Szczerze mówiąc jestem strasznie rozczarowany tym serialem. Polecili mi go znajomi,
spodziewałem się czegoś bardziej komediowego, kończe seans na 3 odcinku 3/10.
wiesz co, nie wiem czy ten serial jest jakis specyficzny czy z jakiego innego powodu, ale ja polecalam obejrzec MF z 3 osobom i wsz sie zniechecily. moze to przez zarty na temat homoseksualizmu czy malzenstwa starszego mezczyzny z mlodsza kobieta, ale przeciez o to chodzi w tej nowoczesnej, WSPOLCZESNEJ rodzinie.
mnie na przyklad kompletnie nie smiesza zarty z tak zachwalanego serialu 'jak poznalem twoja matke', wiec kazdy ma inne poczucie humoru:)
Uwielbiam How I meet your mother. Lepszego serialu nie było, ale przyzwyczaiłem się do MF. I niestety MF jest dużo słabsze. Daj szansę lepszemu. Tymczasem ono starczy na otarcie łez.
nie zgadzam sie z toba:). pare dni temu obejrzalam z 4 odcinki z 1szego sezonu MF i usmialam sie. ten serial jest swietny! a motyw z 'casablanca' dobija:)
Tyle, że postaci są strasznie jednowymiarowe. Matka jest szorstka, ojciec infantylny, geje gejowi itp.. No i humor na jedno kopyto, co drugi odcinek chodzi o urodziny/święto i prezent albo imprezę z nimi związane.
Zgadzam się pomimo że HIMYM było kiedyś dla mnie nastęcą Przyjaciół ale z serii na serie a teraz już z odcinka na odcinek dnooo, nie da sie na tym już pośmiać. Oglądam z przyzwyczajenia no i jestem ciekawa w koncu tej matki. Natomiast MF rewelacja ! świeżynka jak dla mnie ale bardzo dobra ;)
Mam to samo. Dla mnie HIMYM to takie popłuczyny po Friendsach. Choć indywidualnie lubię część obsady tego serialu.
lubie HIMYM ale czasem aż bije po oczach wzorowanie się na Friends.Motyw ten sam postaci dość podobne (oprócz Barneya choć dla mnie jest mieszanką Joe'go i Chandlera) a nawet klimat dekoracji..
zgadzam się... jedyne co mi sie podoba w tym serialu to sofia vergara bo gra świetnie z tym akcentem ;pa reszta to taki troche humor na sile.. i denerwuja mnie najbardziej (co jest kluczowe w tym serialu) te "wypowiedzi/wywiady" postaci... nie wiem czemu ale irytuje mnie to (ta forma..)..
Dla mnie ten serial jest genialny pod każdym względem, a te "wywiady/wypowiedzi" nadają mu oryginalności przez co jest jeszcze lepszy. Ale zgadzam się z poprzednikiem kązdy ma inne poczucie humoru. Chociaż osobiście polecam dać szansę jeszcze na kilka odcinków i nie sugerować się polskim tłumaczeniom.
zgadzam się z tą panią. Dowcip idealnie trafia w moje poczucie humoru i uzależnił mnie zupełnie.
...CASABLANCA!
Zobaczyłem wywiad z Sofią u Ellen i się zakochałem. Tak aktorka doprowadza mnie do łez ze śmiechu xD Tak dobrze odzworuje typową latynoskę, że chyba nawet nie musi grać. Uwielbiam jej hiszpańskie dialogi, gdzie to wygląda jakby urwała się z Wenezuelskiej telenoweli. To właśnie przez nią zacząłem oglądać MF. Serial jak dla mnie lepszy niż HIMYM.
Zgadzam się, mam takie same odczucia. Te wypowiedzi bohaterów w sumie może i byłyby ok gdyby było w nich cos ciekawego. Ale to jest słabe.
