nie pasuje do serialu.

ocenił(a) serial na 10
d.ante

Cykl "Mitologie świata" dodawany kiedyś do "Rzeczpospolitej" to pierwsze miejsce, które mi przychodzi do głowy. Jeśli to Ci nie wystarczy to znajdę jeszcze jakieś źródła. A poza tym to nie pasuje tylko kapelusz - kruk i laska są zdecydowanie kanoniczne.
Moim zdaniem nie ma się co czepiać szczegółów aż tak, bo nigdy nie powstanie film/serial historyczny co do joty zgodny ze źródłami. I tak "Vikings" jest najbardziej realistycznym podejściem do tematu jakie było (i obawiam się, że będzie) mi dane obejrzeć.

LordKroq

czyli zgadzamy się, co do tego, że nie pasuje kapelusz, a o tym właśnie pisałem w pierwszym poście ;)

tak, podejście jest 'realistyczne', w końcu to History Channel. życzę twórcom sukcesu.

pixi222

Hehe sam nie chciałem zakładać takiego tematu ale się dorzucę. Oczywiście traktując takie czepianie się z przymrużeniem oka, choć biorąc pod uwagę, że jest to chyba historyczny serial to nie powinno być historycznych i innych baboli. Ad rem:
5. Wspomniane w innym temacie określanie jarla lordem.
6. Jakieś dziwne ścieżki w wiosce jakby była parkiem narodowym. Wszystko powinno tonąć w błocie i gównie.
7. Budowanie drakkara w środku lasu. Ewentualne wytłumaczenie, że chcieli uniknąć ciekawskich oczu no ale jak oni to we 3 przenieśli?;)
8. Ścięcie głowy toporem w powietrzu. Scenarzysta chyba nigdy nie miał siekiery w ręku, o jej używaniu nie wspomnę.
9. Zachowanie kobiet i część dialogów. Akurat z tego co pamiętam to cywilizacja wikingów nie była aż tak zmaskulinizowana i kobiety miały tam więcej do powiedzenia niż gdzie indziej w Europie, ale niektóre dialogi są żenująco współczesne. Najbardziej mnie rozwaliło mówienie dzieciom pa i całusy na dobranoc, no bez kitu. 100 lat temu na polskiej wsi się takich rzeczy nie robiło nie mówiąc o 1300 latach.
Pomijając to na razie nie jest źle. Strasznie mnie montaż i muzyka wkurza no ale to już zupełnie inna bajka:)
Miłego oglądania życzę.

Aricia

Ta scena z całusami była śmieszna i słaba.

ocenił(a) serial na 8
Aricia

Żeby serial mógł wciągnąć przeciętnego widza, powinno występować zjawisko identyfikacji. Ciężko się jest identyfikować i wczuwać w ludzi, którzy nijak się mają do nas, a ich zachowanie dalece odbiega od "ludzkiego" w naszym mniemaniu. Kiedyś na wykładzie nam profesor opowiadał właśnie o tym co napisałeś, że nie wyglądało to tak jak teraz, miłość w naszym mniemaniu nie istniała, nie wydaje mi się, żeby było to chwytliwe w przypadku serialu, gdzie siłą rzeczy, aby oglądać z zaciekawieniem powinniśmy się zżywać z bohaterami. Wtedy najlepszym wyjściem było by pozostać przy dokumentalnych filmach.

ocenił(a) serial na 8
Aricia

hhahaa, dobre, szczególnie 6, 7 i 8 :))))

pixi222

Po pierwsze, akcja filmu toczy się pod sam koniec VIII wieku. Gdyby mowili w jakims owczesnym skandynawskim narzeczu, wtedy nieuprawnione byloby uzycie nazwy Bałtyk. We współczesnym angielskim już jak najbardziej. podobnie zastępowanie słowa jarl przez lord.
Co do nazwy Rosja to fakt, że jako nazwa państwa zaistniała dość późno, jednak w okresie, w którym toczy się akcja filmu nawet o słowie Ruś nie możemy jeszcze mówić, ponieważ takiego państwa też wtedy nie było (jeszcze). Historycy współcześni wyraźnie oddzielają od siebie nazwy Ruś i Rosja, ale jest to czysto umowna granica i to stawiana z naszego, współczesnego punktu widzenia. Słowo Russya pojawia się w źródłach arabskich dość wcześnie (X wiek) jako określenie miejsca gdzie żyje lud Ar-Rus.
I jeszcze jedno, nie mamy żadnych postaw by sądzić, że w średniowieczu wioski tonęły w błocie i w gównie. Żenująco współczesne dialogi są zaś podyktowane użyciem żenująco współczesnego języka angielskiego. Inne być nie mogły - byłyby niezrozumiale (patrz Apocalypto, Pasja)
Nie chcę tu twierdzić, że ten serial idealnie oddaje realia ówczesnego świata, ale naprawdę twórcy się przyłożyli i wyszukiwanie na siłę błędów nie ma sensu. Najwięcej się pewnie pojawi uchybień co do ówczesnych stosunków społecznych, gdyż współczesny widz nie potrafiłby przyjąć niektórych zachowań i postaw (w stosunku do dzieci, kobiet itd.) Ale tutaj też mamy mało źródeł i bogowie jedynie wiedzą jak było naprawdę, a już szczególnie w odniesieniu do poszczególnych jednostek :)

guytzoo

Oczywiście masz rację, traktuję to narzekanie jako Polski folklor:) Choć w sumie troche nie do końca bo rozpraszają mnie te "błędy" w czasie oglądania.
Co do współczesności języka to chodziło mi nie o użycie takiego czy innego słowa(choć jak padło alternatywa to sie roześmiałem)ale o relacje społeczne jakie się w tych dialogach objawiają. Chyba się tu zgodzimy.
Co do lokacji i wszech panującego wtedy brudu to wystarczy zobaczyć zdjęcia z XIX wieku z "dzikiego zachodu". Przypomniało mi się też jak w muzeum pod krakowskim rynkiem są wystawione znalezione tam pochodzące z XIII wieku drewniane kładki. Z wytłumaczeniem, że inaczej poruszać się tam w czasie deszczu nie dało.

Moim niedoścignionym wzorem filmu historycznego jest "Imię róży". Rewelacja. Pomijając całą fabułę "Pasji" to styl w jakim jest wykonana także bardzo mnie urzeka. Uwielbiam jak Piłat pyta: Quid est veritas? :D W serialu "Rzym" chyba też nie było najgorzej. Może tam ten brak różnic społ. nie raził bo dziś bliżej nam w pewnym sensie do starożytnego Rzymu niż do Wikingów. Przynajmniej, jeśli mnie mój brak wiedzy nie myli:)

Drugi odcinek Wikingów już pod tym względem wydaje mi się dużo lepszy:)Fajne sceny z klasztoru. no i teraz pytanie zasadnicze czy to moja wina, że oglądając film rozpraszam się takimi pierdołami jak to że:
10. Książki są papierowe, a nie pergaminowe?:)

Aricia

Z tym papierem to już przesadzili, no chyba, że to mial byc papirus, wciąż wtedy powszechnie stosowany (chociażby w korespondencji kurii rzymskiej), ale chyba nie w Northumbrii :)
Ten XIX wiek jest strasznie mylący jeśli chodzi o obraz wsi, a szczególnie w Polsce. W XIII wieku np sytuacja chłopów była o niebo lepsza niż dwieście lat temu. Do smrodu można się przyzwyczaić, ale nasz gatunek nie lubi śmierdzieć. W Skandynawii nie było przeludnienia, łatwo było o dostęp do bieżącej wody. Wikingowie to byli dumni ludzie i kochali piękno (źródła archeologiczne jak najbardziej tego dowodzą). Jak się pół roku rzeżbiło futrynę drzwi, to potem pilnowano co by było to widać :) Gdyby ktoś dał mi wybór czy wolisz żyć w VIII wiecznej Skandynawii czy w XIX wiecnej galicyjskiej wsi, przez chwilę bym się nie wahał nad wyborem. W ogóle mamy mocno wypaczony obraz średniowiecza, jeżeli nie było biedy, głodu i przeludnienia, to żyło się całkiem znośnie.