Kurcze ale w porównaniu z Światem według bundych to ten serial kiepsko wychodzi choć jak na obecne czasy to spoko
jezu to moja opinia ... tak bardzo chcesz żebym przekonał cię do mojego zdania? skoro i tak nie zmienisz swojego, wszystko to kwestia gustu a jeżeli chodzi o tytuły to przychodzi mi na myśl np Alf czy drużyna A ( wiem wiem niby nie komediowy ale mnie bawił) jeszcze mogę dodać Roseanne, 13 Posterunek, tak ogólnie to miło wspominam tamte czasy łebek wtedy byłem :D
Ja oglądłam How I meet your mother i wywoływał u mnie conajmniej uśmiech, moim zdaniem jest na jedno kopyto i do tego zupełnie prymitywny żart. Tak samo jak The Big Bang Theory i inne żałosne sitcomy. Właśnie irytowały mnie seriale kręcone w studiu, niski budżet, tani żart, aktorzy również Przy Modern Family każdy odcinek powoduje u mnie śmiech do łez, a szczerze muszę przyznać, że niewiele filmów mnie śmieszy.Aktorzy to profesjonaliści, scenarzyści również. Nie jestem wstanie określić, którą postać lubię najbardziej, wszystkie są genialne. Oczywiście, że wszystkie gagi opierają się na prostych niedomówieniach, które zamieniają się w kataklizmy. Tak ja w życiu. Najpiękniejsze jest to, że ten serial przekazuje jeszcze wzorce moralne, mimo różnic, w wielu rodzinach trudnych do pogodzenia, oni wciąż starają się akceptować siebie nawzajem, szanować się, a przede wszystkim kochać, Wielokrotnie kończyłam oglądać jeden z epizodów ze łzami w oczach lub dogłębnie poruszna, a możnaby rzez, że to zwykła pusta komedia...
ten serial jest genialny,bardzo śmieszny i momentami rozczulający.Aktorzy są perfekcyjni w swoich rolach,a postać Phila to już w ogóle wymiata. Serial trafia w 100% w moje poczucie humoru,a scenariusz jest bardzo sprytnie i mądrze napisany.Oprócz tego,ze czasami denerwuje mnie Cameron,to nie widzę w tej produkcji wad.
phif_anselmo wiec jestes kretynem ktory woli porechotac sie do niskobudzetowego gowna ktory wymusza smiech co scene filmu, zaliczas sie do 2 klasy balwanow wiec idz sobie poogladac seriale ktore tylko ty bedziesz w stanie zrozumiec , na poczatek polecam specjianie dla ciebie- swiat wedlug bnundych, sadze ze tego typu "humor" idelanie do ciebie pasuje
To tylko dowod na to ze ze sa rozne gusta.Dla mnie ten serial jest genialny ale... no wlasnie w Polsce on sie nie przyjmie... skoro kreceony jest nasty sezon kiepskich to o czyms to swiadczy... ale idzmy dalej... rodzinka.pl - nie ma z czego sie smiac a ludzie ogladaja... polskie komedie - jedna glupsza od drugiej... a co? ludzie ogladaja. Sprawa gustu....
Dokładnie tak samo uważam! Serial nikt mi nie polecił, po prostu widziałam reklamówkę i wydawał mi się zabawny, potem obejrzałam i okazało się że w tej reklamówce są zebrane najśmieszniejsze albo raczej jedyne śmieszne fragmenty serialu... Nie mam nic do tych "nietypowych" związków jakie są w serialu przedstawione, jestem bardzo otwartą osobą więc nie dlatego tak oceniam serial, on jest po prostu słaby ale w sumie daję mu "ujdzie" bo popatrzeć można bo nie "parzy" a jedynie rozczarowuje ale w sumie to strata czasu.