W Imieniu róży chyba zależało twórcom na podkreśleniu nędzy wieśniaków zyjących na łasce opata, ale film jest wyśmienity i uwielbiam do niego wracać.

Pisząc o Apocalypto i Pasji miałem na mysli to, że twórcy zdecydowali się użyć "ówczesnego" języka co zmusza do zastosowania lektora, albo napisów. History Channel straciłoby przez to co najmniej połowę widowni serialu :)

Rzym jest za to świetnym przykładem, że nie należy się przejmować takimi pierdołami, też ma masę nieścisłości, ale w niczym one nie przeszkadzają w odbiorze filmu. Po prostu fabuła Wikingow rozwija się dość powoli (i nie sądzę, żeby potrafiła osiągnąć takie tempo jak w Rzymie). Z jednej strony na pewno wymusił to budżet, z drugiej realia historyczne, a z trzeciej sama opowieść. A niezbyt szybka fabuła prowadzi do tego, że skupiamy się na szczegółach :)

Dajmy serialowi parę tygodni. Myslę, że będzie dobrze... Oby bo wtedy będzie szansa na pare seriali osadzonych w średniowieczu w następnych latach :D

ocenił(a) serial na 9
guytzoo

Zgadzam sie kompletnie - Wikingowie nie tylko cenili piękno, ale i higienę, potwierdzają to liczne znaleziska grzebieni a nawet patyczków do uszu. Wikingowie myli sie znacznie częściej niż reszta Europy, miedzy innymi dlatego byli tak lubiani przez anglosaskie kobiety ^^ ("Anglicy" musieli być brudasami :P) Dlatego uważam ze przesadzili trochę z tym brudem (nie w wiosce, ale ogólnie poszczególnych osób) I tez prawda, ze kobiety miały tam największe prawa w porównaniu z reszta Europy - Mogły nawet zostawać Jarlami, ale nigdy nie płynęły na wyprawy łupieskie (albo i tak rzadko, ze nigdzie sie o tym nie wspomina). Były tez dobrymi wojowniczkami (jeśli chciały ;) co podoba mi się w tym serialu, kiedy Lagertha przywaliła tarcza Ragnarowi ^^
Co do łodzi - Moze Floki był taki pokręcony a jednocześnie uzdolniony, ze potrafił wyrzeźbić takie ornamenty i jednocześnie nie wziął za dużo zlota od Ragnara. Ale tez ciekawe jak on to zbudował w tak krótkim czasie? I Czy jeden człowiek może cala łódź zbudować? Ale i tak mi sie to podoba - dodaje kolorytu serialowi ;)

Tez uważam ze serial sie rozkręci ;) Ale jak dla mnie juz teraz jest interesujący, samo ujecie grupy Wikingów udających się na klasztor jest już powodem do radości :D

Eldaen

do radości, ale też niczym odkrywczym ;)
Symboliczna data początku epoki wikingów: 793 r. – złupienie klasztoru angielskiego na wyspie Lindisfarne.

pixi222

Przy okazji pokazali jak to najprawdopodobniej wyglądało. Wychodzi sobie garstka zabijaków na luzie, podchodzą do klasztoru pełnego mięczaków, rozwalają bramę, rabują i zabijają świadków. Żadnych nagłych szturmów z wrzaskiem, jak to często pokazują w filmach.