widac jestes bezgusciem ktoremu pasuja glupkowate seriale ktore wywouja sztuczne salwy smiechu co klatke, modern fmaily jest serialem pseudodokumentalnym na dajacym sie tylko dla osob na pewnym poziomie , powniewaz przedstawia to inteligentny humor ,a nie kretynska gre aktorska. i dokladnie zgadzam sie z eltomasso , serial jak ten nie przyyjmie sie wpolsce bo u nas nietety ludzie widza wdzielo w czym takim jak "swiat wedlug kiepskich", jestes osoba wybredna a wspolczesna rodzina to iscie genialna produkcja, ale niestety polacy sa zbyt dziecinnie glupi z zacofani by pojac albo zrozumiec to co ten serial soba przedstawia, nie jest kretynski jak wiedz sadze ze ludzie sa w stanie rozumiec humor w zaleznosci od wlasnego poziomu inteligenci ,takze to swietnie pokazuje kto na jakim jest :] kretynie nie zrozumeja inteligentnego humoru beda podnieczac sie byle gownem ;) dlatego wiekszoc moich znajomych i przyjaciol to soba z poza kratju bo z polakami trudno sie o czym kolwiek dogadac >_> porazka, to idiotow trafiaja idiotyzmy ,a osoby z choc kropla rozumu zauwaza i zrozumieja to czym soba przedstawia modern family,
Śmieszne rzeczy piszesz, jeśli coś jest zabawne to nie trzeba być geniuszem, zresztą pisałam że mnie rozbawiły rzeczy w reklamówce ale w serialu nie było takich więcej, natomiast "Kiepskich" oglądałam chyba 1 sezon tylko i dałam notę o oczko wyżej niż tu bo był choćby trochę śmieszny dzięki np. Pani Feldman i Kipiel-Sztuka choć przyznam że oglądając pojedyncze odcinki dalszych serii to to co się tam działo to byłą żenadą, "Bundych" z sentymentu oceniłam na 8/10- z sentymentu bo pamiętam ten serial z dzieciństwa. Natomiast dziś oglądam Moją rodzinkę, Na zielonej trawce, Kiedy Cię nie było, Simpsons, Futurama, Family Guy i te seriale są śmieszne i chyba nie przyznasz że głupie i dla idiotów i co z tego że "Modern..." jest paradokumentalny, niech sobie będzie jaki chce nawet i paranormalny :) nie zmienia to faktu że jest "suchy" pod względem humoru...
sucha to jestes ty widze ze uzywasz roznicy wiekowej zeby podbudowac sobie ego pod wzgledem slusznosci wlasnej wypowiedzic wiec pozwol ze cos powiem, gowno mnie obchodzi ile masz lat mozes z miec i 70 i byc cesarzowa, nie zmienia to faktu ze mozesz sie mylic badz sie mylisz ,smiesza mnei osoby ktore uzywaja roznicy wiekowej itp jako wymowka do bycia lepszym, to tylko potwierdza fakt ze probujesz sie bronic i to ja moge cie w tej chwili nazwac gowniara bo bycie doroslym oznacza dojrzalosc psychiczna, nie proby udowadniania sobie innym ze ma sie racje badz postawa "zachowuj sie stosownie", wiec doslownie to co uzylas mozesz sobie gleboko wsadzic i darowac, i serial nie jest suchy sucha jak widze jestes ty ,skoro nie jestes w stanie zrozumiec inteligentnego humoru to swiadczy tylko o tym ze jestes poznizej poziomu albo masz inny gust/smak pod tym wzgldem, nie zmienia to faktu ze go tam nie ma. kazdy ma inny gust po to tworzy sie seriale o roznych wartosciach tam przedstawianych. dotarlo ? bardzo sie ciesze. uwielbiam sekulacje ze "starszymi" ktorzy uwazaja sie za madrzejszych bo maja "set lat wiecej" .pozdro. nie obrazj nikogo pod tym wgzledem ty sadisz ze serial jest suchy ok ja sadze ze nie jest to gust...badz co innego, nie mam zamairu sie wyklocac kto ma racje bo nikt jej nie ma >_> => GUST<=
Zabawne jest to jak post wcześniej określasz mnie mianem "bezguścia" i fakt że nie spodobał mi się ten serial uważasz za potwierdzenie tego zdania na temat mojej osoby a tymczasem w tym nowym poście piszesz na mój temat cyt. "...albo masz inny gust/smak pod tym wzgldem, nie zmienia to faktu ze go tam nie ma. kazdy ma inny gust ..."
Tak więc pokazuje to że nie jesteś osobą stabilną jeśli chodzi o argumentowanie swoich racji czy inaczej opinii na dany temat, rzucasz się na lewo i prawo, miotasz ze zdenerwowania aby bronić ulubionego serialu sama sobie przecząc nazywając mnie i moją postawę, mój sposób widzenia "Modern..." raz "brakiem gustu" a kiedy indziej "innym gustem".