guytzoo

"gdyż współczesny widz nie potrafiłby przyjąć niektórych zachowań i postaw (w stosunku do dzieci, kobiet itd." to jest argument za zakłamywaniem historii ? To jak tu kręcić filmy historyczne, jeśli my teraz nie uznajemy starych zasad ? hehhe
Film historyczny to film i na współczesność go nie przekładajmy ;)

pixi222

To jest argument dzieki ktoremu w ogole mogl powstac taki film. Jeżeli nie przełożymy realiów historycznych na współczesne widz nie zidentyfikuje się z bohaterami. Wyobraź sobie, że protagonista w filmie historycznym (jestem mediewistą, więc powiedzmy, że w filmie o mojej ulubionej epoce:)) bije swoją żonę (społeczne przyzwolenie), gwałci (powszechne na wojnach), zmusza dzieci do pracy (norma w średniowieczu), jest okrutny wobec służących, a niewolników tarktuje jak przedmioty (czasem dosłownie). Współczesny widz uznałby go za odrażającego psychopatę, a ta rola jest zarezerwowana dla czarnych charakterów :)
Twórcy muszą uwspółcześniać realia społeczne, żeby skrypt scenariusza w ogóle miał jakiekolwiek szanse zaistnieć jako film. Do tego jeszcze trzeba uzyskać odpowiednią kategorię wiekową, żeby telewizje mogły wyemitować go w jakiejś sensownej porze, lub w ogóle żeby miał szansę na emisję. Trzeba się z tym pogodzić, niestety.
Co do zakłamywania historii to spokojnie moglibyśmy tak nazać całę nauczanie tego przedmiotu aż do poziomu akademickiego, a i wtedy nie zawsze wszystko jest zgodne z prawdą. Piszesz, że studiujesz archeolgię i powinnaś się z tego cieszyć, tam będziecie mieli mniej takich problemów, chociaż weź pod uwagę dyskusję (nie naukową tylko ideowo-światopoglądową) o słowiańskim (sic!) Biskupinie i odwiecznej polskości ziem między Odrą a Bugiem :D ot, taki urok nauk humanistycznych...

guytzoo

Jasne, trzeba trochę uwspółcześnić język, charakter postaci, dostosować do wieku widza, ale nie przesadzajmy ;) Jeśli wiadomo, że wikingowie mieli niewolników, gwałcili na wojnach to nie można pokazać, że nie gwałcili, czy nie mieli niewolników. jak by nam to się nie podobało, takie były realia... Tylko o to mi chodzi. Kruczki niech sobie naginają, ale poważnych faktów to już nie powinni. Jeśli widz uzna normalnego wikinga za psychopatę to jego problem, jeśli nie rozumie realiów średniowiecza :P

PS
Dyskusja o słowiańskim Biskupinie już dawno umarła :) Nikt poważny już go i kultury łużyckiej ze Słowianami nie wiąże. Nie da się po prostu. Światek naukowy też już dorósł do świadomości, że Słowianie przyszli na ziemie polskie ok. V/VI w. n.e.
Teraz o tym to się uczymy na historii archeologii z uśmiechem politowania na ustach ;)

pixi222

Ok, dyskusja umarła, ale w świadomości większości Polaków Biskupin jest nie tylko słowiański, ale i polski !:P tyle sie ze szkoly wynosi i niestety to nie jest najwiekszy błąd. Ale koniec o tym :) co do psychopatycznych wikingow to nie wiem czy widzialas, ale to jest dosc ciekawy film http://www.filmweb.pl/film/Hrafninn+fl%C3%BDgur-1984-175316

guytzoo

Ubolewam ciągle nad nauką historii w szkołach i jej bzdurami o prehistorii i protohistorii.
Nie widziałam :/, ale to ma polskie napisy ? Jak nie to :(

pixi222

czy polskie to niestety nie wiem.. ja ogladalem na youtube z angielskimi napisami http://www.youtube.com/watch?v=ewsh8c6abE4 film nie jest powalajacy, ale realia wikińskiej islandii bardzo ciekawie pokazane.. wszystko jest takie mniejsze, biedniejsze, ale naprawde ciekawe

guytzoo

dzięki za link :)