Mam nadzieję że wynika to jednak nie z tego "miotania" się pod wpływem emocji by obronić serial a z zmiany własnego postrzegania problemu, że w końcu zrozumiałaś że rozwiązaniem jest stwierdzenie, że wszystko jest sprawą gustu, chcę wierzyć, że tak właśnie jest .
A co do tego że twierdzisz jakobym swoje wypowiedzi, ich słuszność starała się podbudować moim wiekiem, bo jestem dorosła czy bo mam prawie 27l (jakby kto chciał wiedzieć), uważam za śmieszne. Nigdy nie przyszło mi nawet do głowy by fakt że mam tyle lat używać w celu przekonywania kogokolwiek do swych racji. Zawsze staram się dokładnie argumentować swoje zdanie i nigdy w podjętych przeze mnie dyskusjach wiek nie jest używany jako oręże. Sama uważam takie zachowanie za głupie, śmieszne czy po prostu DZIECINNE. Gdy widzę że ktoś na tym buduje swe racje że ma tyle to a tyle lat to mnie to denerwuje, to nie żaden powód by uważać się za wszechwiedzącego czy najmądrzejszego dlatego dziwi mnie to gdzie Ty tu w mojej wypowiedzi dojrzałaś takie zabiegi mające na celu wzmocnić moje racje????
Dodam, że nigdy też nie interesuje mnie ile lat mają moi rozmówcy na forach, bo niby po co?
Natomiast ewidentnie w Twoich wypowiedziach zauważa się coś równie głupiego i niestety popularnego o wiele bardziej niż używanie wieku w celu utwierdzenia swych racji, a mianowicie używanie w dyskusji inteligencji, wykształcenia czy po prostu bycia nowoczesnym, modnym czy światowym. Z jednej strony u mnie dopatrujesz się czegoś czego nie ma a z drugiej sama uprawiasz taki proceder ;) z tym, że właśnie nie opierasz się na wieku co mi zarzucasz (niesłusznie), a na inteligencji i byciu światowym heh... nie będę tu cytować tych wszystkich Twoich słów które to doskonale ukazują, sam sobie przeczytaj wyżej jak swoją rację co do serialu budowałaś na tych dwóch rzeczach pisząc że Polacy są głupi i tylko obcokrajowcy, inteligenci, nowocześni ludzie go doceniają a Ty oczywiście do nich należysz.
Nie uważasz takie argumentacje za głupie? Ponoć jesteś tak inteligentna?
Zapytam się na koniec o jedno: to jak to jest ze niektórych śmieszy ten serial a innych nie, to sprawa gustu czy inteligencji itd.? Które z tych przeciwnych sobie rzeczy (które w sumie wszystkie przytoczyłaś) są prawdą? hmmmm?
po dlugosci twojej wypowiedzi wnioskuje ze moje odpowiedz na twoj komentarz mocno poszedl ci w piety inaczej nie fatygowalabys sie tak bardzo przez pare dni zeby sklecic wypowiedz o dlugosci ksiazki po ty tylko zeby udowodnic swoje racje i podniesc ego i tak juz wypchane po uszy. Masz sie za dojrzala, to ci powiem ze jestes zwykla idi0tka ktora po prostu chce miec racje uzywajac "wieku"i innego gowna jako ostania karte ratunkowa zeby wyjsc na swoje, innymi slowy zal mi ciebie. Sadzisz ze uzywajac takiego chrzanienia jak "dziecinen zachowania" zachowywanie sie stosownie do wieku" , to gowna wymyslone i uzywane przez kr3tynow, ludzi pustych jak ty by oprzec czyms swoje zachowanie, chcesz byc sztuczna suk4, to sobie badz ;) uwazaj sobie za co chcesz ,kazdy z osoba ma prawo, ale ja sie nie musze z tym zgadac ;) osobiscie sadze ze jestes gowniara probujaca udowodnic swoje racje, jesli nie widzisz TY nic w czyms nie oznacza to ze tego nie ma, i ofc bede bronic swoich racji bo ten serial jest po prostu genialny swietnie zagrany przez profesjonalnych aktorow , i jak ktos twojego pokroju -zadufana w sobie idiotk4, sadzisz ze to co ty widzisz i tylko to jest cos warte, i slowa innc ch nie maja znaczenia, jesli nie mialaby racji nie probowalabys sie tak okazale rozpiszac uzywajac wszelkich kart :] doslownie wszelkich zeby sie wybronic i dobrze wypasc. jesli masz mi cos do poowiedzenia, ty uwazasz cokolwiek za dziecinne ??wybacz ale tzw reputacje mam w dupie, z tego prostego powodu ze jets to gowno warte, ale ty sadze ze bardzo tym martwisz bo napisalasz przemowe i jeszcze pewnie oczekujesz oklaskow za brzemienie twojej powalajacej wiadomosci jak dla mnie jestes zwykla gowniara ktora ma jakis probem w zyciu prywatnych i mendowato odgrywa sie w dodatku jako anonim na forum internetowym., odwaz sie podpisac wlasnym nazwiskiem, albo porozmawiac zkim kolwiek i powiedzeic cos w twarz bo zaloze sie ze nie masz do tego jaj. kazdy kretyn potrafi wyslawaic sie soczyscie na forum zeby ladnie wygladalo i pdbudowac ego ale watpie czy odwrzysz sie na rozmowe w 4 oczy. zawiniesz dupe ? czy odwazysz sie na prawdziwa rozmowe ? na forum rowniez sobie moge obrazac ludzi za odmienne poglady brak szacunku dla osob twojego pokroju.
Zarzucasz mi, że wyszedł mi za drugim razem tak długi tekst ale zauważ, że była to tylko odpowiedź na Twoje zaczepki odnośnie mojej osoby a, że było ich tak wiele i wszystkie niesprawiedliwe tak więc i odpowiedź musiała być adekwatna, nie oznacza to jednak, że mi Twoja wcześniejsza wypowiedź jakkolwiek cyt.: "mocno poszedl ci w piety ", otóż nie kochanie ;) Zawsze stykając się z osobami które w taki sposób bronią swoich racji zastanawiam się czy w ogóle na ich uszczypliwości odpowiadać. Tym razem postanowiłam, że to zrobię nie dla poklasku, jak piszesz ale abyś coś zrozumiała (jeśli jest to w ogóle możliwe, podsumowując wyniki ostatniej mojej próby) i nie byś zrozumiała to że mam rację, iż serial nie jest śmieszny, nie o to chodzi... ale byś zrozumiała jak jesteś zadufana w sobie i zamknięta na innych. Nie potrafisz przyjąć do wiadomości odmiennego zdania i nawet rzeczowa wypowiedź innego użytkownika tego forum Cię denerwuje. Zauważ, że ani razu nie wspomniałam o tym jak Ty się zachowujesz, a jedynie odpowiadałam na docinki na mój temat i na to dlaczego oceniłam serial tak a nie inaczej. O ile zrozumieć można, że za pierwszym razem się zdenerwowałaś albo nie miałaś czasu by przyłożyć się do pisowni o tyle gdy po raz kolejny to robisz to okazujesz w ten sposób, że nie masz żadnego szacunku dla innych użytkowników skoro nie chce Ci się pisać tak by inni nie musieli się wysilać by to przeczytać, a masz pretensje, że ktoś napisał troszkę dłuższą wypowiedź.... :D A tak na marginesie, gdzieś tam w tym rozgardiaszu wspomniałaś jakobym odpisała Ci po kilku dniach, otóż odpisałam zaraz jak zobaczyłam Twoje wywody, a to właśnie ja na Twoją odpowiedź czekałam cały następny dzień i czego się doczekałam?... Zagmatwanej, nieskładnej i nieortograficznej (ale mniejsza o to) wypowiedzi pełnej nienawiści i wulgaryzmów, co jak co ale pokazuje to dokładnie jaką jesteś osobą, chcesz być postrzegana jako osoba tolerancyjna i dojrzała bo widać masz na tym tle jakieś kompleksy a tymczasem swoimi wypowiedziami i ich formą przeczysz temu fałszywemu przekonaniu o swej osobie. Niesamowite jest jak Twoja ignorancja i chamstwo (bo już inaczej tego nazwać się nie da) przysłania Ci meritum sprawy i nie potrafisz zrozumieć tekstu po polsku gdy Ci piszę ŻE WIEK DLA MNIE NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA. Najwidoczniej nie czytasz ze zrozumieniem albo Ci Twoje kompleksy przyćmiewają logiczne myślenie, choć w sumie by to jedno zdanie zrozumieć wystarczy myśleć, logika tu niepotrzebna.