pixi222

Była kiedyś taka książka przygodowa, nie pomnę tytułu, o 2 dzieciach bodajże z Irlandii, porwanych jako niewolnicy przez Wikingów. Mimo, że książka była młodzieżowa, bardzo realnie było tam pokazane, jak traktowano niewolników, zapamiętałam chłostę i jak ucinano im uszy za karę. Mimo, ze czytałam ją daaawno temu, jeszcze w podstawówce, pamiętam, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie właśnie realizmem.
Nie ma co się szczypać i udawać, że skoro jest to serial o Wikingach, to trzeba ich dobrze przedstawiać, a już szczególnie głównego bohatera. Szczególnie, że to jest kanał History, nie Disney (Kapitan Jack Sparrow, doskonały pirat) :D
Tak że spokojnie chłopaki, pokażcie Wikingów jak najbliższych realizmowi, wezmę to na klatę :D

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

W pierwszym i drugim odcinku to niezle pokazali - Bylo paru madrych i honorowych Wikingow jak Ragnar, Eryk i Leif (ktorzy nie wybijali bezbronnych mnichow) ale i sa tam typowi barbarzyńcy bez zasad, jak Rollo, ktorzy morduja i gwalca. Ludzie zawsze sa rozni wiec bez wzgledu na inny system wartosci jaki panowal wsrod wikingow mozna zaobserwowac rozne postawy. Mnie to sie podoba :D I najlepsze jak Leif (albo Eryk?) powiedzial ze skoro to ich bóg (mnichow) to jest martwy i wisi na krzyżu i nikogo nie obroni xD

Eldaen

Już żeśmy to w innym temacie obgadali - chłopy kierują się żelazną logiką w kwestiach teologicznych :D
Podoba mi się ten zalążek dream teamu: Ragnar, Erik i Leif plus Lagherta i Floki do pomocy :)

ocenił(a) serial na 4
pixi222

Bo łódka była za ładna? - No jasne powinni zbić kilka wiecheci, albo najlepiej zrobić model komputerowy czegoś takiego. Ja bym powiedziała, że jeszcze ubrania mają zbyt schludnie wyglądające i buzie też niczego sobie, a przecież oni tam prawie codziennie powinni się zmagać, walczyć o byt. I też nie wiem czy w tamtych czasach panie np. wyrywały sobie brwi...

PS. Malkontenci - do książek, po co wam jakiś serial?

creep_

Wcale tak nie napisałam ;) Statek był z deka za "komputerowy", co napisałam wyżej.
PS
Tematyka serialu mi się bardzo podoba, będę sobie oglądać i wyłapywać błędy dla rozrywki, a książki czytać w międzyczasie, żeby lepiej umieć wyłapać nieścisłości i żeby twórcy mi kitu nie wciskali.

ocenił(a) serial na 4
pixi222

Jasne, zawsze można przeczytać i się ewentualnie ustosunkować - chociaż te błędy, do których się odnosisz wg mnie nie są błędami ze względu na format i jego target. Gdyby oni tam zaczęli używać nomenklatury z epoki i to jeszcze w j. angielskim to nie wiem kto by to oglądał. To przecież nie jest dokument.

creep_

Spoko, nie twierdze, że powinni takowej używać. Jedynie wypisałam to, co wyłapałam bez większego trudu ;) Fajnie tak umieć samemu zauważyć nieścisłości :)

ocenił(a) serial na 6
pixi222

Szkutnik, który nie potrafi pływać? Hmm.. :/
W dodatku w pierwszym odcinku mnie zastanowiło skąd Ragnar & Loki mieli kasę na taką łajbę? No, ale ok-może wyprawy na wschód były bardzo opłacalne, zaciskali pasa, dzieci dostały pomoc z MOPSu. Tylko zrobienie takiej łodzi wymaga mnóstwa czasu i siły(lub kombinowania) - wiem jak teściu robił zwykłe łódki sam ile to trudu, a co dopiero taką piekną sztukę jak w filmie. Raz wydaje się ona mała raz wielka.. no nic. Zobaczymy co będzie dalej:)