Możesz powiedzieć, że "pojechałam" tym razem po Tobie (używając słownictwa w twoim stylu) ale zrobiłam to tylko dlatego, ponieważ postanowiłam otworzyć Ci oczy na to jak się zachowujesz bo choć forum to miejsce na wyrażanie siebie i swoich poglądów to nie oznacza to, że trzeba innych obrażać, tych którzy Ci "nie pasują". Jaką tym robisz sobie opinie na tym forum? Oczywiście zapewne powiesz że Cię to gó**o obchodzi, za to najwyraźniej obchodzą Cię Twoje kompleksy na temat Twojego wieku (którego i tak nie znam), co jest śmieszne, pierwszy raz widzę by kogoś tak bolało to, że jest młody a nie "stary" LOL To ja powinnam mieć kompleksy na tym punkcie :)
Ale mniejsza o to, chcę jeszcze spytać Ci się ile osób na tym forum podaje swoje imię, nazwisko, adres czy foto?
Czy oznacza to, że się oni boją być rozpoznani lub spotkać na żywo? Nie. Bo gdyby fakt, że jesteśmy tu anonimowo brać pod uwagę jako jakiś lęk to oznaczałoby to w przypadku Ciebie, że boisz się co ktoś powie na to jak wyglądasz, skoro nie masz w awatarze swojego foto :D koniec końców to głupie założenie tak myśleć, bo wytykasz tutaj jakieś wyimaginowane lęki niemal wszystkim...
P.S.
Poniższa wypowiedź Twoja cyt. :"bron sie jakkolwiek chcesz, nie da sie realnie rozmawiac z osobami ktore chca tylko wyjść na swoje. "- to chyba i na Twój temat? hmmm? W końcu Ty nie dajesz się przekonać, że serial nie jest śmieszny. A dodam, że nikt nikogo tu nie chce przekonywać do swoich racji czy jest śmieszny czy nie, a przynajmniej nie ja, bo to rzecz gustu, za to Ty najwyraźniej. Ja tylko jak założyciel tematu i wielu innych co myślą tak samo na temat "Modern..." wyraziliśmy swoje zdanie i nie oczekiwaliśmy ani dyskusji na ten temat, tudzież kłótni i obelg NIna, ni poklasku, jedynie powiedzieliśmy co myślimy i "poszliśmy" dalej, a Ty tymczasem robisz z tego taka aferę...
Pozdrawiam
bron sie jakkolwiek chcesz, nie da sie realnie rozmawiac z osobami ktore chca tylko wyjsc na swoje.
Ja na punkcie tego serialu zwariowałam już przy pilocie. Jedyne co mogę zarzucić, to na siłę rozciąganie humoru na ludzi mniej inteligentnych. Weżmy pod uwagę, że miało to się sprzedać w Stanach Zjednoczonych. Jak się przymknie oko na sztampowe gagi i wsłucha, najlepiej oglądając w wersji oryginalnej bez napisów to łogień ;)
A co do wypowiedzi/wywiadów to przeczytałam gdzieś, że jest to serial paradokumentalny, coś jak "Pamiętniki z wakacji" (...)
spodziewales sie zwyklego gowna z glupawa dawka humoru jak w wiekoszci oper mydlanych, chumorku jak w 'przyjeciele" itp. to jest serial pseudo dookumentalny i rozrywka i humorem w tym serialu sa naturalne sytuacje z zycia codziennego, inteligentny humor =) i dlatego ten serial zyskal taka popularnosc, nie jest glupkowaty tylko inteligenty, ale widac nie wszyscy sa w stanie pojac tego typu humor ze zrozumieniem polecam ci wiec cos typu- "swait wedlug bundych" widac to jest serial na twoim poziomie. sama nazwa w sobie mowi-pseudodokumenalny, obrazuje zycie codziennie we wspolczesnej rodzinie, i naturalne problemy zycia codziennego, dialogi, ich -wywiady, wnoski sa po prostu genialne, jesli tego nie widzisz i nie rozumiesz moze jeszcze nie dojrzales do tego typu chumoru. :]
Co to znaczy "współczesna rodzina"? Para gejów i dziecko? Pomyśl ile takich rodzin znasz i wylicz tu na forum, takie pary z dziećmi a nie rodziny to śladowy procent w Polsce i niewiele większy w Świecie :D Tak więc w sumie i Bundy i Kiepscy są współczesną rodziną a nie tylko te przedstawione w "Modern..." Jak się zastanowisz ilu jest bezrobotnych ojców, pijących "Mocne" z sąsiadem przed tv których żony muszą się z nimi ciągle o to "użerać", którzy mają nastoletnie szalone córki (notabene do nich należysz), lub ilu jest słabo zarabiających facetów których symbolicznie reprezentuje Al-sprzedawca butów który po powrocie do domu myśli o meczu i biuście pogodynki z tv, a którego żona kura domowa i nastoletnie dzieciaki chcą naciągnąć na kasę... to się okaże, że na świecie więcej jest takich Bundych i Kiepskich niż tych pseudo "modern" :)
ja na początku też nie bylam zachwycona tym serialem, ale po kilku odcinkach zaczęłam rozumiec fenomen tej produkcji i teraz mogę szczerze powiedzieć, że to jeden z moich ulubionych seriali komediowych. w wielu odcinkach doslownie rozsmieszył mnie do łez.
btw.. nie wiem jak po 3 odcinkach można wyrobić sobie taką "zdecydowaną" opinię o serialu, obejrz chociaż poł sezonu
Łatwo jest powiedzieć "obejrz chociaż poł sezonu":), ale po prostu nie da się. Szkoda mojego czasu na oglądanie MF jak wiem, że mnie nie "pociągnie", ale zdaję sobie sprawę z tego, że ten serial może sie ludziom podobać i szanuję ich decyzję. Ja osobiście wolę obejrzeć coś bardziej, że tak sie wyrażę frywolnego jak HIMYM.
skąd wiesz, że Cię nie pociągnie skoro obejrzałeś tylko 3 odcinki? pierwsze odcinki to jeszcze nie jest "to". "jak poznałem waszą matkę" tez uwielbiam, więc nie sądze abys miał jakoś wyjątkowo "wysublimowane" poczucie humoru. ale ok, nie będę Cię na siłę przekonywać do oglądania
Przecież na to w ameryce i nie tylko robi się piloty aby sprawdzić czy ludzie będą oglądać dany serial. Odsiew następuje po 1 odc. a nie po 3 czy wiecej...(choć są wyjątki) Tak więc mnie w tym przypadku również wystarczyłby pilot aby wiedzieć co i jak, ale pociągłem jeszcze 2 odc. i zakończyłem zabawę:) Pozdrawiam
jeśli jesteś taki uparty i argument odnośnie tego, że serial rozkręca się po kilku odcinkach do Ciebie w ogóle nie trafia to Twoja strata
tak samo,serial jest denny,samo to że porusza sprawę gejów którzy adoptowali dziecko nie jest śmieszne ani nie wytycza nowej drogi.
Podobnie miała się sprawa z filmem Filadelfia,lekko poruszony temat i wszyscy zachwalają jakie to nowe spojrzenie(potrzebne)bo sami ludzie nie mogli dostrzec koniecznych zmian idących z czasem.
Serial typy OZ wytyczył nowe ścieżke,produkcja poszła dalej niż ktokolwiek mógłby się spodziewać w końcówkę XX,nawet bał się pomyśleć,wytyczyć nową drogę,do dziś niema produkcji zbliżonej do serialu OZ,zbyt trudne sprawy są nie na rękę stacją Tv a nawet filmom fabularnym