FU3G0

Może miał części kupione i składał... :P:P
Mnie też argumenty, że miał tyle kasy i mógł zrobić statek podobnie bogaty jak ten z Oseberg nie przekonują, gdyż tam leżała królowa, a Ragnar to zwykły rolnik... na razie oczywiście ;)

ocenił(a) serial na 8
pixi222

A to nie jest tak, że gdyby serial odzwierciedlał w pełni tamtą epokę, to nawet historycy/archeolodzy/nordyści rozumieliby niewielką część? Aby serial nadawał się do oglądania, to musi się jakoś odnosić do naszych czasów. To co tobie nie pasuje (nie zgadza się z twoją, albo wikipedyjną wiedzą na temat okresu), to nie jest materiał do nauki historii- to tworek który ma dostarczyć rozrywki. Ale skoro wywołał taką dyskusje, to tworek warty obejrzenia, Zabieram się za spróbowanie.

hina88

Nie da się odzwierciedlać w pełni, bo nie znamy tej epoki w 100% ;) Może odzwierciedlać stan wiedzy aktualnej.
Napisałam jedynie, co jest niezgodne z wiedzą naukową, ale nigdzie się nie oburzam ani nie skreślam przez to serialu. Przeczytałeś to masz lepszy ogląd na serial i git. Nie chodziło mi o czepianie się tylko uzupełnienie informacji i sprostowanie. Dyskusja się rozwinęła, choć nie spodzewałam się tylu jej kierunków.
PS
Studiuję archeologię :P i "jaram się" okresem wikingów i generalnie wczesnym średniowieczem.

ocenił(a) serial na 4
pixi222

Na pewno zwróci uwagę na zdobienie łodzi, z twojego wywodu tylko to zapamiętałam.... Lubię ludzi z pasją czy hobby, ale bez przesady.

creep_

Staram się nie przesadzać ;) Tylko opisywać swoje spostrzeżenia.

pixi222

5. "Brytania", a nie "Anglia", ale spoko dla przeciętnego widza mogą używać tu współczesnych nazw krain historycznych, oby tylko nie używali nazw państw :P

6. Ragnar dosiadał wierzchowca przypominającego konia rasy czystej krwi arabskiej, czy podobnego. Wikingowie używali koni fiordzkich i islandzkich, czyli kuców ;) Po wyprawach dopiero sobie sprowadzili inne...

pixi222

Amerykanie mniej więcej wiedzą, że Anglia to tam gdzie jest królowa i urodzili się tam Beatlesi, Brytania może im trochę zamotac:D

pixi222

Sprostowanie - to były kuce przypominające dzisiejsze fiordzkie i islandzkie ;)

pixi222

Ja się już nauczyłam nie czepiać tego typu rzeczy w serialach i filmach, tylko robię sobie kawę, otwieram śmiejżelki, oglądam i delektuję tym wszystkim :D

ALE
Bardzo mi się podoba, kiedy twórcy nie traktują mnie jak idiotki, której trzeba wszystko pod nos podstawić, wytłumaczyć, bo jeszcze nie zakapuję i co wtedy, jeszcze zostawię ten serial i polecę do M jak Masło.
W tym konkretnym przypadku, gdyby twórcy użyli innego określenia na Bałtyk, Ruś czy Anglię, odpowiedniego dla tamtych czasów, której np. nigdy bym nie znała, to zwyczajnie zrobiłabym to co zawsze czyli *pyk* i google :)
Tak się przecież robi z widza fana, jak po projekcji spędza czas na necie szukając informacji, ciekawostek itd. ;)

Ja osobiście nie obraziłabym się za użycie nazw, słów, terminów "z epoki" w Vikings. To nie jest dla mnie wielki problem wyjaśnić sobie to, czego nie wiem i przy okazji czegoś się nauczyć. Dlatego z wielkim zainteresowaniem czytam ten temat i od razu dziękuję wszystkim za cenne informacje ;)